nasz córa (3 lata, 1,5 miesiąca) od około 2 tygodni codziennie mówiła, że chce przebić uszy

nie wiem nawet skąd jej to przyszło do głowy, bo nikt jej o tym nie wspominał...
tak czy inaczej myślałam, że zaraz zapomni, a ona tylko w kółko o tym przebiciu no więc wczoraj jak wróciła z przedszkola i znowu powiedziała, że chce przebić uszka zebrałam się szybko i do kosmetyczki.
Byłam pewna, że stchórzy tym bardziej, że ona boi się wszystkiego nie ważne czy się rusza czy nie

w drzwiach zawahanie, minka w podkówkę i hasło, że chce do domu

ale jak pani wyciągnęła lizaka od razu powiedziała, że chce przebić

łatwo ją przekupić, nie?
malowanie kropeczek - pełnia szczęścia

byłam pewna, że po 1 uchu będzie histeria. Był delikatny płacz ale pozwoliła dobie od razu na przebicie drugiego

jestem z niej mega dumna

... byłam pewna, że stchórzy...