Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4008363 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18030 dnia: 19 Stycznia 2012, 13:16 »
Zoaczymy jak takie dzieci pojda do szkoly, a beda miec przeciez 6 lat, rzucą sie na sklepik prędzej czy pozniej, bo INNE dzieci będą jeść.

Moim zdaniem od czasu do czasu słodczycze to dobra rzecz, jako nagroda, jako pochwała, jako miła cześć niedzieli.

Jak widze radość mojej Zuzi jak pożera te barwione draże to micha mi się cieszy tak bardzo....a jak zje je raz na dwa tygodnie to uważam, ze nic jej sie nie stanie.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18031 dnia: 19 Stycznia 2012, 13:23 »
ale do tych słodyczy ona ma kolejne fobie pt tv i komputer

nie pozwala oglądać bajek

jak była u nas w odwiedzinach na kilka dni ze swoimi dziećmi, to wnerwiało ją to,że u nas u  dzieci mini mini włączone jest i dziewczyny oglądały

A jak zobaczyła swoją córkę ,że patrzy to ją szlag trafiał

Ja w bajkach nie widze nic złego, tym bardziej na mini mini, typu świnka peppa czy noddy czy coś podobnego

jęlsi chodzi o zdrowe żywienie, to popadamy w skrajność, bo albo zakaz wszystkiego co niezdrowe, czytanie każdej etykiety, albo hajlajf i wszytsko dozwolone, nawet cola u 4 latka
a znam takie przypadki
sorry znam pepsi u 3 latka  :o
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18032 dnia: 19 Stycznia 2012, 13:36 »
sorry znam pepsi u 3 latka  :o

ja też! koniecznie z lodem 8)


co to za parówy?
Tosia wędliną gardzi...

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18033 dnia: 19 Stycznia 2012, 13:37 »
Mariola ja znam 1,5 roczne dziecko kótre je fryty i popija colą...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18034 dnia: 19 Stycznia 2012, 13:49 »
Nie wiem czy parówki smakowały Lili bo ona raczej wszystko zjada, byle słodkie nie było  ;D
Parówkę zjadła ale nie popychała tak, jak np. kopytka czy rybę  ;)



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18035 dnia: 19 Stycznia 2012, 13:54 »
No właśnie w tym rzecz. Ja mam fioła na punkcie żywienia mojego dziecka. I jeśli mam możliwość zrobić sama biszkopt to wolę to niż podać biszkopty kupne. Ale oczywiście kupne już jadła i żyje.

Tylko sęk w tym by nie przesadzać w żadną stronę. O ile nie pochwalam rocznego dziecka jedzącego danonki. O tyle 3-4 latek jedzący raz na jakiś czas danonka to nie morderstwo. Oczywiście jak ma się kasę i czas to można kupić zwykły serek i napakować do niego nasion wanili i miód. No ale też bez przesady.

Niby powinno się uchować dziecko bez TV do 3 roku życia. ALe to chyba trzeba by wynieść Tv z domu i przypadkiem nie chodzić w gości. Ja Nikoli bajek nie włączam, bo ona nawet nie umie siedzieć i oglądać, woli biegać. Ale pewnie za chwilę zacznie je oglądać.

Szaleństwem jest hodować dziwaka w tym naszym i tak już dziwnym świecie

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18036 dnia: 19 Stycznia 2012, 14:14 »
Moj by parowki wcinal kilogramami najchetniej, dostal moze ze trzy razy po jednej do tej pory i je bardzo lubi, czekoladowe kulki na sniadanie tez lubi, wyzera mi nieraz z miski, wszelkiego rodzaju ciasteczka uwielbia, najczesciej dostaje jakies bez cukru albo zbozowe, ale za te z czekolada to az piszczy, co nieraz tez zdarzy sie, ze mu dam. Ale tez chetnie zajada sie marchewka, kurczaczkiem, wszelkimi owocami, ser zolty jest ulubiony, wedlinki nie bardzo.


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18037 dnia: 19 Stycznia 2012, 14:22 »
Problem słodkości mam z głowy - Lila nie chce słodkiego, nawet owoce muszą być winne w smaku (melona nie chciała). Czekolady jeszcze nie dostała ale ciastka próbowałam - nie idą jej. Najczęściej pluje więc jak ktoś mnie pyta, czy może dać to droga wolna - może z czasem polubi ale jak nie to płakać nie będę. Ja od dziecka nie lubię słodyczy i żyję.

W TV lubi muzykę ale nie nazwałabym tego oglądaniem bo jest chyba za mała i się nie potrafi skupić, ona przelatuje obok telewizora.
Może to też kwestia temperamentu albo samego podejścia do oglądania TV - włącza najczęściej małżonek, wieczorem (w ciągu dnia mamy radio)


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18038 dnia: 19 Stycznia 2012, 14:23 »
odnośnie tej mojej znajomej, to jej dzieci skończyły 5 lat
wiec tu nie chodzi że nie potrafią się skupic na oglądaniu tv bo za małe
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18039 dnia: 19 Stycznia 2012, 14:25 »
Eeee, 5-latek to nawet powinien bajkę oglądać. Są przecież różne kanały z bajkami, nie polecam CN ale Disney Junior albo Mini Mini uważam za :ok:


Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18040 dnia: 19 Stycznia 2012, 14:29 »
Mariola ja znam 1,5 roczne dziecko kótre je fryty i popija colą...

moja odkąd skończyła 1,5 roku raz w tygodniu je z nami frytki  :P z piekarnika  ;)

bajki to dla mnie wybawienie - kocham mini mini miłością bezwzględną - ostatnio przychodzi do mnie i mówi "mamo mam pewną hipotezę!" (z jednej z 4 ulubionych bajek ;) )

a te parówki z szynki są pyszne! tylko ciężko mi je dostać więc zajada na przemian z morlinkami, koniecznie w towarzystwie pudliszka :)

Mariolka faktycznie straszne dziwadło z tej kobiety  :P wytrzymać z taka pod jednym dachem nie dałabym rady  ;D

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18041 dnia: 19 Stycznia 2012, 14:30 »

Moja siostra ma najlepszą córę, impreza czy nie impreza, ona o 20 mówi, że jest zmęczona i idzie spać i ma wszystkich gdzieś :P I tak od 3 roku życia :)[/i][/color]

Aniu, a chodzi siostrzenica do przedszkola?

Tak, chodzi. A wcześniej chodziła do żłobka. Do tego co teraz Paula, ale moja Paula ma wręcz odwrotnie.


Ostatnio moje dziecię (Paula rzecz jasna), jadło ze swoją kuzynką frytki z McDonalda... Okazjonalnie. Oczywiście tych frytek było z paręnaście sztuk, bo miały małe opakowanie na spółę, do tego my coś podjadłyśmy. Ale ja bardzo, bardzo rzadko bywam w takich miejscach, wiec szybko znów frytek nie zje.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18042 dnia: 19 Stycznia 2012, 14:31 »
A moje dzieci nie lubią parówek ;D no dziwne jakieś ;D  :P

Mój też nie ;D

jak robiłam torta na zamówienie to złapał jedną piankę marshmallows i wypluł szybciej niż zdążyłam zauważyć. Pluł przez 15 sekund potem hihi :D

Mój ogląda mini mini codziennie! I to nie pół godziny... I koniec, innego wyjścia nie mam żeby zrobić cokolwieki do pracy. Niech patrzy, są to świetne bajki i on je uwielbia. Nie puszczanie dzieciom wcale tv jest dla mnie dziwne ale każdy robi jak uważa. Mój kocha tańczyć przy MTV


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18043 dnia: 19 Stycznia 2012, 14:32 »
ale tu chodzi również o funkcjonowanie w grupie,
przecież dzieci oglądają bajki, znają również jakichś bohaterów
np chłopcy Zygzaka itp
że dzieci się bawią potem na podstawie tych bajek
Marcel raz przyszedł z przedszkola i poprosił o bakugany, bo się chłopaki bawią i on chce się bawić z nimi

a coś byłą mowa o Nemo, a ona ,że jej nigdy nie oglądały
kurcze,a  to w tv ile razy leciało


odnośnie frytek to moje też spróbowąły frytka w tym wieku.Pojechaliśmy kiedys do jakiejś galerii i był McDonald.Marcel dostał zestaw Happymeal

i dziewczyny wyciągnęły rękę i z tej porcji dostały po parę frytek w łapkę
Ja nie mam z tym problemu
Ile razy Ja w McDonaldzie bywam?co kilak miesięcy?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18044 dnia: 19 Stycznia 2012, 14:41 »
haha...jak to ktoś kiedyś powiedział "umiar we wszystkim....łącznie z umiarem"

"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18045 dnia: 19 Stycznia 2012, 14:48 »
Moja nie lubi frytek i innych fastfoodów - ma po mamie wiec rozumiem :)

Ja znam 1,5 roczniaka pijącego cole ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18046 dnia: 19 Stycznia 2012, 14:48 »
haha...jak to ktoś kiedyś powiedział "umiar we wszystkim....łącznie z umiarem"

Święte słowa

Nie ma co schizować. Frytki trujące nie są, byle nie jeść tych smażonych( na starym oleju bo tak oszczędniej) dzień w dzień.

Do parówek jakoś nie mogę się na razie przekonać dla Nikoli.
U mnie sprawa wygląda zgoła inaczej. Ja bym wiele rzeczy już chętnie Nikoli dała, ale jeśli ja dam jej raz na jakiś czas kostkę czekolady to mój małżonek da jej codziennie pół tabliczki bo przecież może już.

Dla przykładu. Ostatnio dałam dziecku rodzynki - sztuk 5 przed obiadem - mała pobiegła za tatusiem do kuchni, ja zagadałam się ze swoją mamą. Nagle patrzę, a moja mama ma jakąś dziwaczną minę. Odwracam się, a mój małżonek karmi dziecko chałwą. Może bym się tak nie wkurzyła gdyby nie fakt że było to przed obiadem, a mój mąż na pytanie czemu daje dziecku teraz chałwę odpowiada - o co ci Chodzi? Przcież rodzynki też są słodkie a jej dałaś.

No ręce i nogi opadają :mdleje:

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18047 dnia: 19 Stycznia 2012, 14:50 »
Cytuj
No ręce i nogi opadają
..i cycki  ;D
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18048 dnia: 19 Stycznia 2012, 15:03 »
Rodzynki i zurawina - to są pyszne słodycze ;D

Ale fajnego męża masz Marta.... :) Dba o dziecko  ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18049 dnia: 19 Stycznia 2012, 15:06 »
Fuuu chalwa. I jadla to?
Moj rodzynki tez lubi. Z tv to tylko muzyka go interesuje, kreci sie w kolko ile sie da i tanczy. Ale na wieczor do mleczka zawsze musza byc teletubisie, uwielbia je, niestety ja tej bajki nie wytrzymam dluzej ak 15 minut wiec po 15 minutach przewijam na papa i idziemy spac.


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18050 dnia: 19 Stycznia 2012, 15:08 »
odnośnie teletubisiów, to mój starszy syn był ich mega fanem
tera tą miłość odziedziczyły dziewczyny i ostatnio mój M. mówi:Boże od 5 lat ogladam te same teletubisie.Ile można?kiedy to się wreszcie skończy?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18051 dnia: 19 Stycznia 2012, 15:14 »
a propo tematu zywienia od kiedy mozna maluchowi zapodac ser zolty?


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18052 dnia: 19 Stycznia 2012, 15:14 »
Rodzynki i zurawina - to są pyszne słodycze ;D

Ale fajnego męża masz Marta.... :) Dba o dziecko  ;)

taaa mój mąż z tych co uważają, że wiedzą lepiej  :D a chałwa to przecież same zdrowe oleje :mdleje:

Nikola je wszystko - niestety. Wczoraj dorwała się do połówki cytryny i ją gryzła jak jabłko robiąc przy tym zabawne miny

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18053 dnia: 19 Stycznia 2012, 15:17 »
Moja od kilku tygodni to fanka:
Spiacej krolewny
Kopciuszka
Krolewny Sniezki

Co 3 minjuty pada na ziemie jak zdechla mucha i ksiąze w postaci starej matki lub ojca musi ją całowac ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18054 dnia: 19 Stycznia 2012, 15:18 »
....znaczy się pada jak mucha bo ukuła sie wrzecionem lub zjadla zatrute jabłko ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18055 dnia: 19 Stycznia 2012, 15:24 »
A moja jest na etapie Georga... i to z płytki CD, normalnie leci codziennie... masakra...

Mi kiedyś odnośnie słodyczy utkwiło w głowie co mówiła wychowawczyni: jak mają np. urodzinki w żłobku, to od razu widać które dzieci podchodzą do tematu słodyczy normalnie, a które mają zakaz albo inne fanaberie. te drugie napychają sobie buzie, kieszenie, wszystko co się da, żeby jak najwięcej zgarnąć.... a te pierwsze podejdą, wezmą cukierka i idą się bawić.

Wszystko dla ludzi, niektóre rzeczy z umiarem, u nas okropne kulki są ogólnodostępne i traktuje je bardziej jako słodka przekąska niż posiłek (na pewno lepiej niż cukierki czy chipsy albo inne śmieci). Raz w tygodniu fryty z piekarnika.

Wiadomo warto czytać etykiety i sprawdzać.

Ps. A w ogóle to wczoraj dziadek kupił ciastko... miało być czekoladowe, okazało się czekoladowo - rumowe, na szczęście nie podeszło Patrycji :) no ale co miałam zrobić, przeca mu głowy nie urwę, gorzej by było jakby smakowało i by wylądowało w koszu...


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18056 dnia: 19 Stycznia 2012, 15:48 »
Tak nie do końca bo oprócz dzieci, które mogą jeść, tych co mają zabronione są jeszcze te, które nie umieją jeść słodyczy. Mój na urodzinach gdzie była masa słodyczy nie jadł nic poza paluszkami i chrupkami orzechowymi ::) Nie je słodyczy, nigdy nie jadł żelek, pianek itd... nie wie co to i jak to się je. Cukierki jak widzi to nie wie że to się w ogóle rozpakowywuje. U nas w domu zwyczajnie takich rzeczy nie ma i nie jest przyzwyczajony do jedzenia takich rzeczy.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18057 dnia: 19 Stycznia 2012, 15:54 »
To myślisz, że te które nie umieją jeść się właśnie rzucały na słodycze? nie sądzę....


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18058 dnia: 19 Stycznia 2012, 16:34 »
Madziq ale moi też jedli frytki z piekarnika. Smażonych tez próbowali. Coli bym nie dała. To dziecko je frytki na obiad co drugi dzień.  ::) Ale to nie moja sprawa ;)

co do rzucania sie na słodycze.. uwazam że dziecko jak w przedszkolu czy szkole zobaczy inne dzieci rzucające się na słodycze tez się rzuci. ;)

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #18059 dnia: 19 Stycznia 2012, 17:19 »
moj spróbował frytki z mc donaldsa :P raz w życiu, zjadł łącznie ze dwie, dostał do łapki i sobie ciamkał a ja mogłam zjeść swoje danie :) w macu bywam raz na pół roku jak nie rzadziej. Co to za parówki, ja moge polecić kabanoski z konspola dostępne w biedronce - samo mięso i przyprawy :) NIC więcej
Amrta super ta gazetka, i znajome twarze, zdjęcia :)