pamela super, ze zniknela wysypka
Ja nigdy nie narzekalam, ze nie mialam czasu jak Amelia sie urodzila, bo wszystko bylo robione "na spokojnie", nie trzeba bylo sie spieszyc z niczym. Teraz jest gorzej, bo Amelie do przedszkola trzeba odprawic, i jest ciezej jak sie ma nawet takiego 4 latka co niby juz odchowany.
A dzis mam jeszcze gorszy sajgon. Myslalam, ze te wymioty Amelki juz minely, niestety caly czas sie utrzymuja. Kolezanka napisala, ze jej corka tez od soboty wymiotuje, wiec mysle, ze to wirus. Rano byla masakra, Amelia wymiotowala na kanapie, maly darl sie w nieboglosy w kolysce, tosty na sniadanie sie spalily, kupa prania, bo jak nie Amela wymiotuje, to maly ulewa i nie wiem w co rece wlozyc

Jesli idzie o rodzenstwo, to teraz moge powiedziec, ze gdybym mogla cofnac czas, to zaszlabym w druga ciaze szybciej. Wydaje mi sie, ze gdyby roznica wieku byla mniejsza, Amelia chowalaby sie lepiej majac kompana do zabawy, bo od zawsze byla i jest dzieckiem potrzebujacym bardzo duzo uwagi. Do dzis jest wiele sytuacji, w ktorych mowi, ze nudzi jej sie samej i pyta czy przyjdzie do niej jakas kolezanka sie pobawic. Od wielkiego dzwonu zajmie sie w swoim pokoju, ale generalnie ciezko jej to przychodzi.