Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4025163 razy)

0 użytkowników i 14 Gości przegląda ten wątek.

Offline anetka71

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1864
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17700 dnia: 29 Grudnia 2011, 12:34 »
martusia83, myślę że nie ma czym się  jeszcze przejmować. Jedne dzieci mówią szybciej, inne wolniej... No oczywiście w wieku 3 lat martwienie się jest uzasadnione, ale u Ciebie to chyba za wcześnie. Moja Ola np. mama zaczęła mówić bardzo szybko, nie miała jeszcze 7, albo nawet 6 miesięcy. Później dość szybko baba, dziadzia, tata,gdzie,ja. A teraz? nie mówi nic więcej od daaawna, a w kwietniu skończy 2 lata. Choć u mojej wiem, że to tylko z jej lenistwa, bo rozumie wszystko i jak chce, to powie czasami coś więcej. Ostatnio np. wtuliła się w nowe ciuchy, które dostała od babci i krzyknęła "moje!", więc po prostu jest  leń z niej ;) ale ja "cierpliwie" czekam, nie ma co naciskać... Tak samo było z "papa" pieknie pokazywała przez 2-3 tygodnie i też bardzo wcześnie, a póxniej ze 3-4 miesiące nie chciała pokazać i koniec ;) Jeszcze w kwestii mówienia- mojej koleżanki córka w wieku 3 lat mówiła może z pięć słów, a po 2 miesiącach pięknie zdania składała ;) także moim zdaniem spokojnie -zacznie mówić w swoim czasie  ;)

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17701 dnia: 29 Grudnia 2011, 12:38 »
Martusia jak nic masz indywidualiste w domu i nie licz że zrobi cokolwiek na co nie ma ochoty. Mój Szymek dodatkowo ma tak że jak się go poprosi o zrobinie czegoś to na złość nie i już- nie ma opcji żeby go przekonać.
Jak miał rok czytając mu bajki darł się i wyrywał mi książeczkę- nie chciał i już, wiec Twój synek tez pewnie nie lubi. To że jest akcja "czytamy dzieciom" nie znaczy że każdy mauch ma ochote w niej uczestniczyć  ;)

Wizyte masz za 2/3 miesiące- zobaczysz ile rzeczy nauczy się do tego czasu :) zadziwi wszystkich z logopedą na czele :)

♡ Szymon & Leon ♡

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17702 dnia: 29 Grudnia 2011, 12:48 »
U nas "nauka" wychodziła zawsze w zabawie. Gdy bawiłyśmy się np. krówką, pytałam się "jak robi krówka" i sama odpowiadałam "krówka robi muuu" i zadawałam też wiele innych pytań, jak np. " a gdzie krówka ma oczko/nosek/nózki", zawsze wtedy brałam Julianki rączkę i jej paluszkiem pokazywałam "krówka ma oczko/nosek/nóżki tutaj", potem pytałam "a gdzie mam ma nosek?" i znów wskazując Julianki palcem pokazywałam "mama ma nosek tutaj" itd. Oczywiście nic nie robiłam na siłę, jeżeli widziałam, że jest zainteresowana taką zabawą, to się bawiłyśmy, jeżeli nie, to do niczego jej nie zmuszałam. Z tymże Julianka na ogół uwielbiała takie zabawy, a książeczki od zawsze były ulubionymi zabawkami, dlatego ja może miałam ułatwione zadanie. W każdym razie efekt tego był taki, że Julianka mając rok i cztery miesiące mówiła dużo, a rozumiała jeszcze więcej, a teraz to już składa całe zdania.
Ale każde dziecko robi wszystko w swoim czasie i jeżeli nie będzie miało ochoty, to nieważne co się będzie robić, nie da się na siłę przyspieszyć osiągnięcia jakichś tam umiejętności.

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17703 dnia: 29 Grudnia 2011, 12:59 »
Szymek tez robi co chce i kiedy chce, ksiazeczki najpierw obgryzl wszystkie, a teraz kaze nam czytac podajac nam ksiazeczke lub rzuca nia w nas, i przeklada namietnie kartki, ostatnio ulubione postaci caluje. Ale z nasladowania to najlepiej pierdzenie ustami mu idzie, wszystko inne jest nudne. Minuty na tylku nie usiedzi. Gada po swojemu glownie,ale akcentuje tak jakby wiedzial co chce powiedziec


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17704 dnia: 29 Grudnia 2011, 13:43 »
Potrzebuję namiary na jakiegoś dobrego dermatologa. Julianka od dłuższego czasu ma jakieś uczulenie na buźce, które już zaczęło się przemieniać w strupki. Byłam już u jednego dermatologa, ale przepisał mi maść, która nic nie dała. Może któraś z mamusiek mogłaby mi jakiegoś dobrego specjalistę polecić? Najlepiej ze Szczecina, ale Stargard czy Gorzów też wchodzą w rachubę.

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17705 dnia: 29 Grudnia 2011, 14:00 »
Ja w Stargardzie chodzę z Szymkiem do dr Bajerowicza. Jest to alergolog dziecięcy i jest genialny ( a kilku dermatologów przerobiłam z racji swojej choroby)

♡ Szymon & Leon ♡

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17706 dnia: 29 Grudnia 2011, 14:00 »
Dziękuję dziewczyny :)

Położne się chyba na dyżury zamieniły, bo rodziłam właśnie z tą z którą nie chciałam ;) Opis porodu umieściłam już w odpowiednim dziale

Darię mam w końcu od wczoraj w domu, dostała po kontroli u lekarza pozwolenie, ale z kolei dziś dostała biegunki. Ja oszaleję normalnie


Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17707 dnia: 29 Grudnia 2011, 14:04 »
Cieszę się że synuś Wam się podoba, dla mnie to oczywiste że jest piękny  ;)
dziubasek tort zrobiłam tylko z 4 placków - bo z 6 rozjechał się niczym krzywa wieża w Pizie ;) I myślę, że pomogła mu w tym śmietana - krem który jest w przepisie, więc zastąpiłam ją niestety kupnym kremem śmietankowym - który okazał się pycha. Zrobiłam go z mniejszej ilości mleka i jeszcze dodałam masła, stał niczym posąg :) A w cieście zmodyfikowałam ilości - ponieważ kupiłam foremki 21cm w których ciasto wyszło 18 cm średnicy. Cały oryginalny przepis z 5 białek podzieliłam i z 3 białek oraz odpowiednie ilości innych składników odmierzyłam na wadze i tak upiekłam 4 placki.
One są naprawdę dość ciężkie - takie mokre, mój każdy po upieczeniu ważył około 180g.
A jeszcze musiały wytrzymać ciężar masy cukrowej z którą bawiłam się po raz pierwszy w życiu. Pod masę cukrową posmarowałam kremem maślanym - pół kostki masła, pół szklanki cukru pudru.

Odnośnie mowy - to jest tak, że mój Tymek zanim skończył roczek zaczął zadawać pytanie - "A to", z czasem śniło mi się to po nocach, on za to nie odpowiadał na żadne kompletnie żadne pytania. To on był od zadawania pytań.
Potrafił zapytać ze 100 może nawet 200 razy na dzień.
Oglądaliśmy książeczki ale on tylko powtarzał "A to" wskazując paluszkiem na obrazki. - masakra
Z czasem zaczął próbować powtarzać, ale sam tak od siebie, bo jeśli tylko poprosiłam żeby powtórzył to absolutnie nie wydusił z siebie żadnego nawet dźwięku. Mając około półtora roku usiadł na nocniczku - to jego ulubione miejsce i czas na książeczki i ku mojemu zdumieniu sam przewracając karteczki wskazywał paluszkiem i mówił co to jest. Dziś gada jak nakręcony od samego rana, milknie tylko na czas snu, choć ostatnio 2 noce słyszałam jak mówi przez sen ;)
Generalnie w rodzinie, w śród znajomych panuje opinia że Tymuś ma wyjątkowo lekką mowę, raczej nie zdrabnia, nie mówi tak bardzo po dziecinnemu choć ma dość delikatny głosik.
Moim zdaniem naprawdę, rzadko które dziecko w wieku około roku mówi coś poza mama, tata, baba, daj a tak jak dziewczyny piszą za 2 3 miesiące będziesz już miała zupełnie inne pod względem rozwojowym dziecko :) Mój też nigdy nie miał na nic czasu i wydawał się w ogóle nie zainteresowany a jednak słyszał gdzieś kontem oka zauważał i wpadło do głowy.
Dziś śpiewa piosenki, mówi wierszyki i pyskuje jak by miał ze 3 latka :)


Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17708 dnia: 29 Grudnia 2011, 21:21 »
milcia tort wyszedł super :)

cieszę się że mogłam co nieco pomóc  8)

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17709 dnia: 29 Grudnia 2011, 21:28 »
do tęczowego tortu i ja się przymierzam na 6 stycznia...
się będzie działo  ;D
póki co barwniki zakupione...
milcia, a masę cukrową robiłaś sama czy kupowałaś gotową?
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17710 dnia: 29 Grudnia 2011, 21:32 »
Barwniki w proszku, masę cukrową w kolorze białym i czerwonym oraz odrobinkę czarnej i świeczki zakupiłam na allegro u sprzedawcy poleconego przez chiquita_84. Literki też kupiłam gotowe wycięte z masy u tego sprzedawcy ;)
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline Ewiszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3514
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17711 dnia: 29 Grudnia 2011, 22:01 »
milcia synuś boski...przystojniak, że hoho! a tort super :)


donoszę, że KATAREK ma również działanie terapeutyczne ;) Melcia pokochała miłością wielką odkurzacz...wcześniej omijała go szerokim łukiem (poprostu sie go bała panicznie wrecz)...no i sama odciąga glutki niczym chłopcy dziubaska ;D

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17712 dnia: 30 Grudnia 2011, 09:32 »
heheh podlaczam sie do fanek KATARKU!!ze tez tak pozno to zamówilam!!!Starasza sama przychodzi by podlaczyc ja do odkurzacza a mlodsza ..spi przy wyciąganiu gluta!!I wyciągam tone przez 1s!!!
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17713 dnia: 30 Grudnia 2011, 09:58 »
żonka ja korzystałam z porad dr BOJKO. Ma gabinet w Szczecinie i Stargardzie - HIPOKRATES się nazywa ta poradnia.

Jest drogi, ale mnie wyleczył :) Miałam wysypkę, takie krostki na przedramionach, maści od niego jak najbardziej dały radę :)




Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17714 dnia: 30 Grudnia 2011, 15:02 »
Ziomaleczka sorry ale Bojko to konował nie lekarz. "Leczył" mnie kilka lat z mizernym skutkiem. Na 2 roku studiów dostałam silnej reakcji alergicznej na farby/ kredki/ ołówki. Jego sposobem leczenia było odstawienie tego ( będąc na uczelni artystycznej raczej niemożliwe). Tak to ja też bym potrafiła leczyć.
Wszystkim przepisuje cutivate albo lampy ( za które ostro kasuje). Nie potrafi dobrać leku, a gdy jego standardowe specyfiki nie działają błądzi po omacku a Ty siedzisz w aptece.

Jakoś 1,5 roku temu zamykał mi pękniete naczynko na nosie. Do tej pory mam w tym miejscu dziure ( robił 2 razy poprawki).

Na pewno nie powierzyłabym mu dziecka.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17715 dnia: 30 Grudnia 2011, 19:09 »
Hej Dziewczyny ma może któraś z Was numer telefonu do dr Mariusza Zarzyckiego na komórkę ? Jest mi pilnie potrzebny a niestety nie mogę nigdzie go znaleźć



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17716 dnia: 30 Grudnia 2011, 22:25 »
Anusia, niestety nie pomogę...

Ewiszka, Tete cieszę się, że moja "reklama" pomogła :P My nadal zachwyceni Katarkiem, który po 5 dniach od odstawienia antybiotyku znowu poszedł w ruch  ::)

Z tortem tęczowym "spanikowałam" na roczek Kajtusia ;) Później nie mogłam sobie darować, bo parę dni później moja koleżanka zrobiła go dla swojego synka i wyszedł BAJECZNY.

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17717 dnia: 30 Grudnia 2011, 22:57 »
ja katarek mam  już w domu,ale mam nadzieję,że szybko testować nie będę;-)

Co do rozwoju mowy,myslę,że na wszystko przyjdzie czas,to jak szybko dziecko łapie poszczególne słowa,potem składa to w zdania to bardzooooooooooooo indywidualna sprawa,nie masz się co martwić,że coś nie tak;-) u nas Alan nie powiedział jeszcze Mama nawet,za to mówi go<go<go- CZYLI IDZIEMY NA SPACER;-) ,auto itd,to takie proste słówka,ale najlepsze jest to ,ze zabiera się za słowo Guzik i jumbonka(czyt dżambonka) i parę innych....a mama gdzie?????hhihii wcale mnie to nei martwi i na twoim miejscu też bym się nie martwiła, z tym pokazywaniem tak samo,tak jak dziewczyny piszą nie każde dziecko jest gotowe na pokazywanie oka w tym samym czasie;-)

A tak na marginesie koleżanka mi dziś mówiła,że mąż jej był na bilansie 18 miesięczniaka tu w Irlandii i babka się pyta właśnie o mówienie dziecka,to ojciec odpowiada,że dziecko mówi to i to,a babka na to,że dziecko w tym wieku powinno mówić 20 słów,to koleś potwierdza,że niby tak jest,a babka na to,a ile mówi po angielsku???? :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: no nic nie mówi po angielsku,bo przeceiż w domu rozmawiają po polsku,a do żłobka nie chodzi,no i babka wysłała ich do poradni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!czaicie????ciekawe tylko,czy Irlandzkie dzieci 18 miesięczne mówią w dwóch językach- angi i irl????



Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17718 dnia: 30 Grudnia 2011, 23:22 »
Ja nie wiem co się dzieje napisałam posta, wysłałam i nie ma go już drugi raz tak mam.

Więc od nowa - dziękuję dziewczyny za odpisanie.

Co do oczekiwań, to nie oczekuje, że moje dziecko będzie już mówić czy powtarzać jakieś słowa. To jest tak, że lekarze oczekują od niego, że w danym wieku powinień już robić to i to. Ja tylko się bardziej obawiam tego, że później pójdę na wizytę i skończy się, że znów będę musiała chodzić do jakiś specjalistów. A ja uważam, że na wszystko przyjdzie czas, że on sam w końcu zacznie robić pewne rzeczy jak przyjdzie jego pora. Przyznam się, że nie zawsze mam czas żeby czytać mojemu dziecku, czy powtarzać z nim usilnie słówka. A specjalistki kazały mi żeby z nim powtarzać,  bawić się w nazywanie itp., ja wiem, że to na pewno by mu pomogło i przyśpieszyło pewne rzeczy. Ale z drugiej strony uważam, że dziecko powinno dorosnąc do pewnych rzeczy i przyjdzie na niego czas, że sam zacznie chcieć uczestniczyć w takich zabawach czy powtarzać za mną słówka.  



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17719 dnia: 30 Grudnia 2011, 23:52 »
:mdleje:
Martusia, jeśli Cię wyślą to pójdziesz dla swojego świętego spokoju... nie wierzę jednak, że od rocznego malucha będą wymagali powtarzania słów, choćby nawet jednego... i żeby akurat tylko to było wyznacznikiem, czy wszystko jest w porządku. Pewnie na ewentualną kolejną poradę skierują, jeśli cały obraz będzie pozostawiał jakieś wątpliwości, a nawet te minimalne dobrze jest jak najszybciej rozwiać. Widzę jednak, że masz bardzo zdrowe podejście i intuicja mówi Ci, że z Wiktorkiem jest wszystko w porządku, więc ja bym się absolutnie tego trzymała!

Widzę, że zaczynam przerabiać to samo co miałam z NIkosiem- wszyscy rówieśnicy posiadają dużo więcej umiejętności niż mój Kajtuś...
okej, mówi mama,tata, daj, bam, baba, papa (ze zrozumieniem), ale tak? Powiedz auto- "brrrrrrrrrrrrrrr", Jak chce pić- pokazuje paluszkiem na bidon i krzyczy "yyyyyyyyyyiiiiiiiiiiiiii", chce biszkopcika to podchodzi do szafki gdzie są schowane i krzyczy "yyyyyyyyyyyyyyyiiiiiiiiiii", nie może do czegoś dosięgnąć pokazuje paluszkiem i woła "yyyyyyyyyyyyiiiiiiiiiiiiiiii" itd ;) Nie da się ukryć, jest komunikatywny, ale z mową to raczej niewiele ma wspólnego :P  I czy się tym martwię? Nie. Po pierwsze- ma dość "surową" w ocenie matkę, która dość trzeźwo spogląda na jego poczynania ;) a po drugie, tak jak w przypadku Nikodema wiem, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie i udoskonala różne umiejętności w różnym czasie. Nikodem dłuuuuuugo nie zaskakiwał mnie swoją "lotnością" i intelektualnymi poczynaniami, ale za to od 1,5 roku pięknie układa puzzle, które wymagają duże skupienia, umiejętności kojarzenia i sporej koordynacji wzrokowo-ruchowej. Do 2 r.ż mówił bardzo niewiele, pojedyncze słowa, a dziś mówi już wszystko i rzuca takimi tekstami, że boki zrywamy ;) Nie ukrywam, że chciałabym, aby Kajtuś szybciej zaczął mówić, bo jest to absolutnie fantastyczne, ale jakoś chyba nie przejawia skłonności do szybkiego rozpoczęcia mówienia ;)


a tak odnośnie tekstów Nikosia...

W Święta bawaliśmy się w "kalambury" (wersja JUNIOR) i pokazywaliśmy na zmianę różne zwierzątka.
Po kilkunastu minutach kategoria "zwierzęta" lekko się wyczerpała, a kolej na pokazywanie przypadała na Tatę.
Tomek wychodzi na środek pokoju, po minie widać, że nie ma pomysłu co by pokazać, a Nikodem z miejsca krzyczy
- JUŻ WIEM! jesteś BARANEM!

 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17720 dnia: 30 Grudnia 2011, 23:55 »
 :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:



Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17721 dnia: 31 Grudnia 2011, 00:04 »
Hahaha


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17722 dnia: 31 Grudnia 2011, 12:01 »
martusia tak napisałam że oczekujesz dlatego że z tego co pamiętam to o wiele rzeczy się martwiłaś i wysyłali Cię do specjalistów a jak widzisz wszystko jest ok. ( absolutnie Cię nie krytykuję bo ja sama o wiele rzeczy sie martwiłam a teraz widze że niepotrzebnie ;))  dla mnie to głupota że lekarz mói że od dziecka w danym wieku oczekuje się... to tylko niepotzrebne stresowanie matki i dziecka. jak by mi powiedziel iże moje dzieci powinny już móić a nie móią to nawet dla świętego spokoju nie poszłabym do specjalisty bo uważam że roczniak zdobywa tak wiele nowych miejętnosci ze moze po po prostu jeszcze nie pzryszedł jego czas na gadanie ;) Spokojnie ;D

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17723 dnia: 31 Grudnia 2011, 14:10 »
ciekawe tylko,czy Irlandzkie dzieci 18 miesięczne mówią w dwóch językach- angi i irl????

jak nie znają 20 słów po polsku to trzeba iść z Irlandzkimi dziećmi do poradni. Niedorzecznością jest by tak małe dziecko nie znało Polskich słów  8) phiii

Martusia - a czy ty przy dziecku milczysz ??? nic do dziecka nie mówisz ??? Pani lekarz chyba sama do specjalisty musi iść. Nie każdy rodzic ma fioła i czyta dziecku teorie Einsteina na dobranoc.

Nikola dopiero teraz zaczyna gadać. W wieku Twojego dziecka mówiła mama i am.... czyli o podstawowe życiowe potrzeby umiała się dopomnieć

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17724 dnia: 31 Grudnia 2011, 14:36 »
Drogie Mamuśki!



Uploaded with ImageShack.us




Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17725 dnia: 2 Stycznia 2012, 10:16 »
hahhahahah Ale Nikoś tacie "posłodził". ;D

A ja wczoraj z Zu musialam isc do lekarza, ale nie o tym chcialam napisac tylko o tym, co tam nas spotkało. Przyjechala mama z coreczką 9 -letnia, ktora w Wigilie zachorowala na ospe i wczoraj zaczela dziwnie sie zachowywwac, byla oslabiona tak mega, nieobecna, tato musial ją nosic na rękach.
Diagnoza: Zapalenie mozgu ::) jako powikłanie ospy.
Zaraz dzwonili po karetke i odwozili dziewczynkę do spzitala zakaznego.
Niech mi niekt nie mowi, ze lepiej na ospe zachorowac i matki, ktore organizują "ospa party" i swiadomie zarazaja dzieci uwazam za wielce nieodpowiedzialne zeby nie powiedzec inaczej ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17726 dnia: 2 Stycznia 2012, 10:37 »
anusia zgadzam się z tobą
moje dziecko wlasnie poszło dzisiaj do przedszkola
4 listop zachorowała na ospe i od tego czasu cały czas bujamy sie z jakimiś chorobami
odpornośc jest na maksa obniżona

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17727 dnia: 2 Stycznia 2012, 11:15 »
dziewczyny, slyszalyscie że Nutramigen jest już nie refundowany??


Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17728 dnia: 2 Stycznia 2012, 12:16 »
Słyszałam niedawno w tv o tych "ospa party" dla mnie to jakaś totalna głupota, jak można własne dziecko świadomie narażać na takie niebezpieczeństwo.
co do nutramigentu, to tu jest lista leków refundowanych http://d.polskatimes.pl/k/r/16/88/9a/4efeb4abe4c95_z.pdf. ja tam nutramigenu nie widziała, ale mam nadzieję, że źle patrze...
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17729 dnia: 2 Stycznia 2012, 12:51 »
nutra nie jest
tylko pepti

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010