Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4030747 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17130 dnia: 22 Listopada 2011, 14:31 »
moja dziecko starsze mówi na tran "masło w płynie"

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17131 dnia: 22 Listopada 2011, 14:33 »
mój brat z ciekawości posmakował sobie Tosi tranu.
z jego relacji: najpierw słodkie cukierki/ guma balonowa, a potem ohydny, rybny posmak ;D

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17132 dnia: 22 Listopada 2011, 14:38 »
Mnie odrzuca sam zapach, boje sie sprobowac  ;D Ale Zu wcina az miło.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17133 dnia: 22 Listopada 2011, 14:57 »
Ja mojej też daję tran od września. Kupiłam jaki był, a był Mollers o smaku cytrynowym (dla mnie ohyda-a mała pije). Do tego vit. C i efekt taki, ze odkąd chodzi do przedszkola, a to już 3 miesiące, zero chorób (odpukac!!!).

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17134 dnia: 22 Listopada 2011, 17:57 »
A ja mam pytanie w temacie rozszerzania diety. Za tydzień nasza Mała kończy 4 mc, jest karmiona butlą i wg wszystkich schematów po kończonym 4 mc powinnam rozpocząć rozszerzanie diety. Dzisiaj przy rutynowej wizycie u pediatry poruszyłam ten temat i usłyszałam, że rozszerzamy po 5 mcu. Tylko, że na każdym opakowani mleka jest napisane 5 miesiąc 4 porcje mm po 180 ml a do tego 2 inne posiłki. Nie powiem trochę zgłupiałam. Na dzień dzisiejszy Mała wypija 6x150ml i jest najedzona. Może ktoś się podzieli doświadczeniem w temacie rozszerzania diety przy karmieniu butlą??
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17135 dnia: 22 Listopada 2011, 19:04 »
Liliann gratuluję!! dopiero teraz zobaczyłam licznik :)


Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17136 dnia: 22 Listopada 2011, 19:25 »
fryzurę robiła mi żona fotografa:-)




Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17137 dnia: 22 Listopada 2011, 19:39 »
eovina, musi być skończony 4 msc dziecka karmionego butlą. Nie spotkałam jeszcze innego schematu żywienia ::) No ale zacząć można też później- nie widzę problemu. Moja siostra swojemu synkowi zaczęła dawać coś innego niż mleko dopiero w 6 msc, bo tak się robi w Niemczech.
Z kolei ja Leonkowi zaczęłam podawać coś innego niż mleko już po skończonym 4 msc, mimo że on na piersi, bo po prostu chcę go już odstawiać i co miesiąc wprowadzam kolejny posiłek zamiast cyca.
Max karmiony wyłącznie mieszanką zaczął dostawać papki zaraz po skończeniu 4 msc.
I przy starszym i przy młodszym synku podawałam i dalej podaję słoiczki przewidziane na dany miesiąc życia dziecka. Uważałam tylko na wszystkie jogurciki, twarożki i cytrusy w słoikach. Resztę dawałam (i dalej daję) jak leci ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17138 dnia: 22 Listopada 2011, 20:05 »
coś w tym jest, bo bratowa męża powiedziała mi też że podaję się od 5 m.ż ale dla mnie to wymysł...  8)



Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17139 dnia: 22 Listopada 2011, 20:18 »
Ada, ale OD 5 m-ca życia oznacza PO 4 m-cu :)

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17140 dnia: 22 Listopada 2011, 20:32 »
czy może po 5 m.z teraz się zakręciłam w takim razie dyskusja nt rozszerzania diety skończyła się kompletnie niczym bo ona powiedziała że nie można rozszerzać w 4 miesiącu życia diety no nic każdy robi jak uważa :)



Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17141 dnia: 22 Listopada 2011, 20:39 »
Rozszerza się nie W 4 miesiącu tylko PO 4 miesiącu czyli W 5.



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17142 dnia: 22 Listopada 2011, 20:48 »
4 miesiąc plus 1 dzień to już jest 5 miesiąc (czyli skończony czwarty) i wtedy można zacząć rozszerzać, trzeba słuchać czy się mówi "w" czy "po" którymś miesiącu... 

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17143 dnia: 22 Listopada 2011, 21:54 »
ale nie patrz na to. co pisze na opakowaniu mleka, bo kazde dziecko je inaczej, moj nigdy nie zjadal tyle, ile pisze na opakowaniu i tez byl najedzony i zdrowy. rozszerzanie tez zaczelismy w 5 miesiacu pomalutku powolutku 4dni jeden skladnik, jak zero reakcji, to lecimy dalej a jak watpliwosci to odstawiamy. u nas bylo troche gorzej i ciezej bo mlody chory na azs ale i tak nie bylo zle.

to tak dla przypomnienia moj "aniolek"




a  jeszcze zapyttam, macie jakies zlote rady jak oswoic dziecko z czyms, czego sie boi. maly sie boi prysznica, ktory wisi nad wanna, i sie wykapac nawet nie chce, bo go widzi, pokazuje paluszkiem, gada do niego, a potem placze i chce wychodzic. dalam mu dotknac, tlumaczylam, sama dotykalam i nic, dalej sie boi. przeczekac? to samo jest z odkurzaczem.


Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17144 dnia: 22 Listopada 2011, 22:16 »
Ja Wiktorowi kupiłam omegamed, są to kapsułki do wyciskania, na opakowaniu pisze, że dla niemowląt i dzieci ale nie ma jasno sprecyzowane od którego miesiąca czy tygodnia. Można to podać od razu bezpośrednio lub dodać do jedzenia, jak na rarazie Wiktor łyka to bez problemu, ale taki tran w butelce chyba by mi lepiej pasował bo tu trzeba wycisnąc i jeszcze później podać. Ja jak wychodziłam ze szpitala to w książeczke zdrowia Wiktora miałam wpisane zalecenia, że mam przyjmować DHA jeśli karmię piersią, a od 6 miesiąca życia podawać dziecku. Co do ceny to zapłaciłam chyba coś 28zł, kapsułek jest 30. Aha i jest on uzyskiwany z alg, a nie z ryb jak kwasy omega3. Jeśli ktoś chce szerzej sobie poczytać to przesyłam linka http://www.sequoia.pl/index.php?id=192

Jak na razie dopiero zaczełam podawać Wiktorowi te kapsułki plus dostaje jeszcze Cebion i w sumie jak na razie nie widzę, żadnej poprawy może jeszcze jest za wcześnie no zobaczymy. Obecnie to mam wrażenie, że Wiktor jest non stop chory  :-\ wczoraj poszedł pierwszy dzień do żłobka, a dzisiaj już nie bo miał gorączkę. Nie wiem sama już co mam robić w piątek byłam u lekarza lekarka stwierdziła, że jest zdrowy wypisała kartkę, że może iść do żłobka, a on dalej pokaszluje. Kaszel ma taki odrywający, a czasami taki tubowy krtaniowy jak się to słyszy to wcale to nie brzmi jak zdrowe dziecko, nie wiem czy jeszcze taki nieładny kaszel może się utrzymywać jak już się jest niby zdrowym  ??? Do tego dzisiaj miał gorączkę nie wiem czy może znów jakieś zęby idą bo nie dawno jak sżły górne jedynki to była temperatura. Już sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wyszedł mi tasiemiec troszkę ale musiałam sobie ulżyć i pożalić się bo tak jak wcześniej nie wiedziałam co to
jest chore dziecka tak teraz nie wiem już co to jest zdrowe dziecko  :-[

pamela mały słodki taki aniołeczke z złotymi loczkami. A co do strachu to tak rzuciło mi się, że się boi trochę podobnych rzeczy i prysznic i odkurzacz mają długie rury może kojarzy mu się to z czymś czego się boi, co mu się źle kojarzy. Może spróboj kupić lub zrobić jakiegoś węża który trochę będzie przypominał rurę od odkurzacza lub prysznica i daj mu do zabawy może przez formę zabawy, oswoi się z tym i mu minie. No nie wiem takie moje wywody ale spróbować można :P 



Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17145 dnia: 23 Listopada 2011, 08:15 »
tylko że eovina napisała :

że rozszerzamy po 5 mcu.

stąd cała dyskusja...

Pamela, jaki cudny synuś! Jakie loczki ,aaaaaa! Zawsze miałam sentyment do kręconych włosków ;D No boski jest  ;D a że "aniołek" to jestem w stanie uwierzyć.
Z prysznicem wzięłabym na przeczekanie. Max też miał kilka takich etapów że bał się dziwnych rzeczy ale mu przeszło. Nie zwracaj tylko na to uwagi a jak chce szybko wychodzić z wanny to go szybko wyciągaj i już :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17146 dnia: 23 Listopada 2011, 08:30 »
Ja również polecam OMEGAMED, tak jak martusia napisała. Oli już tranu nie podaję, tylko to własnie. Szymkowi powoli też wprowadzam. Ale jednak drogo to wychodzi bo 30kapsułek kosztuje 27zł. Oli daję 1 dziennie, a Szymkowi powinnam 2 ale na razie jeszcze kończy tran. Wiec starczy przy dwójce dzieci na 10dni. ale podaje się to 2mce a później miesiac przerwy. Ponoć to zdrowsze od tranu...

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17147 dnia: 23 Listopada 2011, 08:52 »
Wiem, że schematy mówią, że rozszerzamy po skończonym czwartym(czyli za tydzień moglibyśmy spróbować),  a szkopuł w tym, że mój pediatra mówi, że rozszerzamy PO skończonym 5. Ja tam się nie upieram, bo na oko mi moje dziecko wygląda na nieprzygotowane na jedzenie czegoś nowego
Ale chyba czeka nas zmiana pediatry. U Małej lekarz podejrzewa AZS i myślę, że potrzebny nam porządny pediatra do tego tematu. Może forumki ze śląska mają jakiś sprawdzonych lekarzy do polecenia???
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17148 dnia: 23 Listopada 2011, 09:27 »
Nie wiem co ten lekarz pokręcił... Dziecko na butli rozszerza dietę po skończonym 4 mcu. Czyli 4mce i 1 dzień. Ale wiadomo że nic się nie stanie jak trochę później zaczniesz wprowadzać nowosci :) A może Mu chodziło o to, że podejrzewa to AZS i dlatego później zacząć?

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17149 dnia: 23 Listopada 2011, 09:55 »
Wcześniej zanim nie było podejrzenie o AZS tez mówił, że zaczniemy dietę rozszerzać po nowym roku, czyli jak mała będzie miała skończony 5 miesiąc. To chyba po prostu taki lekarz bardziej starej daty i takie ma zasady.  Często powtarza, że stosuje" stara szkołę" cokolwiek to znaczy  ;)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17150 dnia: 23 Listopada 2011, 10:00 »
bo kiedyś chyba później rozszerzało się dietę. Podobnie jak kiedyś gluten wprowadzało się o wiele później niż teraz. Moim zdaniem lepiej wprowadzić jedzenie inne od mleka  nieco później niż zbyt wcześnie.

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17151 dnia: 23 Listopada 2011, 10:04 »
Zrob jak ty czujesz, krzywdy mu nie zrobisz :-)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17152 dnia: 23 Listopada 2011, 10:09 »
dokładnie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17153 dnia: 23 Listopada 2011, 10:33 »
Czuje, że jeszcze nie pora na nowe jedzenie ma jeszcze czas  :)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17154 dnia: 23 Listopada 2011, 11:17 »
My się nie spieszyliśmy, tzn. ja się nie spieszyłam :) W nowym schemacie "proponują" po skończonym 6mż. (jeśli tylko cyc) i mi to pasowało i tak zrobiłam.
Nasza pediatra też tak nam poleciła.
I właśnie, zrób jak uważasz. Niektóre matki podają marchewkę już po skończonym 3mż.

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17155 dnia: 23 Listopada 2011, 11:53 »
generalnie to dzisiaj mi lekara powiedziała żeby tran był z rekina a nie z dorsza

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17156 dnia: 23 Listopada 2011, 13:19 »
A moja pediatra w ogóle nie poleca tranu. Pati się zbuntowała na rybki jak zostały same pomarańczowe... :) muszę coś innego znaleźć z omegą..


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17157 dnia: 23 Listopada 2011, 13:25 »
Ja też polecam Omegamed. Polecił nam ten preparat pediatra. Julianka dostawała całą zeszłą zimę i teraz też i ani razu nie dopadło nas nic groźniejszego niż lekki katar.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17158 dnia: 23 Listopada 2011, 13:39 »
Elcik ja naprawdę polecam ten Omegamed, on nie ma tych metali które mogą być w tranie, tak nam pediatra mówiła, że on jest o wiele lepszy. No i tylko kapsułka twist-off.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #17159 dnia: 23 Listopada 2011, 14:31 »
pamela moja Zuzia się tak wszystkiego bała. bała się odkurzacza, kąpieli w dużej wannie, kapieli pod prysznicem, ze dwa czy trzy razy miała takie okresy ze nie dawała się w ogóle wykąpać. raz to nawidok wody lejacej się do wanienki histerii dostawała...

 odkurzacz. jak stał to się nim bawiła, jak się odkurzało to uciekała. Zminiło jej się jak musielismy kupić nowy odkurzach (tamten padł) i kupiliśmy cichego  elektroluxa ...po prostu ona bała się ogromnego hałasu... do dziś jak miksuje mieso to ucieka do pokoju i drzwi zamyka...

z prysznicem powoli ja oswajalismy. a to troche pryskalismy jej na ręce , troche daawwlismy jej prysznic do reki aby do wanny nalewała wody...bardzo pomału i bardzo stopniowo... Zuzia miała ponad 2 lata jak zaczeła się kąpać w duzej wanni. Z dobra antyposlizgowa mata. Wczesniej czasem kąpała się ze mną, np. jak był problem z sama kapielą. jak za nic w świecie nie chciała się dać umyć.  W tej kwestii, czyli w histerii na samą myśl o kąpieli pomogła nam jakaś zwykła "barbi"...Zu kapała ją codziennie. I mówilismy choć umyć lale, a przy okazji ona się też myła  ;)

Do przyzwyczajenia się do niektórych rzeczy czy sytułacji dziecko musi dorosnąć. Zuzia dopiero teraz jako tako znosi odgłosy wiercenia....mieszkamy w bloku i jak ktoś wiercił w ścianie nośnej to dla niej była to tragedia. Zasłaniała uszy i wtulała się w nas lub babcie. Teraz jakoś zrozumiała i przywykła. Ale dalej nie lubi wielkiego hałasu.
A najlepsze jest to, że ona cicho zachowywać się nie umie  ;D