Żonka, ja tez od razu zdjęcia Beaty poznałam... no ale to moja bliska funfela

hehe Córcia obłędna!
Daruda, jak dla mnie to zbyt "poważny" prezent... zresztą mało co widać na zdjęciach....
A może fundną Wam jakąś sesję foto? Sama nie wiem...
My już po imprezie urodzinowej. Ze względu na Chrzestną, która jest z drugiego końca Polski przenieśliśmy ją na weekend.
Jakoś nie mogę uwierzyć, że to JUŻ. Mój mały bezzębny syneczek ciągle wydaje się być dla mnie taką malutką dzidzią

Emocjonalnie czuje się w jakiejś póżni

Jeszcze nie dociera... może dlatego, że rok mija dopiero za dwa dni? Zobaczymy po 25tym

Tymczasem chwalę się naszym już wspomnieniem urodzinowego przyjęcia:


