Ostatnio Natalk nie chciała wciągnąć zupki z Bobovity a wczoraj i dziś dostała (co prawda dolałam trochę wody bo była mocno za gęsta) i zjadła

A w ogóle to witam na koniec weekendu!
Weekend był w miarę intensywny
Wczoraj byłam u fryzjera i mam już jaśniutkie włosy! Takie mi się podobają! Choć dziś jak byłam u Niny na malowaniu to p. Liliana powiedziała, że powinnam mieć chłodniejszy odcień bo teraz mam za żółty a moja fryzjerka twierdzi właśnie, że powinien być cieplejszy bo taką mam tonację...
I teraz sama zgłupiałam...
Narazie będę w nich chodzić. Zobaczę jak ten kolor będzie się sprawował do następnej wizyty

Narazie kończę bo idę już do Natalki.
Jutro popiszę więcej i wkleję zdjęcia
