Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4060648 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15990 dnia: 22 Września 2011, 18:34 »
toscansun jesli możesz to napisz mi gdzie są prowadzone te zajecia ??? jaka jest cena ???

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15991 dnia: 22 Września 2011, 18:53 »
więc najpierw napisałam do nich co i jak, jak wyglada sprawa zobaczymy jeżeli mnie oleją wyśle kilka sztuk do nich... Nie zostawie tego tak wkurzylam się naprawdę...
a tak wyglądają te pampersy...  ::) ::) ::) ::) akurat z tym rzepem ale masa jest bez nich....


By ada19887 at 2011-09-22



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15992 dnia: 22 Września 2011, 19:03 »
eovina eee przestań się dołować... Będziecie się tulić jak będziesz małą karmić butlą. Jeśli potrzebujecie dużej bliskości to przecież możesz ją karmić na golaska  ;)

Butla to nie wyrok :) jak mus to mus...
Uspokoić może ją też smoczek  :)

W sprawie odstawienia nie pomogę. Ale parę dziewczyn na forum musiało bądź chciało odstawić maluchy wcześnie więc na pewno zaraz coś Ci podpowiedzą

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15993 dnia: 22 Września 2011, 19:56 »
Wszystkim dziewczynom wielkie dzięki za odpowiedź w sprawie rytmiki.  :) Na pewno skorzystam z waszych rad.
Dziś byłyśmy na zajęciach próbnych w Yamaha i w ogóle mi się te zajęcia nie podobały. Prowadzone za szybko, ledwo pani dała dzieciom bębenek, to już zabierała, tańce w kółeczku czasem w tak szybkim tempie, że aż mi się nogi plątały i coś co mnie najbardziej rozwaliło - nauka nutek.  ::) Pani na tablicy, na pięciolinii rysowała klucz wiolinowy i nutki, kazała dzieciom powtarzać i też rysować na tablicy. Jak dla mnie to zajęcia dla 5-, 6-latków, a nie dla 1,5-, 2-letnich dzieci. Julianka była w grupie najmłodsza i widać było, że te zajęcia są w ogóle nie dla niej, przez większą część zajęć była wystraszona, a ona raczej do strachliwych nie należy, a potem była już tak zmęczona, że w ogóle nie chciała już w zajęciach uczestniczyć.
No nic, szukamy dalej.  :) :)


Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15994 dnia: 22 Września 2011, 21:41 »
ja tez musialam mniej wiecej ok 2 mz odstawic mlodego, a co sie naplakalam przez to to szok. ciezko bylo, ale ta bliskosc zastepowalismy albo przytulaniem podczas karmienia butelka, albo juz po karmieniu kiedy to maly najlepiej czul sie w pozycji "na mnie" lezac na moim brzuchu albo tatusia i wszyscy bylismy zadowoleni. a teraz nawet nie ma czasu sie poprzytulac porzadnie, butle oprozni w 5 min a o lezeniu na brzuchu nie ma mowy ;) chociaz nieraz jak mu zle albo cos go boli w nocy to czasem tak tylko zasnie, na mamusi, wlazi na mnie, gramoli sie i nie chce zlezc. uwielbiam to ;D

co do huggisa, nie trafily mi sie wadliwe sztuki jeszcze, ale ostatnio sie skusilam na chusteczki w promocji, ale nie te sztywne, tylko takie z lapkami na opakowaniu, i sa jeszcze gorsze niz te sztywne, te znowu sa za miekkie i rozlaza sie w palcach, przy wyciaganiu z paczki w ogole nie chca sie rozdzielic i wychodzi z 4 na raz ::) nigdy wiecej napewno ich nie kupie.


Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15995 dnia: 23 Września 2011, 12:55 »
Ja Huggiesy kiedyś kupowałam dopóki nie trafiłam na wadliwą paczkę, gdzie na brzuszku był zbrylony klej, tak, ze poranił młodej brzuszek do krwi. Moja koleżanka miała taką samą paczkę, napisała do nich, dostała w gratisie inną paczkę. Ja napisałam również, tylko zaznaczyłam, ze nie chcę gratisowej paczki, tylko żeby sobie tą serię całą wycofali ze sprzedaży. Olali mnie totalnie, nawet mi słowa nie odpisali


Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15996 dnia: 23 Września 2011, 17:09 »
Ja jeszcze o rytmice w Szczecinie. Przerobiłam trochę tych szkół :). Dla mnie Yamaha to porażka, zajęcia kompletnie mi się nie podobały. Tak samo Mikado... Miałam wrażenie, że Ci nauczyciele kompletnie nie mieli podejścia do dzieci. Tym bardziej, że teraz mała ma rytmikę w przedszkolu i nauczycielka jest profesjonalistką pod każdym względem. Ale koleżanka zapisała córkę (2 lata i 8 m-cy) do Pałacu Młodzieży i jest bardzo zadowolona. Także myślę, że to dobry kierunek. Cena też fajna, chyba 30 zł za miesiąc.

Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15997 dnia: 23 Września 2011, 21:41 »
toscansun jesli możesz to napisz mi gdzie są prowadzone te zajecia ??? jaka jest cena ???
Gabi, zajęcia są w soboty, (w zeszłym tyg. się zaczęły, jutro idziemy na drugie),  w Staromiejskim Domu Kultury (Rynek Starego Miasta 2). Koszt to 150 pln za semestr :) Macie ochotę? byłoby super :D
Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15998 dnia: 24 Września 2011, 08:29 »
toscansun szkoda mi tracić 2 zajęć :(:( bo pewnie trzeba za nie tak czy siak zapłacić ??

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15999 dnia: 24 Września 2011, 20:08 »
Bardzo dziękuję za pociechę i wszystkie rady w sprawie przejścia na butlę. Już trochę się ogarnęłam w tym temacie i nawet były 2 pomyślne próby nakarmienia Oli z butli póki co moim mlekiem. A jaki tata dumny jak wczoraj sam córeczkę pierwszy raz butlą nakarmił  :D  Mam tytko takie pytanie może wydawać się głupie ale nie mam się kogo zapytać: Wyczytałam w necie, że butlę trzeba tak trzymać, żeby cały smoczek był wypełniony mlekiem, w takim razie rozumiem, że całego mleka Młoda ma z butli nie wypić?? Idąc tym tropem w butli zostaje około 20 ml i na marnację idzie  ;)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16000 dnia: 24 Września 2011, 21:17 »
Wyczytałam w necie, że butlę trzeba tak trzymać, żeby cały smoczek był wypełniony mlekiem, w takim razie rozumiem, że całego mleka Młoda ma z butli nie wypić?? Idąc tym tropem w butli zostaje około 20 ml i na marnację idzie  ;)


Mi tam Paula zawsze do końca mleko wypijała. Wydaje mi się, że to chodzi o sposób trzymania, jak jest pełna butla - a przecież wiadomo, że jak końcówka mleka, to i nie będzie go pełno w smoczku.
Tomek też do końca wypił moje mleko z butelki.

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16001 dnia: 24 Września 2011, 21:24 »
A u nas ciągle jest problem z katarem, już drugi tydzień. Pierwszy tydzień był wodnisty lejący się katarek, a teraz w ciągu dnia wszystko jest ok, natomiast w nocy małemu zatyka się nos i ma problemy z oddychaniem, budzi się i płacze. Ta sytuacja trwa już tydzień, byliśmy u lekarza już dwa razy i osłuchowo jest czysty więc nie dostał żadnych leków. Psikam mu wodą morską i podaje krople nasivin do noska, podaje mu Cebion i syrop prawoślazowy, nie wiem czy mogę zrobić coś jeszcze. W ogóle nie wiem czy to jest normalne, że taka sytuacja trwa już tyle i nie ma żadnej poprawy, w sumie nic się nie zmienia ani nie polepsza ani nie pogarsza.
Może wyda Wam się, że panikuje ale to pierwsza choroba mojego syna i już sama nie wiem co mam robić. Zastanawiam się od czego może mięc ten katar. W domu nie mam sucho, raczej mam problem z wilgocią nie wiem czy to może być od tego bo wcześniej nic się nie działo  ???

eovina u nas Wiktor przeważnie nie wypija mleka do samego końca więc zawsze smoczek jest pełny, ale jak wypije wszystko to się nic nie stanie byleby nie pozwolić ssać jak już mleka nie ma.



Offline madziulka1021

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 611
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16002 dnia: 24 Września 2011, 22:27 »
martusia mamy tak samo...z tym że w poniedziałek minie tydzień....lejący,wodnisty katar , daje wit c ,cebion nasivin i wodą psiukam podobnie jak Ty, plus do tego dostaliśmy clemastinum...nie mam pojęcia co to jest, osłuchowo też czysto, nawet zastanawiałam się czy to nie alergia,ale pediatra twierdzi że teraz taki wirus panuje....

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16003 dnia: 24 Września 2011, 22:32 »
u nas katar byl 3 razy i 3 razy trwal min 2tyg leczony czy nie zawsze tak samo.


Offline madziulka1021

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 611
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16004 dnia: 24 Września 2011, 23:02 »
A możliwe że katar utrzymuje się przy wychodzących zębach itp ???

Pamela gratulacje drugiej dzidzi ;D

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16005 dnia: 24 Września 2011, 23:18 »
madziulka1021 u nas też tydzień był wodnisty, a teraz tydzień już są takie gluty ale zobaczysz je tylko jak je odciągniesz i to w nocy lub rano, nocki niezbyt udane przez ten zatkany nos, mały się męczy nie spi dobrze. Też ciągle myśle i zastanawiam się od czego może być ten katar czy to poprostu wirus i się trzyma tak skubany czy może jest jakaś inna przyczyna o zębach już też myślałam czy mogą mieć wpływ taki bo słyszałam, że bardzo różnie dzieci czasami reagują na zeby.

pamela mam nadzieję, że u nas też tak będzie i katar w końcu minie.



Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16006 dnia: 24 Września 2011, 23:43 »
A ja tym dziewczynom które nie pamiętają przypominam o moim sposobie na katar. Wiadomo- każde dziecko inne i nie na każdego zadziała w 100% ale sposób jest rewelacyjny- masło ( prawdziwe 82%) mieszamy z wyciśniętym świeżym czosnkiem ( najlepiej nie hipermarketowy tylko ze sprawdzonego warzywniaka). Taką mieszankę na noc na plecki i klatę.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16007 dnia: 25 Września 2011, 00:37 »
My mamy katar od poniedziałku - woda morska, frida, nasivin w razie mocnego zapchania, witamina c. Osłuchowo czysty. Najgorsze były dwa pierwsze dni - najcięższa noc do tej pory.
Pediatra stwierdziła, że u maluchów katar trwa dłużej, do dwóch tyg.

Kjp, jakie proporcje, obojętnie?

Kjp, jakie proporcje, obojętnie?


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16008 dnia: 25 Września 2011, 08:05 »
A co polecacie dla mnie na gardło - czyli dla mamuśki karmiącej. Jakieś sprawdzone i szybkie sposoby, na pozbycie się bólu i powrót głosu?

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16009 dnia: 25 Września 2011, 08:17 »
dziewczyny jest na naszym forum wątek o inhalatorach/nebulizatorach? Nie mogę się doszukać. A jeśli nie to na jakie parametry powinnam zwrócić uwagę? Tak czytam, że mają około 55 decybeli a to chyba i tak dość sporo prawda?


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16010 dnia: 25 Września 2011, 09:36 »
Aniu tantum verde albo Isla.

Offline madziulka1021

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 611
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16011 dnia: 25 Września 2011, 10:04 »
kjp83 chyba wypróbuję ten Twój sposób i zobaczymy

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16012 dnia: 25 Września 2011, 10:28 »
małgosiask proporcje zależą od tego jak mocny jest czosnek. Tu niestety trzeba " na oko". U nas zawsze mężu to robi. I ważne jak już wysmarujecie klatkę to trzeba uważać żeby kawałków czosnku nie było. U nas 3 kuracje i po katarze.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16013 dnia: 25 Września 2011, 10:35 »
Ewelina, u nie nebulizator jest dość głośny,wzięłam pierwszy lepszy z apteki,a i tak Alan przy nim zasypia;-)))



Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16014 dnia: 25 Września 2011, 10:50 »
kjp83 tak szczerze mówiąc to miałam nadzieję, że ktoś napisze o tym czosnku jak się to robiło bo nie pamiętałam i nie wiedziałam kto to stosuje :) i chyba wprowadze też w czyn bo jutro bedzie już 2 tyg naszego męczenia się i jak na razie nie widzę poprawy, no może była to jedna noc od dłuższego czasu gdzie Wiktor obudził się tylko raz i później ładnie zasnął i spał do rana, ale co z tego jak rano słyszę, że nos ma zapchany jak nie wiem i znów odciąganie glutów.
Ostatnio już rozważałam nawet opcje zakupu tego nebulizatora tylko boję się, że będzie to kolejne męczenie dziecka przynajmnniej na początku. A pytanie do osób, które go posiadają kiedy go używacie, za każdym razem przy przeziębieniu, katarze bo ja tak naprawdę pierwszy raz o tym usłyszałam właśnie tu na forum i trochę zielona jestem. Nie wiem też czy za bardzo nie panikuje i czy od razu przy pierwszej chorobie nie nakupię wszystkiego. Ostatnio nabyłam termoter bezdotykowy ale to akurat super się sprawdza, nie ma już problemu z mierzeniem terperatury  :D A ten nebulizator myślałam czy też nie przydał by się mojej mamie, która ma ciągle zapchane zatoki.



Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16015 dnia: 25 Września 2011, 11:05 »
ja jestem bardzo na tak za nebulizatorem!!!!!!!!!!!!!!stosuję go za każdym razem,jak Alan ma katar,to świetna rzecz,alan siedzi sobie w krzesełku,a ja go inhaluję,parówki są niezbyt zdrowe,bo nagrzewają cały organizm,także aż się trzęsę jak dziewczyny robią właśnie parówki tak małym dzieciom,a para z nebulizatora jest niegroźna,nawet jak czasem młody weźmie wziewnik do buzi;-))) ja sama inhaluję się od dzieciaka,bo miałam ciągle zawalone zatoki i po prostu wierzę w inhalacje;-) to mi pomaga i alanowi też,także zakup polecam,szczególnie,że nie jest to aż tak duży wydatek,a jeśli katar będzie nie zaleczony to może zejśc na oskrzela i płuca.....najpierw daje wodę morską,potem robię inhalacje i ściągam taaaaaaakiego gluta fridą;-)



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16016 dnia: 25 Września 2011, 11:26 »
O, tak! Nebulizator to świetna sprawa. U mnie, w razie potrzeby, cała rodzina z niego korzysta. Katar znika duuużo szybciej. I kto wie, może dzięki temu u Julianki zawsze tylko na katarze się kończyło. Nigdy nie miała żadnej infekcji gardła a innej poważniejszej choroby. Być może właśnie moja szybka reakcja i parę inhalacji zapobiegają postępowi choroby. Dlatego ja nebulizator polecam zawsze każdemu, bo jak dla mnie to super sprawa.

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16017 dnia: 25 Września 2011, 18:17 »
U nas też nebulizator gra główne skrzypce przy przeziębieniach i poważniejszych chorobach. My mamy takiego pingwinka i Tosia bardzo go lubi.

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16018 dnia: 25 Września 2011, 18:49 »
Tak właśnie zaczełam się ostatnio zastanawiać bo w aptece mi się rzuciła w oczy promocja z Philipsa z dwustu iluś tam złoty przeceniony na 149zł, musiałabym poszukać na allegro jakie ceny są i jacy producenci.



Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #16019 dnia: 25 Września 2011, 20:49 »
Dziewczyny a znacie jakiegoś dobrego stomatologa dziecięcego w Bydgoszczy ??? chciałabym się z Adasiem wybrac a nie mam zielonego pojęcia do kogo mam iśc.