Ospa to straszne paskudztwo... wiem po sobie- miałam 15 lat jak ją przechodziłam...brrr...
Adaś na zdjęciu to prawdziwy elegancik

Mnie dziś mój syn po raz milionowy rozłożył na łopatki....
Nikodem potrzeby toaletowe zaspakaja samodzielnie, ale dzisiaj widzę, że zajęty zabawą co raz częściej przestępuje z nogi na nogę, co rusz łapie się za siusiaka... w końcu krzyczy
-mama SIKU!!!!
Ja: No to leć do kibelka!
N: Nieeee z mamusią!
Nie chciałam się już z nim przekomarzać, bo widzę, że ledwo trzyma

więc biegniemy, robimy co trzeba, a młody zaraz po podciągnięciu gaci leci z powrotem do zabawy.
Ja: haaalo, syneczku nie zapomniałeś o czymś?
N: Hm?
Ja: A umyłeś rączki?
N: Nie musie. ty tsimałaś siusiaka!

I tyle go widziałam

W czwartek jesteśmy na szczepieniu w przychodni. Oprócz moich chłopców czeka jeszcze jeden bobas z mamą.
Nikodem: Mama zobacz, dwa dzidziusie- jeden (pokazuje na Kajtka) i dwa (pokazuje na obce dziecko)
Mama bobasa: A ty nie jesteś dzidziusiem?
Nikodem: ociwiscie nie! ja jeśtem chlopcikiem! prawda mamo?
Ja: Jesteś chłopczykiem, ale dla mnie jesteś też dzidziusiem

Nikodem: to masiakra jakaś...
