Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4008367 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7320 dnia: 23 Stycznia 2010, 19:33 »
TT są najszersze. Od termoopakowania lepszy jest termos.

Jeśli dokarmiasz zacznij od mleka HA, bebilonu czy innego. U nas od urodzenia było HA a potem nawet na recepte pepti, ale ja nie karmiłam.

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7321 dnia: 23 Stycznia 2010, 19:35 »
a może spróbuj bez kapturka? przez kapturki dziecko się musi bardziej namęczyć żeby pojeść (mądry polak po szkodzie...  eh przy drugim dziecku karmienie będzie łatwiejsze - przynajmniej od teoretycznej strony)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7322 dnia: 23 Stycznia 2010, 21:07 »
a może mu za mocno leci albo za słabo
jak akrmisz przez kapturki to w nich sie zbiera pokarm i leci dosyc mocno

jak raz na jakis czas dasz mu butle to od razu nie zrezygnuje z cycka

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7323 dnia: 23 Stycznia 2010, 21:37 »
właśnie zaliczyliśmy kolejne karmienie. Zjadł dwa cyce i nawet jednego udało się bez kapturka. Były opory, ale jakoś się chłopak przekonał. Tatuś teraz uśpił i zobaczymy ile po moim mleczku pośpi. Po tym sztucznym spał 2,5 godziny. Cudnie.


Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7324 dnia: 23 Stycznia 2010, 22:01 »
Ewelina jeżeli chcesz to podawaj małemu sztuczne mleczko !
Czasem taka walka z cyckiem jest bezsensu . Ty cierpisz i dziecko też !
Oczywiscie nie namawiam Cię do odstawienia cycka ale do przekonania się do butli .

Dziecko karmione sztucznie wcale nie jest gorsze .
Mój młody od urodzenia dostawał sztuczne mleko , już w szpitalu pielgniarki go dokarmiały.
Nadal karmimy cyckiem ale raczej dla małego przyjemności i poczucia bliskosci niż najedzenia się  .

Jaka jest przyczyna płaczu małego nie mam pojęcia ,ale wydaję mi się że się nie najada. Sama napisałaś jak pięknie spał po sztucznym mleczku.


Przy sztucznym czasem są zielone kupki ale to nie musi być oznaką alergi , może to być po prostu nietrafione mleczko .
Oskar miał na NAN-ie zielone kupki ale nie panikowałam , zmieniłam na BEBIKO.

Ta nadpobudliwosc to moze zbieg okolicznosci ?

A to ze wiecej je to też od tego że go odgazowujesz i ma więcej miejsca na jedzonko  :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7325 dnia: 23 Stycznia 2010, 22:07 »
Ela normalnie podniosłaś mnie na duchu. Zobaczymy jak minie nocka. Jak problem będzie się powtarzał to pojedziemy na kontrolę do lekarza wcześniej i poprosimy o ustalenie mleka do dokarmiania. Ja nie chcę karmić piersią za wszelką cenę, ale chciałabym jak najdłużej by jak najwięcej odporności dziecku przekazać. A butla nie jest taka zła - dziś jak pierwszy raz nakarmiliśmy butelką poczułam małą ulgę jak pomyślałam potem o karmieniu w aucie podczas podróży, czy np. w jakichś niesprzyjających okolicznościach. O aucie pomyślałam głównie dlatego, że często jeździmy do rodziców, a to minimum 2 godziny jazdy i młody może poczuć w trakcie głód. Z butlą byłoby łatwiej. Z resztą - czas pokaże.


Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7326 dnia: 23 Stycznia 2010, 22:21 »
Ja już sama nie wiem jak to jest z tą odpornośćią  ::)
I Dominik i Oskar jedli od urodzenia sztuczne a cycka mieli dla przyjemności , oczywiscie pokarm miałam .
Dominik miał 5 tygodni jak miał zastrzyki bo miał zapalenie uszu i potem chorował co chwilę...
Oskar nie choruje a ma wokół siebie mnóstwo różnych wirusów i bakterii bo Dominik chodzi do przedszkola i ma ciągle katar(od września)  , kaszel i inne choroby .
Tak więc nie wiem na ile mleko matki daje odporność .
Może to że jak był jeszcze w brzuszku i Dominik chorował to powodowało uodparnianie  ::)

Na podróż bierzesz sobie termosik z ciepłą wodą , mleczko i robisz mieszankę w podróży :)
Albo zrobione mleczko wkładasz do termosu i "włola" :)

To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7327 dnia: 24 Stycznia 2010, 08:47 »
Ewelina Bartek jest w takim wieku, że może mieć skok rozwojowy i pokarmowy, a ty tym samym kryzys laktacyjny.
To normalne, że po sztucznym bedzie spał dłużej, o to mleko nie jest takie lakkostrawne jak twój pokarm.  Po twoim pokarmie mały może jesć i za godzinę i za cztery. Zależy ile mu potrzeba, jak się najje.
Pamiętaj, że powinnaś wypijać 2-3 l wody, herbatek itp. Jeść aby nie być głodnym (dieta eliminacyjna w cale nie oznacza, że się nic nie je). Przystawiać kiedy młody chce. Są też jakieś tabletki na kryzysy laktacyjne ale nazw ich nie znam.
Młody może też płakać bo zwyczajnie łyka dużo powietrza, które mu stwarza brzuszkowe problemy.

Masz też inne wyjście. Podać mieszankę i mieć wszystkich w poważaniu. Albo karmić systemem mieszanym (możesz odciągać dla niego pokarm ale licz się też z tym, że z czasem ilość pokarmu tak się zmniejszy, że odciągnięciem laktatorem będzie niemożliwe. Zmniejszy się, bo laktator nie odciąga całego mleka, w przeciwieństwie do dziecka) .

Mały może nie chceć chwycić brodawek bo są źle wykształcone. Co jakiś czas próbuj. Ale jeśli wychodzi wam karmienie kapurkiem to się nie martw.




Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7328 dnia: 25 Sierpnia 2001, 05:18 »
ciekawa jestem wam nocka minęłą?
Ewelina, ja bym powalczyła o karmienie cyckiem.
no chyba,  ze młody ewidentnie jest głodny i źle przybiera na wadze to wiadomo, ze trzeba dać mieszankę.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7329 dnia: 24 Stycznia 2010, 22:32 »
Ewelina jak nocka minęła  ?
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7330 dnia: 25 Stycznia 2010, 08:44 »
Ewelina jeśli chodzi o karmienie piersią to moim zdaniem powinnaś troszkę powalczyć

Liwia też miałą ostatnio skok rozwojowy, non stop wisiała na cycu

Offline ewajasz

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 876
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15-09-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7331 dnia: 25 Stycznia 2010, 08:56 »
U mnie było podobnie z karmieniem....już miałam rezygnować. miałam dość wiszenia na cycu małego, ile razy popłakałam sobie, zaciskałam zęby i dalej do przodu... powiedziałam sobie jeszcze trochę... no i tak jest do dziś.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7332 dnia: 25 Stycznia 2010, 09:00 »
Ewelina jak tam ?
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7333 dnia: 25 Stycznia 2010, 14:28 »
Ehhh, niedawno wróciłyśmy ze szczepienia i na dzień dzisiejszy ważymy 7845g  :mdleje:
Pani Doktor powiedziała, że waga stanie jej w drugim półroczu i jak na razie jest OK.
Zdrowa jest jak ryba, bardzo żywa i ruchliwa.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7334 dnia: 25 Stycznia 2010, 14:40 »
Dokladnie Ania, mojej Małej waga staneła w 10 miesiacu, dokladnie wtedy kiedy zaczeła chodzic. Od 2,5 miesiąca nie przybrala ani grama..ale sie nie ma co dziwić, jak śmiga non stop na nozkach bez ustanu.

I super, że Paulinka zdrowa. :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7335 dnia: 25 Stycznia 2010, 14:44 »
Biedny jest tylko Twój kręgosłup! Jednak 8 kg to kawał klocuszka, a co by nie mówić 4,5 miesięczne niemowlę jeszcze jest bardzo nieporadne i dużo trzeba je nosić, przekładać, wkładać itd. Odczuwać w związku z tym jakieś bóle?

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7336 dnia: 25 Stycznia 2010, 14:50 »
Nie, bo my Paulinę mało nosimy :)

Ona przeważnie bawi się sama w swoim kąciku, bądź buja się w huśtawce (no ale to już rzadko).
Czasem z nią potańczę, ale po 5 minutach mdleją mi ręce.
No i Paula dużo śpi - także aktywności w dzień nie ma wiele - czyli okazji do noszenia nie ma wiele.

Mówi się, że dzieci rosną jak śpią :) u nas to by się sprawdzało.

Ogólnie przeraża mnie to jej 8kg, ale skoro lekarz mówi, że jest OK. Nie jest jakaś ospała ani gruba - ma fałdeczki itp. Zaraz Wam wrzucę jej jakieś ostatnie zdjęcie,

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7337 dnia: 25 Stycznia 2010, 14:51 »
Dawaj fote  ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7338 dnia: 25 Stycznia 2010, 15:13 »
dopiero teraz piszę, bo wczoraj netu nie miałam. Nocka wtedy minęła super. Mały spał spokojnie około 4 godzin. Potem dwie i w ciągu dnia już krócej. Dość szybko pojawiła się kupka po tym sztucznym pokarmie. Żółta, ale bardziej sucha, grudkowata i trudna do oczyszczenia. Wczoraj myślałam że uda się bez dodatkowej butli. Mały walczył, aż w końcu zassał na chwile cycka i zasnął... uradowani szykowaliśmy się do spania ... po czym młody po 15 otworzył oczy i znów domagał się jedzenia. Dostał butlę. Wypił około 50ml i po kilkunastu minutach zasnął na 4 godzinki. Generalnie to jest ok, ale dziś pojawiła się wysypka na brzuszku, pleckach i udach.... z tym, że podejrzewam, że to raczej potówki. Jedziemy dziś po południu na kontrolę do lekarza to zapytam. Zważymy go i zobaczymy co pediatra powie. Mieliśmy dziś też około 14 atak kolki. Ech ja ryczałam i on ryczał. Może też przez tą kolkę jest nie spokojny i sypia w ciągu dnia po godzince. Wprawdzie wydaje mi się, że takie dziecko powinno spać jednak dłużej. Sama nie wiem. JAk będzie się dało to potem napiszę wam wieści powizytowe.

aha... jeszcze jedno - chyba dostałam już @ ...możliwe to już tak po miesiącu. Rano bardzo znajomo bolało mnie podbrzusze, a koło południa pojawiło się krwawienie. Szybko, tym bardziej że karmię praktycznie wyłącznie cyckiem i dopiero od dwóch dni mały ma wspomaganie jeden raz dziennie butelką. Hmmmm chyba, że to jeszcze krwawienie po cesarce, choć miałam już dwa dni spokoju.


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7339 dnia: 25 Stycznia 2010, 15:17 »
Fotki z 20-21 stycznia, czyli aktualne.


     


Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7340 dnia: 25 Stycznia 2010, 15:23 »
To waga faktycznie niezła,mała kluseczka z niej  ;) ,  ale przyjdzie czas to zgubi. moja teraz ma 8,500g  ::)



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7341 dnia: 25 Stycznia 2010, 15:32 »
Na pierwszej focie faktycznie kluska, ale na tych innych juz nie tak bardzo ;D I tak jest fajowska.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7342 dnia: 25 Stycznia 2010, 16:55 »
Ja bym powiedziała, że Paulinka to taka "zbita" kluseczka :) słodka jest!! i chyba przy okazji dłuuugaśna, prawda?

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7343 dnia: 25 Stycznia 2010, 17:01 »
Patrząc po ubraniach to nosimy 68 / 74 (zależy od rozmiarówki). Wydaje mi się, że ma koło 70cm - u nas w przychodni nie mierzą długości.

Paula ma po kim być zbita :) zresztą mamusia też taka była w jej wieku - dopiero później byłam szczypior, a później to się już zmieniło...

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7344 dnia: 25 Stycznia 2010, 17:42 »
niestety wieści po wizycie nie będzie. Nie pojechaliśmy. U nas jest już -17 stopni i pielęgniarka doradziła nam targania maluszka na także zimno. Powiedziała, że na kolki nic nie zaradzą a szkoda by maluch coś w przychodni złapał.
A co do malucha - mało dziś spał. Teraz po dwóch godzinach  i wiszeniu na cycku daliśmy mu butelkę. Zjadł około 40 ml. Zasnął. Ciekawe na jak długo. Normalnie padam z nóg po takim dniu.
Maleńka kochana. Chciałabym by mój był już w tym wieku.


Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7345 dnia: 25 Stycznia 2010, 18:11 »
Ewelina a co mu dajesz na kolki ? Masz Sab simplex ?
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7346 dnia: 25 Stycznia 2010, 18:45 »
dostaje infacol, jest odgazowywany i czasem dostaje czopki viburcol (czy jakoś tak się pisze)


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7347 dnia: 25 Stycznia 2010, 18:51 »
Darii gratuluję samodzielnego tuptania...gdzieś mi to umknęło po drodze.

Paulinka ładnie sobie waży ale w tym wieku taka waga i taki wygląd to normalne. zaczniej więcej się ruszać, raczkować, chodzić to będziesz się martwiła, że za mało przybiera.

Ewelina miesiac po porodzie mozesz dostać miesiaczki nawet jak karmisz....
Mały bedąc na cycu moze mieć kolki. Do tego on je przez nakładki wiec moze łykać sporo powietrza.
jak cie meczy karmienie piersia to daj butle .



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7348 dnia: 25 Stycznia 2010, 18:52 »
A moze spróbowac sab simplex ? Dużo osób poleca. Sama daje małemu profilaktycznie
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7349 dnia: 25 Stycznia 2010, 18:54 »
Moj tez miał kolki przy karmieniu piersią i dostawał infacol + plantex.I pomagał.Niestety po 2 miesiacach gdy chciał wiecej jesc przeszlismy na butelke całkowicie.