Moje dziecko do nie dawna bawilo sie wlasnie wozkiem i lalka, choc bardziej w wozku misia chciał wozić, ja nic do tego nie mialam, przeciez to dziecko, autkami bawic sie nie chcial, poprostu go nie interesowaly tylko misie

, a teraz to tylko autka , pieknie sie nimi bawi.
Nie powiem lubi bawic sie kuchnią ale to raczej zabawka uniwersalna dla dziewczynki i dla chlopca, wozeczkiem tez troszke pojezdzi jak mu sie zachce....
Moja mama ktora pracuje w przedszkolu nie raz mi opowiadała wlasnie że chlopcy zazwyczaj bawią sie w przedszkolu wózeczkami, laleczkami, a dziewczynki autkami czyli ogolnie tym co nie ma w domu, bo je to ciekawi
Chlopcy rana lecą najczesciej do kuchenki i gotują
Aaa pamietam jak moj chcial kiedys wziąść wózek ze sobą na spacer nie pozwolilam, ale tylko dlatego ze jest różowy

, pozatym on na zewnątrz to 5 min czyms sie pobawi a pozniej to ja musze to targac
