Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4025951 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16260 dnia: 16 Października 2011, 16:11 »
Ja to w sumie nie wiem do czego zmierza ta dyskusja
myślałam,że chcesz ten inhalator kupić i pytasz się, który polecamy?
a teraz odnoszę wrażenie, jakbyśmy Cię na siłę zachęcały do kupienia czegoś czego nie chcesz...
to w końcu chcesz czy nie chcesz?
powiem CI,że każde z tych nebulizatorów buczy...serio
nie ma takich cichych
i prawie każde dziecko na początku się tego boi i płacze
u mnie płakała cała trójka
ale potem im przeszło, bo się przekonały,że to nic strasznego

a jak masz możliwość pożyczyć od kogoś w razie potrzeby, to nie kupuj skoro twierdzisz,że Klusek w sumie nie choruje
Nie każdemu to urządzenie jest konieczne
Ja mam trójkę dzieci,więc tego używam.Do tego alergików, sama jestem astmatykiem...więc u nas się tego używa

"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16261 dnia: 16 Października 2011, 16:37 »
Dla mnie za wymyślenie inhalatora ten ktoś powinien dostać medal :)

Ja mam bo Szymek często chorował na krtan, a teraz już rzadziej ale przy praktycznie każdej infekcji można go używać.

Muszę wymienić ten nasz bo już jest lekko zdezelowany, posiałam gdzieś maseczkę (w sumie koniecznie nie musi być bo ja inhaluję bez niej).

A te filtry to wymienia się BARDZO rzadko i kosztują grosze.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16262 dnia: 16 Października 2011, 17:01 »
Moj  synek też sie boi inhalatora i niestety go nie używa, nawet sie nie zbliży, a jak widzi ze ja wlączam to jest pisk i placz, trudno moze sie przekona, inhalacje robie sobie i nie załuje ze go zakupilam, bo to nie są pieniądze posiane w bloto, inhlator poczeka az mlody sie przekona, a mi bardzo pomaga, przy moich problemach z oddychanie itp

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16263 dnia: 16 Października 2011, 17:38 »
Mariola też dziwnie czytasz posty chyba ::)
Pytam bo chcę się dowiedzieć czegoś zanim coś kupię, a że zawsze kupuje coś drogiego jak 100 razy przemyślę to pytam o wszystko i dumam. Coś w tym nie tak?


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16264 dnia: 16 Października 2011, 17:46 »
ooppoonnkkaa mi dziewczyny poleciły ten http://allegro.pl/philips-inhalator-pro-nebulizator-gwara-termometr-i1846532409.html i jestem bardzo zadowolona :) Polecam z całego serca, bo u Anusi już widzę poprawę. W sumie już drugi tydzień męczy ją katarek, ale nie schodzi na płuca i myślę, że z tego wyjdziemy. Ale inhalacja to podstawa u nas :) Przemyśl zakup, bo to trochę kosztuje, ale warto. Naprawdę warto :)




Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16265 dnia: 16 Października 2011, 17:54 »
a ja wziełam małego na sposób i właczam ten nebulizator jak kładzie sie spac, klade sie obok i inhaluję sama siebie, buczenie go szybko usypia i wtedy moge go inhalowac przez sen nawet pol godziny..
bo tak to Mati inhaluje sie sam, ale nie wytrzymuje wiecej niz 5 minut;)

Offline myszkasc

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3074
  • Płeć: Kobieta
  • Moje niebo na ziemi...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16266 dnia: 16 Października 2011, 17:57 »
Ja mam Medeli, kupiony z 7 lat temu :)
I mała za chiny nie da sobie maseczki założyć, ale zamykamy pokój i tą samą rurka jak rysuje czy układa klocki pod noskiem jej puszczamy parę i widac różnicę:)


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16267 dnia: 16 Października 2011, 18:15 »
A moja podczas ostatniego kataru tak polubiła inhalacje, że sama sobie trzymała maseczkę i dopominała się, że chce "cacje".  :D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16268 dnia: 16 Października 2011, 18:47 »
buczą wszystkie jakie znam i jakie widziałam w użyciu....
taki za 3000zł widziałam raz - super zminiaturyzowany - przeznaczony dla dzieci z mukowiscydozą...jak chodził nie słyszałam...
Bajery typu miś do mnie nie przemawiają, ale jak ktoś lubi to czemu nie...
większość dzieci płacze podczas inhalacji (przynajmniej na początku) mi to akurat nie przeszkadza - płaczą = głęboko oddychają...
Natomiast metodą na zminimalizowanie traumy jest używanie przy inhalacji dziecka nie maseczki - dorośli jej nie lubią, bo mają uczucie, że się duszą....to co dopiero dzieci - a ustnika i przystawienie go do noska...
Efekt wcale nie jest mniejszy...wiem z własnego doświadczenia.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16269 dnia: 16 Października 2011, 20:34 »
Mój Max też płacze przy inhalacji. Ale mam podejście takie jak Liliann. Jak płacze to głębiej wdycha więc niech płacze ;) I wychodzę z założenia, że wolę aby popłakał u mnie na kolanach, niż aby mu coś na płuca "wlazło" i żeby była potrzeba hospitalizacja. Więc nie ma zmiłuj. Jak się przekona to spoko, jak nie, to trudno ;)
I nigdy nie zakładam maseczki dziecku... Ja nienawidzę tych masek więc tylko trzymam Maxowi albo Leosiowi blisko noska i buzi i efekt raczej nie jest mniejszy.
Oponka, i każdy inhalator buczy- w końcu jakoś to powietrze pompka musi sprężyć, a to jest głośne. Ot cała tajemnica buczenia. ::)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16270 dnia: 16 Października 2011, 20:49 »
A ja zmienię temat i pochwalę się moimi dzieciakami :)

 

Moje słodziaki :)

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16271 dnia: 16 Października 2011, 21:09 »
Wow, ale Paulinka wyrosła!!!!!


Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16272 dnia: 16 Października 2011, 22:12 »
Anjuschka, cudne potomstwo :D



Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16273 dnia: 16 Października 2011, 22:50 »
A moj pierwszy raz to chcial zjesc ten ustnik, a teraz sie wierci bo go wszystko wkolo interesuje, a ja mu kolo noska macham i wdych.


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16274 dnia: 16 Października 2011, 23:01 »
oponko ja inhalator kupiłam równo rok temu. Zuzia miała 3,5 roku, a Agacia - pół roczku.
I jak Zuzia, któa jest mega wrażliwa na hałasy typu, wiercenie, z trudem przekonałą się do inhalatora to Agatka polubiła go od samego poczatku. Z Zuzia mam ten problem, że ona boi się wszelkich nowosci, wszelkich "zabiegów" dotyczacych jej ciała. Nie chciała nawet inhalować się nad zaparzonymi ziołami...małymi kroczkami do niej jakos dotarłam; troche widziałą jak ja sobie i Agatusi robiłam inhalacje, troche siedziała u mnie na kolanach, troche lekki szantarzyk "włączę Ci baje ale bedziesz się inhalować", za grzeczną inhalacje dostała jakąś nagrode i jakos poszło. I tak jak Lila pisze inhalujemy je przystawiająć końcówke do nosa. Teraz jest o tyle lepiej, że tą końcówke dadza sobie wsadzic do buzi.  

Inhalator buczy, jest głośny. Ale do tego odgłosu można się przyzwyczaić. Czasem jak inhalowalismy w nocy Zuzie to przykrywalismy go jaśkiem....ale to  w w yjatkowych sytułacjach. A pomimo, że on jest głośny to jednak moje gwiazdy potrafia przy nim zasnąć.

Ja inhaluje głónie solą fizjologiczną i berodualem, który to przepisuje mi lekarka. A przepisuje bo u nas ciagle przedszkolne katarki i kaszelki panuja.  Ostatnio Agatka miała przepisany mucosolvan...ale nie zdołałam go jeszcze wypróbować.  



Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16275 dnia: 17 Października 2011, 10:47 »

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16276 dnia: 17 Października 2011, 10:51 »
i jakie efekty?
Ty to normalnie wlewasz do inhalatora?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16277 dnia: 17 Października 2011, 10:56 »
No właśnie Agacia jak to używać?

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16278 dnia: 17 Października 2011, 11:00 »
to jest w prawie litrowych butlekach i wlewasz normalnie do inhalatora jak sól
można rozcieńczyć ale nie trzeba
pachnie troszke jak w starym kościele ale w użytku całkiem przyjemne
opinie w necie ma bardzo pozytywne więc zobaczymy
niejest drogie więc czemu nie spróbować

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16279 dnia: 17 Października 2011, 11:05 »
Ja od samego początku używam tą mgiełkę i jestem z niej zadowolona. Co prawda nigdy nie używałam soli fizjologicznej więc nie mam porównania, ale przy mgielce katar wyganiamy w dwa dni więc chyba się sprawdza, nie?  ;)

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16280 dnia: 17 Października 2011, 11:51 »
ja zaczynam coraz intensywniej mysleć o inhalatorze, bo boję się, że coraz częściej będą sie u nas pojawaić infekcje górnych dróg oddechowych...
czy ma może ktoś taki inhalator:
http://allegro.pl/inhalator-philips-respironics-inspiration-elite-i1870906223.html

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16281 dnia: 17 Października 2011, 12:19 »
teraz jak juz mam ihalator w domu, to zastanawiam sie, jak mogłam bez niego żyć..
wiem, że wydatek jednorazowo jest troszkę duży, ale jak podliczę potem leki , to wcale tak drogo nie jest..
ja swój kupiłam za 150 zł

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16282 dnia: 17 Października 2011, 12:46 »
a jaki masz?

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16284 dnia: 17 Października 2011, 14:01 »
to jest w prawie litrowych butlekach i wlewasz normalnie do inhalatora jak sól
można rozcieńczyć ale nie trzeba
pachnie troszke jak w starym kościele ale w użytku całkiem przyjemne
opinie w necie ma bardzo pozytywne więc zobaczymy
niejest drogie więc czemu nie spróbować
chyba mnie zachęciłaś...
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline joannaM
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2967
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16285 dnia: 17 Października 2011, 14:09 »
Mój maluszek ma chrypkę, słychać ją przy gaworzeniu i płaczu. Co można by z tym zrobić, czy niepokoić się i iść do lekarza?
On 2011
Ona 2013

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16286 dnia: 17 Października 2011, 20:21 »
To ja też mgielke zakupuje :D Dzieki Agata za cynk.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16287 dnia: 17 Października 2011, 22:50 »
Kurczę znowu nie widze mojego posta  >:( nie wiem czemu mi wcina czasami wysłane wiadomości.

Teraz widzę chyba wszędzie choroby się przewijają, mój Wiktor dzisiaj pierwszy raz poszedł do żłobka po dwutygodniowej przerwie. Niby tylko katar był ale ciężko nam było go wygonić. Zobaczymy ile teraz pochodzi do żłobka bo już się boję jak to będzie dalej wyglądać, tym bardziej jak mi mąż opowiadał jak jakaś dziewczyna dzisiaj zaprowadziła dziecko do żłobka, które bardzo kaszlało  >:( A temat inhalatora też jest u nas na tapecie ale ostatnio trochę kiepsko z kasą i jakoś tak to odwlekam, pewnie jak się przyplącze drugi raz katar to wtedy będę miała większą motywację.

Aha dzisiaj byłam w reservedzie i były fajne kurteczki z rabatem -50zł od ceny 119zł z tym, że kurtka jest taka bardziej na jesień niż na zimę. My zakupiliśmy bo jeszcze miałam bon za 50zł i wyszła nas 19zł :) kupiliśmy większą więc może na wiosnę będzie ok na razie się rękawki podwinie  :P Aha no i nie wiem czy to wszystkie reservedy mają te przeceny.



Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16288 dnia: 18 Października 2011, 10:02 »
Dziewczyny czy są któreś z Was z UK i widziały u Was w sklepach maskotki z tej bajki Świat małej księżkiczki???

Coś takiego np???? Bardzo potrzebne!


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16289 dnia: 18 Października 2011, 10:19 »
Anjuschka cudowne masz dzieciaczki!

joannaM ja na Twoim miejscu skonsultowałabym się  z lekarzem...
Lepiej już z Małym? Dzwoniłaś już do pediatry?

ooppoonnkkaa ciężko z tymi zabawkami... na necie nie ma nic, bo aż z ciekawości poszperałam...