Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4009782 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16230 dnia: 15 Października 2011, 12:43 »
tak, budherin w sprayu do nosa, prawie po miesiacu kataru w koncu pomógł.. psikałam 3x dziennie po 1 psiknieciu do każdej dziurki.. po 2 dniach katar minał.. wydaje mi sie, że krzywdy jej nie zrobisz jak sprobujesz.. ale nie jestem lekarzem ;)
gentamecyne miałam w kropelkach, ale wydaje mi sie, że zasługa leży po stronie własnie tego budherinu..
aaa, wlasnie zrobiłąm podsumowanie rachunków z apteki za miesiac wrzesien i połowe pazdiernika.. suma to prawie 500 zł.. super.. (tylko , ze choruje cała trójka..)

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16231 dnia: 15 Października 2011, 14:36 »
U nas nic nie pomaga póki co a oddychać to nie oddycha wcale przez nos, nie da rady nawet dmuchnąc noskiem aż się krztusi od razu. Inhalacji nie robimy bo nie mam inhalatora. Więc tylko wodą morską psikam kilkanaście razy na dzień i wyciągam mu to ale tak mnie wyciąganie załatwiło, że mam chore gardło i nie mogę wytrzymać z bólu głowy. Na wieczór tego dnia, którego zaczęłam mu to wyciągać więc nie wiem co to za gó..o mu tam siedzi, że mnie jeszcze zainfekowało. Ale ja już nie wyrabiam, mam mega dół do tego bo nie wychodzę z domu WCALE, z nim już nie wytrzymuje. Widocznie nie taka ze mnie matka polak jak myślałam...
daj spokój....Ja też siedziałam w domu z chorą całą trójką i do tego bite 2 tygodnie, bo męża nie było
uwierz mi,że nie mogłam na dzieciaki nawet patrzeć i myślałam,że oszaleję
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16232 dnia: 15 Października 2011, 15:44 »
my mięliśmy kiedyś katar około 3-4 tygodni...
ja psikam wodą morską i nie odciągam fridą tylko każę Majce smarkać... jak jej psiknę to zawsze coś wysmarka.
A jak się wysmarka to psikam jej euphorbium

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16233 dnia: 15 Października 2011, 15:46 »
ale niestety nie każde dziecko potrafi smarkać i wtedy jest problem
tzreba koniecznie odciągać
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16234 dnia: 15 Października 2011, 15:52 »
Aga Macius ma katar juz 8 dni... i końca nie widać :(
My odciagamy katarekiem do odkurzacza i to jest najszybsze i najskuteczniejsze.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16235 dnia: 15 Października 2011, 16:15 »
też to chciałam kupić
i jak Gabiś się to sprawuje?
Ja was pocieszę,że w zeszłym roku u nas katar non stop bez przerwy był ok.3 miesiące
dzien w dzień
przerabialiśmy juz chyba wszystko
antybiotyki, krople ze sterydami
i nic
na wiosnę dopiero przeszło
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16236 dnia: 15 Października 2011, 16:24 »
No ja właśnie dostaje już szału biorąc pod uwagę jeszcze to, że to już ponad 4 lata siedzenia w domu, a te dwa ostatnie to już nawet nie ma wyjścia na pizzę czy do kina. I tego wszystkiego końca nie widać.

Inhalatora w naszej przychodni nie posiadają ;D Za dużo nowoczesności na naszą prowincję :D

Klusek umie smarkać Basiu ale on nie może, nie da się bo ma tak zapchany nos. Smarka już od roku a teraz aż się krztusi jak próbuje bo powietrze buzią wylatuje


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16237 dnia: 15 Października 2011, 16:58 »
Inhalacji nie robimy bo nie mam inhalatora.

jeśli masz wannę to możesz w łazience zrobić inhalacje przed snem. Albo na dobranoc koło łóżeczka postawić garnek z wrzątkiem i ziołami  takie wilgotne powietrze na pewno trochę pomoże

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16238 dnia: 15 Października 2011, 17:04 »
Mariola Syzmek się boi, ale Maciek w ogóle nei płacze i wyciąga wszytskim domownikom gile ;D Ja wolę żeby Syzmek te 10 sekund się bał niż wrzeszczal te kilka minut przy wyciaganiu fridą... no i efekt jest duuużo lepszy. Dla mnie rewelacyjny wynalazek.

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16239 dnia: 15 Października 2011, 17:19 »
a jak to Gabrysiu wygląda?i jak cenowo sie plasuje?
sluchajcie,jest katar i katar.Powszechnie mówi sie'katar' na bialą wydzieline z noska,która albo się 'siąpi" albo dziecko kicha itp..gorzej kiedy gluciak staje sie natarczywy,trwa dlugo jest gęsty ,czesto o nieprzyjemnym ropnym zapachu i trwa..np jak unas 3tygodnie juz."dzięki' niemu jest kaszel z rana-bo po nocy wsio splywa..wtedy zaczyna sie hardcore ::) ::) ::)i  np.takie euphoribum (czy jak to sie pisze) to ja moge sobie w pięty wsadzic..
Aga,szkoda ze nie mieszkasz blizej,pozyczylabym Tobie inhalator.
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16240 dnia: 15 Października 2011, 17:50 »
Dokładnie jak Marta napisała. Jest katar i katar...

Chiquita garnek z wrzątkiem koło łóżeczka... u małego dziecka chyba ale nie takiego, które z niego sobie wychodzi ;D Kładę ręczniki mokre wszędzie. O dodatkowym czasie w łązience też nie ma mowy bo on jest tak padnięty wieczorami + przez tę chorobę, że płacze ciągle.

Zobaczymy jak będzie jutro jak się nie poprawi to w poniedziałek lekarz.


Centymetry nadchodźcie!!!

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16241 dnia: 15 Października 2011, 17:53 »

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16242 dnia: 15 Października 2011, 18:00 »
a wiesz ze sobie kupie Gabrysiu to ;D ;D ;Dbędzie jak znalazl moze juz nie dla Mai(która lata po chalupie i krzyczy'nie ciągnij mi tym gila nie jestem dzidziusiem) ale dla Młodej ;D
Aga,mysmy byli chyba u 3lekarzy (w tym laryngologa ze wzg na przerosniety 3ci migdal) i nic :-[,teraz puszczam ja do przedszkola po 2tyg nieobecnosci-ile moge ją w domu trzymac ::) ::) ::)
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16243 dnia: 15 Października 2011, 18:03 »
tete ja kupilam dopiero przy 3 katarze i bardzo żaluje  że nie wcześniej. Wygląda dość kontrowersyjnie ale dziala cuda ;D

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16244 dnia: 15 Października 2011, 20:18 »
ja też o tym katarku słyszałam dobre opinie i czaje się na niego ale jeszcze nie jestem przekonana  :P

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16245 dnia: 15 Października 2011, 21:42 »
Oponko....co nie poczytam, to Klusek jest chory...może jednak warto zainwestować w ten inhalator...naprawdę dużo ułatwia...
też sobie nie wyobrażam "inhalacji wrzątkiem" u małego dziecka...
a samo rozwieszanie ręczników owszem nawilża otoczenie, ale nie o to tu chodzi...tylko o bezpośrednie podanie leku do dróg oddechowych...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16246 dnia: 16 Października 2011, 08:56 »
liliann a jaki ten inhalator polecasz ??

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16247 dnia: 16 Października 2011, 09:09 »
U nas Biodacyna (to antybiotyk zdaje sie) do nosa zawsze działał na mega katar.

Teraz mamy katar, ktrory byl zolty ale zmienia sie znowu w wode + kaszel - leki mamay + dodatkowo inhalujemy Mucosolwanem i dzsiaj mi sie zapomnialam i zapmaist Mucosolvanu + sol, wlalam jej sam lek i sie tak ionhalowala, mam nadzieje, ze jej nie zaszkodzilam.

Ale po 2 dniach lekow widac polepszenie.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16248 dnia: 16 Października 2011, 09:15 »
liliann a jaki ten inhalator polecasz ??

większość oferowanych na rynku przez firmy medyczne to dobry sprzęt...
ja mam MEDEL - używam od 5 lat lekko licząć, kupiłam zresztą nie dla dziecka, a dla siebie, dziecka jeszcze na świecie nie było... teraz fajne robi PHILIPS...

MICROLIFE...
byle nie kupić firmy krzaka, bo potem będzie problem z ewentualnym osprzętem...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16249 dnia: 16 Października 2011, 11:30 »
Lilka no coś ty  ;D On raz tylko był tak porządnie chory i teraz. Na dwa lata to nie dużo chyba ;) Tak to jak każdy dzieciak miał kilka razy katar ale taki zwykły co w tydzień przechodził sam.

Inhalator kupię tyle, że nie wiem kiedy bo teraz nie mam za co  :-\ Napewno już nie przy tej infekcji. Jak nam wypali szkolenie w listopadzie to kupię.
Lila mam jeszcze pytanie jak byś mogła spojrzeć na takie coś bo wiem, że takie stworki dzieci lubią więc może łatwiej się przekona do inhalacji bo mnie to najbardziej niepokoi.
http://allegro.pl/inhalator-nebulizator-care-life-gratis-smoczek-i1856108225.html

Tylko solą fizjologioczną inhalujecie bo wiem, że pisałaś o lekach wiele razy ale takich na receptę. Więc będę musiała swoją lekarkę sama o takowe prosić :/

I jeszcze jedno czy tam są jakieś filtry czy cokolwiek innego co trzeba dokupować co jakiś czas i jaki jest tego koszt. Bo często jest tak że jeszcze masę kasy jakieś pierdoły kosztują w trakcie użytkowania.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16250 dnia: 16 Października 2011, 12:04 »
ten wydaję mi sie taki bardziej dla niemowlaczków
po co Ci ten smoczek?Uwierz mi,że za pierwszym razem każde dzieco się boi  i nie chce nebulizatora. Trzeba wziac na przetrzymanie, potem juz większosć dzieci sama sobie ten inhalator trzyma, jak się z nim oswoi
ale jak jego kupisz, też będzie ok.TYlko jest wizualnie bardziej bajerancki
Ja mam Medel-jak większosć polecających tu forumek
ceny zaczynają się juz od 135 zł
http://allegro.pl/nebulizator-inhalator-philpis-medel-3-gratisy-i1870391122.html
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16251 dnia: 16 Października 2011, 12:18 »
Mnie nie potrzebny smoczek. Pisałam o wyglądzie jego, że taki miś fajny dla dzieci. Że można łatwiej wytłumaczyć. Nie chodzi mi o smoczek, mogę go walnąć do szuflady. Poza tym jedno pytanie, ten medeli nie ma przewodu takiego długiego (rurki) tylko bezpośrednio trzeba się nahylać do urządzenia??? Tak wygląda na zdjęciu. Ja chcę taki z przewodem


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16252 dnia: 16 Października 2011, 12:51 »
eee ja bym brala zwykly, za chwile z Kluska bedzie duzy chłopak i nie bedzie na takie coś zwracał uwagi.

Nie, Madel ma rurkę, na niej nasadza się takie ustrojstwo gdzie wlewasz sol + lek i na to maseczke czy inne koncówki.

Moja Mała sie inhaluje na bajce, wtedy cale 5 mn potrafi wdychac i nie marudzi. Nigdy sie nie bala tego buczenia.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16253 dnia: 16 Października 2011, 12:52 »
no jasne,że ma przewód i to dość długi
nic się pochylac nie trzeba
oponko jak chcesz ten z misiem, to pewnie
też będzie ok
chyba któraś z forumek, gdzieś go wklejała
bo kojarzę zdjęcie
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16254 dnia: 16 Października 2011, 12:56 »
Ma przewód-rurkę i to dość długi.



Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16255 dnia: 16 Października 2011, 13:05 »
Aha jak ma rurkę to ok ale Anusiaaa to buczy????????? Nie kupię :/ Nie kupię póki nie sprawdzę, muszę pożyczyć od kogoś bo Norbert ma traumę na wszelkie "dziwne" buczenia ptrzez tych moich nienormalnych sąsiadów i ich wiertarki :(((((

Dobra, szukam czy ktoś u nas ma takie coś


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16256 dnia: 16 Października 2011, 13:17 »
każde z tych urządzeń buczy
oponka, ale nie uda Ci się wyeliminować z waszego życia, środowiska buczenia, hałasów
powinien raczej sie z tym oswajać...bo takich dźwięków jest pełno
zawsze ktoś z sąsiadów będzie remontował mieszkanie, ktoś będzie chciał sobie przywiesić szafkę na ścianę i używać wiertarki...
tego się nie da uniknąć
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16257 dnia: 16 Października 2011, 13:25 »
Dokladnie, buczy ale wszystkie buczą.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16258 dnia: 16 Października 2011, 13:28 »
Tak ale nie o to mi chodzi. Nie wywalę tylu pieniędzy jeśli dziecko za nic w świecie nie będzie chciało się tym inhalować. Mam kupić żeby stało w szafce przez rok? Bez sensu. Najpierw może pożyczę i zobaczę.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline kwiatek33
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 268
  • data ślubu: 28.04.07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16259 dnia: 16 Października 2011, 14:41 »
mój używa ponad 2lata i nadal się drze przy nebulizacjach. jak lubi to niech się drze. Może wtedy więcej lekarstwa wdycha  ;)
więc siedzi z maseczką i ryczy, i co chwila się pyta czy już koniec.
ja mam taki najzwyklejszy, kupiony nocą w aptece, bo była potrzeba, więc nie miałam czasu wybierać. ale z tego co wiem to wszystkie buczą. podobno takie za 2000-3000zł są cichutkie