milcia synuś wygląda uroczo, taki mały zamyślony elegancik
A ja mam pytanko do mam, których dzieciaczki już coś tam mówią lub zaczynają. Jak wygląda lub wyglądała u Was nauka bo mój Wiktor mam wrażenie, że jeszcze nie za bardzo się interesuje tym co ja mu chcę przekazać, jak mu pokazuję książeczki to zaraz w nie uderza lub bierze do buzi, inne rzeczy też szybko mu się nudzą i nie chce powtarzać po mnie jak mu pokazuje nosek czy inne rzeczy. W ogóle szybko traci zainteresowanie, mam wrażenie, że ciężko mu się skupić choć trochę na czymś co mu pokazuje czy mówię zaraz gdzieś lezie lub szuka innej zabawki. Nie wiem czy coś może robię źle, czy mimo tego powinnam mu powtarzać dalej to wszystko mimo, że mam wrażenie, że mnie nie słucha i jest zajęty czymś innym bo trudno uczyć go gdzie jest nosek jeśli on w ogóle nie patrzy jak mu go pokazuję

Pytam się bo mam w 13/14 miesiącu iść z nim z nowu do logopedy i psychologa, a logopeda mi powiedziała, że w tym wieku oczekuje się, że dziecko będzie mówić już jedno słowo ze zrozumieniem choćby niedokładnie, po swojemu ale ma coś znaczyć. I teraz się trochę obawiam bo jak narazie Wiktor czasami mówi "da" przeważnie w nocy jak chce jeść i czasami mówi nie i tak ale to raczej tak bezwiednie nie w jakiś określonych sytuacjach. Ostatnio nie chce nawet papa robić za to dzisiaj się czesał na moją prośbę i jak mu powiem, że ma hopsać to podskakuje i tyle chyba robi z czynności o które się go prosi. Mam wrażenie, że on robi tylko coś jeśli ma akurat na to ochotę i mu się chce, a takto mogę zdrów do niego gadac.
Ale mi tasiemiec wyszedł

ale boję się, że pójdę z nim na te wizyty i znów każą mi gdzieś z nim łazić bo stwierdzą, że się nie mieści w ustalonych ramach, a ja uważam, że przyjdzie na niego czas to będzie mówił i pokazywał nosek bo widzę, że rozumie pewne rzeczy więc to też rozumie tylko nie chce robić.