Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 665936 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6000 dnia: 8 Listopada 2011, 11:40 »
I już nie ma się z czego cieszyć  ::) Akurat jak pisałam tamtego posta to Natalka siedziała mi na kolanach i nagle czuję coś ciepłego na swoich nogach... Szybki popęd na nocnik nic nie dał. Kolejne gacie zlane. Założyłam świeże, Natalka jeszcze usiadła na nocnik i nic. Więc usiadła na krzesełku i je owoce a tu co? Znowu sik...
W ciągu 3 godzin zasikała albo zasrała 4 pary gaci... Już mi odeszła ochota na odpieluchowywanie ;) hehehe

Aneta spróbuję :)



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6001 dnia: 8 Listopada 2011, 11:45 »
Pati, tak to jest :) trzeba uzbroić się w cierpliwość i albo przetrzymać te 2-3-4-5 dni :) albo dać na wstrzymanie i spróbować np. za miesiąc.
Sama się zastanawiam, czy moja Paula już gotowa na odpieluchowanie, bo ogólnie ładnie siku robi na nocnik, ale zawsze zdarzy się jakaś wpadka.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6002 dnia: 8 Listopada 2011, 11:49 »
Jak ona będzie w takim tempie zasikiwać to mi się zaraz jej wszystkie gacie i spodnie skończą... A swoich jej przecież nie założę ;)

etam, daję sobie spokój na dziś :) idziemy na dwór :)



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6003 dnia: 8 Listopada 2011, 11:55 »
Ja też się zaraz z Młodym wybieram na spacer. Chociaż smutno mi się tak samej chodzi.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6004 dnia: 8 Listopada 2011, 13:25 »
Wróciłam, położyłam Natalkę spać i sama się walnęłam na łóżku, przykryłam kocykiem i odpoczywam.

Na schodach zeszło nam jako tako. Zejść zeszła a z wejściem były cyrki, ale jakoś dłużej niż zwykle weszłyśmy.

Ania ja się w sumie przyzwyczaiłam, że sama chodzę na spacery. Czasami się umówię ze szwagierką - mieszka blisko ale Hubercik ma 3 miesiące więc ja latam za Natalką a ona idzie z wózkiem.
A jak się maluch urodzi to jeszcze nie wiem jak to będzie :) Napewno poproszę mamę żeby przyjeżdżała, bo nie chcę Natalki odseparować. Chcę być razem z nią, żeby jej nie było ciężko. Więc dodatkowa osoba do pomocy się przyda na ten czas kiedy już R. będzie musiał wrócić do pracy.



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6005 dnia: 8 Listopada 2011, 14:02 »
A będziesz kupować podwójny wózek?

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6006 dnia: 8 Listopada 2011, 15:11 »
Nie. W ogóle nie widzę sensu takiego wózka przy różnicy 2,5 roku. Zresztą teraz już Natalka praktycznie nie jeździ już w wózku - bardzo sporadycznie.



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6007 dnia: 8 Listopada 2011, 22:43 »
U nas Zuzia odpieluchiwala sie dokladnie w wieku Natalki, przez przypadek po 1,5 tyg. chorobie zostałysmy w domu sam na sam, nudzilo mi sie wiec postanowilam ją odpieluchowac. Byl pażdziernik. Przez 5 dni lala zaraz po wstaniu z nocnika. PO 5 dniach jakby cos zaskoczyło i już pszło gładko...ale te szczochy i ciagle pranie mnie wykanczało ;) Ja Zuze sadzałam co godzine.

Aaa co do wchodzenia po schodach, tez zostawiam Młodą i ide dalej. Ryczy nieziemsko, a potem sama włazi.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6008 dnia: 9 Listopada 2011, 09:20 »
Tak mi się nasunęła pewna myśl: Natala już bez wózka, Paulinka też bez wózka i jest ok a ja znam 3,5 latka który jeszcze koniecznie musi mieć wózek. Zastanawiam się czy dziecko naprawdę tego potrzebuje czy to już zakrawa na czyste lenistwo rodziców bo wygodniej? Zaznaczam, że chłopczyk jest okazem zdrowia i ma do tego niespożytą energię.



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6009 dnia: 9 Listopada 2011, 09:25 »
Anulla - pewnie, że wygodniej z wózkiem. Moi rodzice np. twierdzą, że źle robię, że Paula nie jeździ już w wózku - ale z mężem uważamy, że to już duża dziewczynka i może chodzić na nóżkach.

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6010 dnia: 9 Listopada 2011, 09:26 »
A ten 3,5 latek tak chętnie i bez problemu siedzi w tym wózku? Bo aż dziwne wydaje mi się żeby zdrowe, energiczne dziecko w tym wieku dało się bezproblemowo zapiąć w wózku.

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6011 dnia: 9 Listopada 2011, 09:35 »
Czasem biega sam, chętnie ale jak mama mu powie siadaj do wózka to się nie sprzeciwia i siada a i zapina się bezproblemowo. Znamy się dość blisko więc jestem świadkiem tych sytuacji. Czasem idziemy do parku i ona nie bierze dla niego wózka, niby jest wszystko w porządku a mały staje np po pół godzinie, że on dalej nie idzie bo jest zmęczony i pyta mamę gdzie jest wózek ::)

Sytuacja zastanawia mnie raczej z tej strony: do kiedy kręgosłup dziecka powinien być wspomagany wózkiem? Na zasadzie, że dziecko chodzi ale jeszcze w każdej chwili ma możliwość skorzystać z wózka. 



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6012 dnia: 9 Listopada 2011, 13:13 »
Cieszę się kochana ,że u Was wszystko dobrze i maleństwo ma się świetnie. Oby tak dalej  :)

A co do wózka to np moje dziecko dużo chodzi ,ale uwielbia też jeździć w wózku i aż sie trzęsie z radości jak ma do niego wsiąść i nie widzę w tym nic złego. Na dłuższe spacery chodzimy wózkiem i ona siedzi bez zająknięcia.



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6013 dnia: 9 Listopada 2011, 15:43 »
3,5 latek to chyba już przesada...

Na dłuższe spacery my też czasami bierzemy wózek - zależy gdzie i na jak długo idziemy. ALe nawet jak nie bierzemy wózka to zdarza się, że po jakimś czasie Natalka chce na ręcę i ja jej wierzę że może być zmęczona ;) ale 3,5 latek to już chyba nie... Zresztą ja z nią wychodzę na plac zabaw i raczej krótkie spacery blisko domu żeby potem nie chciała abym ją brała na ręcę ;) no i wszystko zależy od mojego samopoczucia, a strasznie źle mi jak muszę wchodzić na 3 pietro...

A dziś byłam u fryzjera i w końcu ten łeb jakoś wygląda :) Co prawda jeszcze to nie jest kolor taki, jaki bym chciała ale ciężko go uzyskać w dodatku jak dekoloryzacja była za intensywna... Może już następnym razem będzie ok.



Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6014 dnia: 9 Listopada 2011, 15:50 »
No to pokaż nam się w nowym kolorze.
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6015 dnia: 9 Listopada 2011, 16:26 »
A jaki byś chciała kolor finalny? Ja mam teraz całe  bardzo jasne i swietnie się czuje :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6016 dnia: 9 Listopada 2011, 16:44 »
Pokaże się przy okazji :)

Kolor bym chciała uzyskać taki mniej więcej złota pszenica, nie wiem jak to opisać. Taki beżowy, piaskowy... W każdym bądź razie miałam za mocną dekoloryzację i teraz blondy nie chcą zbytnio łapać - wypłukują się. Ale następnym razem damy ciut ciemniejszy i będzie lepiej. Do tego muszą mi odrosnąć włosy co by można je było podciąć bo końcówki mam całkiem przetrawione...

Tylko najbardziej boję się tego, że będę miała już w końcu ładny kolor a mi się nagle zachce ciemnych włosów...  8)



Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6017 dnia: 9 Listopada 2011, 18:39 »
Ja byłam wczoraj u fryzjera i jestem ruda  ;D ;D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6018 dnia: 9 Listopada 2011, 19:12 »
No właśnie widziałam na fb ale jakoś nie mogę sobie Ciebie wyobrazić :) pokaż!



Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6019 dnia: 9 Listopada 2011, 19:19 »
Wyślę Ci zaraz na prv, jakie kiedyś miałam ;) a zdjęcia teraźniejszych pokażę po weekendzie - jutro wyjeżdżamy do Warszawy, to się obfocę i pokaże ;)

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6020 dnia: 9 Listopada 2011, 19:37 »
Kiedyś przez jakąś chwilę byłaś szatynką czy coś w ten deseń ale pamiętam, że włosy miałaś ciemniejsze. Wtedy najbardziej mi się podobało  :)



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6021 dnia: 9 Listopada 2011, 20:03 »
Ruda Aniu  ;D fajnie wyglądasz! Bardzo mi się podoba i naprawdę ten kolor też Ci pasuje - tak jak i blond :)

Aneta a to do mnie czy do rudej Ani? :) Chyba do mnie :) Ja już tyle kolorów włosów miałam, że teraz to nawet nie spamiętam :) hehehe


A dzisiejszy wieczór sponsorują kwaśne mandarynki :) jeju ale to pychota jest!!! Już ich tyle pochłonęłam, zostało mi kilka sztuk tylko. Muszę jutro znowu kupić :)



Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6022 dnia: 9 Listopada 2011, 20:06 »
Dzięki  ;D
Ja Ciebie kocham w blondzie, jesteś super dżaga  ;D ;D

Ale mi narobiłaś chęci na mandarynki, jeszcze w tym roku nie jadłam.... ::)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6023 dnia: 9 Listopada 2011, 20:55 »
O dzięki za komplementa! Aż się zaróżowiłam ;)

Ja mandarynki dziś jadłam właśnie pierwszy raz w tym roku :) są przepyszne!



Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6024 dnia: 9 Listopada 2011, 21:05 »
A dzisiejszy wieczór sponsorują kwaśne mandarynki :) jeju ale to pychota jest!!! Już ich tyle pochłonęłam, zostało mi kilka sztuk tylko. Muszę jutro znowu kupić :)

Tylko uważaj... Jak się kiedyś tak mandarynek najadłam to żurałam dalej niż widziałam  ;D i przez długi czas w ich stronę patrzec nawet nie chciałam ;)

Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6025 dnia: 9 Listopada 2011, 21:35 »
E tam, mandarynki to samo zdrowie, jutro w drodze do pracy wstąpię do sklepu i zakupię cały kg i zjem ;D

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6026 dnia: 9 Listopada 2011, 22:46 »
Patrycja do Ciebie w końcu to Twój wątek  ;D



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6027 dnia: 10 Listopada 2011, 09:05 »
Mandarynki mi nie zaszkodziły :) Przyjęły się elegancko także teraz trzeba kupić więcej mandarynek :)

Aneta no tak myślałam :) Szatynką mówisz? Chyba wiem, o jakim kolorze piszesz, ale jak teraz kojarzę to na zdjęciach on wyglądał na taki wypłowiały... Wolę skrajności ;) albo blond albo ciemne :) hehehe

Jaki ja dzisiaj miałam sen! Że miałam nadprzyrodzone zdolności i walczyłam z jakimś złym też obdarzonym zdolnościami i nawet latałam  ;D A obudziłam się cała mokra  ;D oj ciężka to  była walka  :P hehehe

Za to obudziłam się z bólem głowy. Lipa.



Gabiś
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6028 dnia: 10 Listopada 2011, 09:51 »
Ale masz sny ;D
a manadarynki kocham ! a że moej dzieci też jedza po 2 -3 dziennie  to u nas 1,5kg dziennie nie raz zjadamy ;D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #6029 dnia: 10 Listopada 2011, 11:16 »
Natalka mandarynek nie chciała. Dla niej jednak za kwaśne.

Kurcze tak mnie łeb boli że nie mam na nic ochoty...