Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4064344 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39390 dnia: 2 Stycznia 2016, 11:32 »
Chyba zalezy od charakterów rodzeństwa. Ja mam siostrę 4 lata starsza i zupełnie nie mamy ze soba kontaktu.
Między moimi dziećmi jest 7 lat roznicy. Na razie jest ok, a jak będzie pozniej tego nikt nie wie.

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39391 dnia: 2 Stycznia 2016, 11:45 »
Mój mąż ma brata młodszego o 11 lat i świetnie się dogadują. Mają wspólne zainteresowania - piłka nożna i rzępolenie na gitarze, więc zawsze mają o czym gadać :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39392 dnia: 2 Stycznia 2016, 12:05 »
bo różnica wieku ma drugorzędne znaczenie...
ważne są relacje...
pewnie też płeć dzieci...
4 lata różnicy, a moje dzieci bawią się razem, kłócą razem, wyją razem i razem robią hałas...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39393 dnia: 2 Stycznia 2016, 12:48 »
Mi się też wydaje,że to różnica wieku nie jest aż tak ważna, ale te relacje......ja mam brata 4 lata starszego, mamy fajne relacje, on co prawda  z tych nie dyskotekowych, czyli na balety mnie nie zabierał,ale był spoko bratem, i jest cały czas, pomimo tego ,że nie dzwonimy do siebie codziennie( ja w Ire,on w Szkocji) ,ale czujemy że ktoś tam jest;-))) zawsze mogę na niego liczyć.....
Niby mówi się,że im szybciej tym lepiej, bo za jednym zamachem wychodzenie z pieluch i rach, ciach dzieciaki odchowane, ale myślę,że każdy wybór rodzica będzie tu miał swoje plusy i munusy odnośnie zaplanowania różnicy wieku;-))))



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39394 dnia: 2 Stycznia 2016, 12:58 »
Jak ja nie lubię tego powiedzenia, rach ciach i odchowane, dzieci to nie świnki w gospodarstwie  8). To nie do Ciebie Daruda, tylko do przysłowia :-D

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39395 dnia: 2 Stycznia 2016, 13:10 »
Ja też uważam, że relacje to nie kwestia wieku, ale wychowania.

 Mam siostrę 4 lata starszą i mimo, że razem na dyskoteki nie biegałyśmy to w ogień byśmy za sobą wskoczyły. Mama zawsze nam mówiła i do dzis powtarza, że jesteśmy siostrami, mamy się szanować, wspierać i powinnismy zawsze trzymać się razem. I tak jest. Nie kłócimy się, nie obrażamy na siebie.Kochamy się, szanujemy i mimo ze juz po naście lat nie mamy to często piszemy sobie w smsach czy mówimy "kocham Cię".

Mamy też 2 kuzynów, obaj starsi ode mnie o 3 i 4 lata, z którymi wychowywałyśmy się razem i do dzis jesteśmy blisko. Nie ma u nas problemu aby dać sobie buziaka czy powiedzieć tym " starym koniom", że ich kocham. Ta bliskość i poczucie, że jest ktos na kogo można liczyć jest bardzo ważna.
« Ostatnia zmiana: 2 Stycznia 2016, 13:12 wysłana przez loona »

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39396 dnia: 2 Stycznia 2016, 13:11 »
hihi wiem,wiem;-))))



Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39397 dnia: 2 Stycznia 2016, 13:46 »
Ja mam brata 2 lata starszego, za dzieciaka strasznie się laliśmy, kłótnie wybuchały co chwile ale pózniej gdy mieliśmy po 17-22 lata było super, zabierał mnie na imprezy, zawsze mogłam na niego liczyć itp, pamietam jak jeszcze nie pracowałam kupił mi oryginalne adidasy z pumy, obchodziłam sie z nimi jak z jajkiem, chociaż są bardzo zniszczone mam je do dzisiaj i szkoda mi ich wyrzucić bo przecież są od brata. Mimo ze teraz mieszkamy od siebie daleko mam poczucie, ze gdy zabraknie rodziców nie zostanę sama, wiem ze zawsze moge na niego liczyć, tak samo On na mnie, mam nadzieje ze uda mi sie wychować moje dzieci, tak ze nigdy nie powiedzą ze żałują ze maja rodzeństwo a bedą dla siebie wsparciem.
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39398 dnia: 2 Stycznia 2016, 14:05 »
Mój brat 6 lat młodszy. Za dzieciaka ok. Byłam jego guru wręcz. Wszędzie ze mną.

Później lata chude nastały. Kontakt znikomy.

Teraz znowu jesteśmy blisko. Dzień zaczynamy od SMS do siebie :)
Pomijam fakt, że bardzo mi teraz pomaga. Wozi Lilę, bawi się z nią.
Jest u mnie od Sylwestra, a przecież mógł iść na imprezkę.
Dziś kończy 30 lat.
Chyba zrobię dla niego urodziny po powrocie ze szpitala.


Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39399 dnia: 2 Stycznia 2016, 14:32 »
mam siostrę 3lata starsza i zawsze sie lalysmy i klocilysmy. dzis juz jestesmy za stare ale kontakt jest tylko poprawny. calkiem inne typy charakterow.

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39400 dnia: 2 Stycznia 2016, 14:56 »
To podobnie jak u mnie, brat mlodszy o 2 lata. Wychowani w jednym domu, przez tych samych rodzicow, totalnie rozni ludzie. Jak ktos mnie zna, to dziwi sie jak sie okazuje ze mam brata, Jestem jak jedynaczka i to wcale nie z mojej winy.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39401 dnia: 2 Stycznia 2016, 15:30 »
Wychowani w jednym domu, przez tych samych rodzicow, totalnie rozni ludzie.

Otóż to. Dlatego ja nie wierzę, ze to wychowanie ma znaczenie.
Moja mama wciaz myśli, ze moja siostre ktos podrzucil.

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39402 dnia: 2 Stycznia 2016, 16:36 »
Dzięki dziewczyny, fajnie, że tak się temat rozwinął :) Między mną a bratem jest 8 lat różnicy i super się dogadujemy i w sumie zawsze tak było. Kocham Go nad życie i w ogień za nim skoczę... i z mojego punktu widzenia taka duża różnica jest super - innej nie znam ;) Z drugiej strony ja już nie mogę/nie chcę tak długo czekać ze względu na wiek. Zawsze mówiłam, że jak zdecyduję się kiedyś na dziecko to koniecznie chciałabym żeby miało rodzeństwo, żeby później mieli siebie wzajemnie na tym świecie. A teraz? Czasem myślę, że mając Ninkę wcale nie czuję żeby mi czegoś brakowało i mogłoby tak zostać. A czasem mam myśli, że właściwie to mogłabym jeszcze dwa takie cuda mieć  8) I taki kocioł we łbie  8)

Zawodowo i wiekowo - najlepiej byłoby jak najszybciej postarać się o rodzeństwo.

Ale jest we mnie duuuużo obaw jeśli chodzi o tak małą różnicę wieku. Plus jakieś tam rozkminki mieszkaniowe...  jesteśmy bardzo wygodni - nie chcemy rezygnować z naszej sypialni, ale chyba nie można zjeść ciastko i mieć ciastko.
« Ostatnia zmiana: 2 Stycznia 2016, 16:39 wysłana przez Mysikróliczek »

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39403 dnia: 2 Stycznia 2016, 16:39 »
Czasem myślę, że mając Ninkę wcale nie czuję żeby mi czegoś brakowało i mogłoby tak zostać.


Nie rób jej tego :) Jestem jedynaczką i zawsze doskwierał mi brak rodzeństwa. Moja mama nie chciała mieć więcej dzieci właśnie w wygody. Do dziś jej to wypominam.

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39404 dnia: 2 Stycznia 2016, 17:10 »
Wychowani w jednym domu, przez tych samych rodzicow, totalnie rozni ludzie.

Otóż to. Dlatego ja nie wierzę, ze to wychowanie ma znaczenie.
Moja mama wciaz myśli, ze moja siostre ktos podrzucil.
To samo mowimy o moim bracie, oczywiscie jak nie slyszy ;)

Nigdy tez nie przewidzimy czy nasze dzieci sie wzajemnie polubia, beda umialy nawiazac ta wiez miedzy rodzenstwem, chociazby nie wiem jak bysmy sie starali. Wiec myslenie "sprawie mu/jej rodzenstwo, to beda sie kochac" nie zawsze wyjdzie tak jak bysmy chcieli. To jest loteria charakterow, roznicy wieku, a nawet plci. Jedni dogadaja sie lepiej z siostra inny z bratem.

Japcio nie miej pretensji do mamy, bo moze drugi raz by jej sie nie udala taka fajna corka/syn i wtedy bys zalowala, ze nie jestes jedynaczka  ;)
« Ostatnia zmiana: 2 Stycznia 2016, 17:13 wysłana przez Edzia »

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39405 dnia: 2 Stycznia 2016, 17:23 »
Jedynactwo to nie tragedia...
ja nie narzekam...

i zgadzam się z Edzią...
czas pokaże co pozostanie z dziecięcych relacji, albo co się z czasem stworzy...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39406 dnia: 2 Stycznia 2016, 17:27 »

czas pokaże co pozostanie z dziecięcych relacji, albo co się z czasem stworzy...

Beda sie kochac cale zycie, a pozniej sie pokloca nad naszym grobem o spadek ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39407 dnia: 2 Stycznia 2016, 17:30 »
podzielę sama   :P :P :P :P
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39408 dnia: 2 Stycznia 2016, 18:19 »
Ja zawsze chciałam mieć 2 kę.
Dwa lata różnicy to było wyzwanie. Dopiero jak Karola skończyła 3 lata "odsapnelam" hehe
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39409 dnia: 2 Stycznia 2016, 18:22 »
Edzia, mam identycznie odczucia co do tego określenia, ze dziecku nalezy się rodzenstwo, bo sie je skrzywdzi. Ja mam większe wsparcie i lepsze relacje w przyjaciółce czy koleżance niz w siostrze. I smierc taty nas jeszczr bardziej oddalila. Moja mama bardzo ubolewala nad tym i pozwoliła sobie nawet na zadanie,żebyśmy po jej smierci mialy dobry kontakt. Wyperswadowalam to mamie z głowy. Dopiero teraz  mnievzrozumiala.

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39410 dnia: 2 Stycznia 2016, 18:30 »
Ja zawsze chciałam mieć 2 kę.
Dwa lata różnicy to było wyzwanie. Dopiero jak Karola skończyła 3 lata "odsapnelam" hehe
podpisuje się obiema rękoma.  Choć u mnie na razie wizji 'odsapniecia' brak :-)



Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39411 dnia: 2 Stycznia 2016, 19:28 »
;) oj tam oj tam, nie ma tragedii.. choc troche czekam na wszystkie zeby mlodszej i przespane noce :P

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39412 dnia: 2 Stycznia 2016, 21:28 »
Dobijacie mnie do reszty tymi 2 latami  :P gdybym miała się decydować to rok bym jeszcze poczekała, choć nie wiem czy potem nie coraz trudniej byłoby się nam zdecydować, więc w sumie lepiej może, że się tak stało
Między mną a siostrą jest 7 lat. Biorąc pod uwagę, że to teoretycznie moja siostra przyrodnią a przez mojego ojca pół życia wychowywała się u babci to kochamy się bardzo. Ale dobre relacje pojawiły się jak bylysmy starsze, ok. Mojej 18.
A ja patrzę trochę na rodzeństwo pod kątem wsparcia w poźniejszym wieku, kiedy rodzic odchodzi to nie zostaje się samemu.


Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39413 dnia: 3 Stycznia 2016, 12:13 »
Ja rodzenstwa dla Amtka nie planuje, chyba ze zmieni nam sie sytuacja mieszkaniowa to moooooze wtedy.
Poki co nie mam takich pragnien.
Ja mam brata mlodszego o 11 lat i kontakt mamy swietny, mimo ze on ma 15 lat to jest swietnym bratem i chce aby tak zostalo na zawsze.
A znam rodzenstwo, ktore mimo, ze zostalo juz same, rodzice nie zyja to gryza koty i nie chca sie znac. I wlasnie... Kloca sie o spadek...

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39414 dnia: 3 Stycznia 2016, 16:09 »
Jak długo  Wasze dzieci cierpiały z powodu piątek?
I co je uspokajalo i usmiezalo ból?
U nas idą wszystkie 5 na raz.
Moje dziecko meczy się ,płacze, nie je nie może spać i do tego katar z kaszlem :-\
Paracetamol pomaga na godz a dziąsła posmarować się nie da.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39415 dnia: 3 Stycznia 2016, 16:13 »
A moze czopek jej daj.
Ja nie pomoge bo mojej zęby szły bezobjawowo.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39416 dnia: 3 Stycznia 2016, 17:03 »
ja mam siostrę 3 lata starszą kontak mamy dobry , teraz też fajnie jak są dzieci :)

i dla Nadii też chcemy rodzeństwo, bo nie chcemy ,żeby kiedyś sama została w tej Norwegii ,bo jak na razie wszystko wskazuję, że zostajemy wiadomo czas pokaże, ale tak czy siak chcemy rodzeństwo jak Bozia da :)



Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39417 dnia: 3 Stycznia 2016, 17:03 »
a może na te bolące 5 daj jej loda??



Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39418 dnia: 3 Stycznia 2016, 20:29 »
ja mam siostre mlodsza 2 lata - kontakt prawie zerowy- nie moja bajka. Brat mlodszy 6 lat i kontakt super :) wiec to chyba duzo zalezy od charakteru i priorytetow w zyciu.

a co do 5 to u nas tez szly wszystkie na raz,katar byl straszny, bolalo ale u nas smarowanie pomagalo, a na noc jak bylo ciezko ibuprom.
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #39419 dnia: 3 Stycznia 2016, 21:24 »
Temat rodzenstwa jest u nas na tapecie :D my nie chcielismy nigdy wiecej niz 1 dziecko.

Adas wczoraj zwolal narade rodzinna i oznajmil - wiecie o czym marze najbardziej na swiecie? Chcialbym miec brata.

Chyba dostanie kolejny zestaw Lego City :D

Cholera, tez tak mówiłam a moja Lego nie lubi i dostała po 6 latach brata.
Gdyby nie mój mąż w życiu bym się nie zdecydowała.
Na bank nie zdecydowałabym się na drugie dziecko dopóki pierwsze nie będzie chodzić do przedszkola...to dla mnie jakiś hardcore....i podziwiam wszystkie matki, które ogarniają taką dwójkę.
Moja dwójka jest wymagająca - może to dlatego mam takie podejście.

Ja też nie wyobrażam sobie mieć dwójki takich zupełnych maluchów, podziwiam rodziców (mamy), które dają radę i to jeszcze z uśmiechem na ustach :P jak młoda miała półtora roku, dwa lata to w ogóle mówiłam, że już nigdy więcej. Później gadaliśmy z mężem, że może za pół roku, a dwa tyg później tak mnie wkurzyli w pracy, że wróciłam do domu i oznajmiłam mężowi, że robimy dziecko już natychmiast :P i bardzo się cieszę, bo różnica wieku nie jest zbyt duża a jednocześnie córa jest już dosyć samodzielna, chociaż charakter ma trudny. Dopasowałam decyzję o dziecku do,swoich potrzeb zawodowych jak Liliann i tak wg mnie jest najlepiej. Poza tym cieszę się, że to była moja ostatnia ciąża :P Ja mam siostrę młodszą o 6 lat i mamy super kontakt, jako dzieci też się sporo razem bawiłyśmy, ale sądzę, że wpływ ma to miał też fakt, że całe życie miałyśmy wspólny pokój.