[dziubasek]

Szał jest jak można nogami uderzać. Ale rewelacji nie ma- moim zdaniem zbyt duża cena jak na takie plastikowe cuś. Kupiliśmy używane... ale i tak uważam, że przepłaciłam Hehe, mój tak "mlaskał" i robił "mmmmmmmmmmmmmm" na jabłuszko z dojrzałymi jagodami Zwariowałam normalnie jak to widziałam ( jak młody je zawsze mówię "mniam mniam", więc może to wstęp do powtarzania? )

[ela]

eee mój mały też nosił butki ale wczesniej bo już w 3 tygodniu Na pierwsze wyjscie z domu ubrałam mu malusienkie czrno zółte najeczki !

I pwoeim Wam ze super mają nike dla takich dziciaczków !
Nie sa wkładane tak jak standardowe buty a są wkładane jak klapki , czyli odpinana jest pietka ! super sie je wkłada ! Wogóle nie trzeba sie gimnastykowac z nózka !

o tak rozpinane




!

Mam nadzieję, że polubi, bo kupiłam nowe 

Co do butków, ja mam takie


Taki fajnie wyglądający gadżecik.

Fote, fote....Starego muszę pogonić.

[anusiaaa]

Dziubas...szpinaku z ziemniakami probujemy co dwa tygodnie i dalej jest bleeee...wczoraj nawet ulubiona gruszka była zjedzona w ilości minimalnej Może dziś będzie lepiej...łudze się bo rano zjadła pieknie mleko do dna.

Ola ale Ci zazdroszcze spotkania z Andzią...ale nic to, my się widzimy już za miesiąc i nie mogę się doczekać

Co do butków...dalej jestem na NIE mimo, że wyglądają fajowo. Za to jak Fruzia zacznie człapać kupię jej jakieś wypasione

A wczoraj u nas się tak ciepło zrobiło, że gacie Zuzi sciągałam i jak majtała łapami hehehehe Śmieszne takie pucki gołe

Dziś jadę z Zuzią do pracy...zrobić prezentację Mam nadzieje, że wszystkie 700 pracownikow nie bedzie chcialo jej ponosić

[aneta_81]

Jeśli chodzi o butki, to Mati ma grubą kostkę, więc mamy problem z butkami.. mimo, ze mamy ich caly karton, to wole jak maly śmiga w skarpetkach..

My dziś po szczepieniu. Moje dziecko waży 5800 Na ten jakże "imponujący" przyrost wagi, nawet pediatra nie robiła mi znów wykładu o dokarmianiu, tylko kazała Pepti zagęszczać i sama przepisała mi 5 puszek w czym już dwie 2

No i mamy zielone światło na nowe jedzenie, tak więc za kilka dni testowanie marchewki

[Gosiaczek80]

moja Zu miała zakładane buciki jak zaczyła nieźle chodzić. W ogole był problem z założeniem jej butów nawet jak sama chodziła i ładnie mocno stawiała stópkę. Jak była takim maleństwem to tak jej się stópka układała, że piętkę miałą w połowie tylnej części bucika. Moja teściowa niemal zawału dostawała, że dziecko bez butów leży....Ale jak było chłodniej to zakładałam jej  polarowe "pumpy" lub takie skarpetki co przypominały buciki....

Gosiu a czemu nie chcesz Natalce dać piersi. wszak ona jest jeszcze w takim wieku, że obiadek to tylko dodatek. z czasem jej przejdzie. moja zu też miała taki okres, że nawet obiadku, z którym zazwyczaj nie było problemu nie chciała jesc i głównie ssała pierś.  ja zu zaczełam odstawiać jak miła skończony rok. cała procedura była rozległa w czasie ale odbyła się bez płaczu, fochów i histerii.

[agusia1213]

Ja Maksiowi zaczęłam zakładać buty na dwór wczesna wiosna w tym roku, wcześniej były skarpety i miękkie butki z wełenką w środku(późna jesień i zima); kupiłam mu tez te ortopedyczne z twardym zapiętkiem do chodzenia, ale też tylko na dwór, w domu lata w skarpetach z abs-em.
Uważam,że nie ma co przesadzać z butami, tylko dlatego, ze nam się podobają; małe nie chodzące dziecko, nie potrzebuje butów na nogach, przez skarpete bawełnianą nóżka oddycha, a przez but...?  Poza tym szkoda by mi było kasy na buty "na chwile",tym bardziej na firmówki.

[Gosia-oosta]

Gosiu a czemu nie chcesz Natalce dać piersi. wszak ona jest jeszcze w takim wieku, że obiadek to tylko dodatek. z czasem jej przejdzie.

mowisz, ze przejdzie? wczoraj mi odmowiła pomidorowej, a dzisiaj zjadła dwa talerzyki brokułowej...oczywiscie dojadajac cycem, z tym, że śniadanko sie różniło..wczoraj byla kaszka z łyżeczki, a dzisiaj mleczko z cycusia...może po prostu dwa posiłki pod rząd z łyżeczki to dla niej za dużo, stąd ta niechec do obiadu..tak se dumam

eeee Gosia - mój w wieku twojej córy to już kaszę, zupkę i deserek zasuwał z łyżeczki
zeby nie było tak, że młoda będzie ci tylko mleko ciągnąć - musisz uważąć - u nas tak zaczynało być - mały wolał z butli pociumkac mleko niż zjeść obiad. więc butla poszła w odstawkę. i teraz mały pięknie wsuwa. wiem wiem, on jest dużo starszy; nie radzę ci rezygnować z cycka ale wydaje mi się, ze musisz ją przyzwyczajać do jedzenia łyżeczką.
a może to zeby idą i łatwiej jej wypić mleko niż jeśc stałe pokarmy

[Gosia-oosta]

zęby? raczej to pierwsze, o czym piszesz...

kaszki zje na 75 ml wody...zupki średnio 3/4 słoika...deserek róznie, raz cały słoik, raz pół..czasami zamiast deserku je jogurt - cały...to nie są imponujące osiągnięcia..

[ela]

Wiecie co ?
Odnosnie butków dzisiaj kupiłam za całe 1,29 ( słownie - jeden złoty , dwadzieściadziewięc groszy ) reeboczki na 0-3 miesiaca

[Anjuschka]

Gdzie takie buty sprzedają 

[ela]

W sklepach typu "lumpek"
Dzisiaj miałam jakiegos farta No bo 1,29 za reeboczki hehe ale u nas tak czesto mozna trafic

ela super butki!! Muszę takie wyczaić dla małej

[Gosia-oosta]

kurcze, nie wierzę...małą dziś włożyłam do łóżeczka bez problemów...rozbudzoną, nie płakala..poczytałam bajeczkę, dałam świnkę do towarzystwa zamiast mamusinej ręki i wyszłam...pogadała coś do siebie jeszcze i zasnęła  oby to był dobry znak..

[anusiaaa]

U nas metoda zasypiania co raz lepiej działa, ale wczoraj tez szok przezylam...gadalam na Skype z bratowa i mowie do niej "Poczekaj włoże mala do łózka do spania"..tak tez zrobilam i wrocilam do rozmowy po 10 min, zaniepokoila mnie cisza...a tam młoda spi...nawet nie jękneła

W sklepach typu "lumpek"
Dzisiaj miałam jakiegos farta No bo 1,29 za reeboczki hehe ale u nas tak czesto mozna trafic

ela a jak moje zakupy?
coś znalazłaś dla nas?

[Gosia-oosta]

Anusia, ale stosowałaś ta metodę w pełni, czy jakos modyfikowałaś? u nas w nocy było płaczliwe przebudzenie..nie wiem, moze sie małej coś śniło..wziełam ją na rece, żeby uspokoić i na chwile połozyłam u siebie..od razu się obróciła na bok do spania..mała zołza...od razu wzięłam ją z powrotem do jej łóżeczka..minuta jęczenia, ale zasnęła...

[dziubasek]

A my trzecią noc mamy nieprzespaną. Młody popłakuje, wierci się i łapie za buzie  Zęby jak nic! niby śpi, ale widać, że się męczy, a ja razem z nim, bo nie potrafię wtedy spać... a jak mi się uda to każdy jego głośniejszy jęk stawia mnie na nogi  Bidulek mój mały... Za to po porannym jedzonku spał do 9.30. Dobrze, że w dzień ulge przynoszą mu gryzaki!

[martulka]

Współczuję dziubasku

[anusiaaa]

dziubas Biedny Nikoś

Gosia, na poczatku troszke modyfikowalam metodę np. skracalam czas wchodzenia(co jest dopuszczalne, jak pisze w ksiazce), teraz jak ryczy wchodze  po 3 minutach i to zazwyczaj wystarcza bo zaraz zasypia (tak bylo dzis o 9:30). Ale już uodpornilam sie na ryk - zamykam drzwi i staram sie nie myslec o tym
Kurde jeszcze jakby chciała spać dłużej, a nie 40 min

Dziubas a może daj na noc czopek przeciwbólowy?

[Elcik]

Nas raz w nocy  ratował nurofen...

Co do łyżeczki - moja od skończenia 5-tego- mca jadła wszystko łyżeczką (kaszka na śniadanie , potem obiad i deser). Ok 7-dmego m-ca olała butle i przerzuciła się na słomkę.

co do butków.... jestem na nie. Pierwszy raz założyłam Pati sandałki jak miała ok 6-mcy właśnie na chrzest kuzyna i tylko raz...kolejne butki mamy teraz od roczku, ale i tak tylko na wyjścia na dwór, w domu rajtki albo skarpetki. Robić coś żeby dziecko ładnie wyglądało i wzbudzało ahy? nie, dziecko to nie lalka, żeby je stroić. Dziecku ma być wygodnie i moim zadaniem jest dbać o jego zdrowie, a zakładanie butków to takich rzeczy nie należy (choć nie powiem w takich najkach to jak w skarpetkach - to jest moje zdanie i proszę nie komentować

Agusia - ortopedyczne? miałaś jakieś zalecenia?

[agusia1213]

nie zalecenia, ja mówie ze to są ortopedałki, ale to są w normalnym obuwniczym do dostania od lat ten sam kształt butów, wiekszosc dzieci uczyło sie od lat w nich chodzic

[Elcik]

Nie wiem jakoś mnie nie przekonują ortopedyczne butki chyba powinny być wtedy zakładane jak sa ku temu powody... czy nie? bo zakładać ot tak, bo może... to tak jak pieluchowanie w razie czego...

[madziq]

a ja przyleciałam sie pochwalić naszym pierwszym szczepieniem mała prawie nie płakała ufff za to jej waga... miesiąt temu ważyła 3360g i lekarka mnie nastraszyła że za mało przybiera (była na cycu) teraz na butli ma... 4700g  ale je tyle ile powinna w tym miesiącu  chyba będziemy mieć małego grubaska 

[dziubasek]

Dzięki za radę Aniu   Czopki są w pogotowiu, ale jeszcze nie stosowałam   Póki się nie wybudza, to chyba sobie podaruję. On zaczyna świdrować ok 23-1 w nocy, przez pierwsze godziny śpi w miarę spokojnie, więc jakbym mu dała coś przeciwbólowego przed snem to i tak pewnie przestanie działać po kilku godzinach   A w nocy go wybudzać to bym się bała   Śpi niespokojnie, ale śpi. Oczy ma przynajmniej zamknięte. Dziś nad ranem posmarowałam mu dziąsełka mascią i chyba trochę pomogła.

Madziq nie przejmuj się ilością jedzonka- Martynka je tyle ile potrzebuje! mój je zastraszające ilości, a jest "normalny" (plasuje się tuż pod 50 centylem)- widocznie potrzebuje dużo jedzonka i już. Jak mam być szczera, to więcej znam utytych dzieci będących na piersi niż na sztucznym, choć ponoć cycowy tłuszczyk szybciej spada

[*Ewelina*]

U nas idą 2 na raz ząbki wiec nocki tez nie ciekawe.
Fajne butki Elu,a no własnie mam pytanie--bo "slyszalam"ze dziecko nie powinno nosic bucików "po kims" a WY jak sie na to zapratrujecie??

aniu a może jak taki niespojny w nocy to spróbuj mu posmarowac dziąsła zselem albo ibuprofenem w syropie...ale tak, żeby go nie obudzić oczywiście  

moje dziecko się popsuło i w nocy budzi sie i staje na nóżki - chce spać ale stoi i wyje.
M ma na niego zbawienny wpływ - tylko wejdzie do pokoju a on już sam sie kładzie
jak ja wchodzę to woli się przytulac i się rozbudza...
a M nie będzie w weekend
ehhhhhhhh