Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 671151 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ewiszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3514
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2310 dnia: 6 Lipca 2010, 16:42 »
my też małą odkładamy do łózeczka...lepiej zacząć wcześnie przyzwyczajać aby problemu uniknąć ;)
choć nasza zaraz po kąpieli i cycusiu pada na naszym ramieniu...więc problemu jak narazie brak :)

buziaki dla Was :-*

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2311 dnia: 6 Lipca 2010, 17:18 »
Ewiszka i Kinga - my też Małą odkładaliśmy normalnie i zasypiała. Jakiś czas temu w okolicach 4 miesiąca - może jak te zęby zaczęły wychodzić, to zasypiac nie chciała i musieliśmy ją lulać. Teraz chcę jej tego oduczyć.



Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2312 dnia: 6 Lipca 2010, 17:46 »
Patrycja. W kwestii niezapiętej szelkami Natalki, w zupełności się z Twoim oburzeniem zgadzam, ale z tym dodatkowym kocem czy pieluchą, które do wózka dołożyła teściowa to aby nie przesadzasz? Teściowa ma "swoją", starszą, inną szkołę opieki nad dzieckiem i trzeba to zrozumiec. Stara się pewnie kobita i nie chce dla Waszego wspólnego szczęścia źle  :(

Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2313 dnia: 6 Lipca 2010, 18:03 »
Pati ale moja kluska nie chciała własnie sama zasypiać więc ją lulałam na rękach, teraz nad nią popracowałam i na razie jest ok :) mam nadzieje że się nie zepsuje i nie przypomni sobie bujania na rączkach  :P


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2314 dnia: 6 Lipca 2010, 20:37 »
Loona, z komentarzami nt teściowej to poczekaj, aż będziesz miała dziecko  8)

Patrycja, wytrwałości w uczeniu samodzielności.


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2315 dnia: 6 Lipca 2010, 20:45 »
Pati, moja sloiczkowe dania tak na prawde upodaobala sobie ze 3-4, wczesniej wypluwala wsio, abo zjadla po pare lyzek i tak jedzie na tych 4 zupach do teraz :P

Co do usypiania, u nas bylo roznie, kiedys bylo mleczko i od razu odwracala sie na boczek i spala, nie trzeba bylo siedziec. Teraz wola "Mama, Tata" - musi wszystkich w domu sprawdzic czy są i trzeba te 10 min posiedziec, ale w sumie mi to nie przeszkada. Moja bratowa to ma dopiero sajgon ze swoja 1,5 roczna coreczka, ta takie cyrki robi, ze szok.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2316 dnia: 7 Lipca 2010, 08:41 »
martyna nie sądzę abym zmieniła zdanie bo ja właśnie z takiego założenia wychodzę, że zarówno moja mama jak i teściowa nie chcą dla nas źle a w swych poradach nie są nachalne. Mogę oczywiście nie brać do serca ich słów lub wyrazić swoją opinię, ale nie będę się oburzać.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2317 dnia: 7 Lipca 2010, 08:44 »
Ilonko myślę, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :) Dla Ciebie może to wygląda tak, ale mnie to wkurza jak ja o coś ją proszę aby coś robiła lub też nie a ona to i tak zrobi po swojemu. Tak jak pisze Martyna - zobaczysz jak będzie się zachowywać Twoja teściowa ;)

Dopisałaś, że Twoja teściowa nie jest nachalna, jak widzisz moja teściowa mimo próśb i tak potrafi zrobić po swojemu. Wiem, że chce dobrze ale to my jestesmy rodzicami a nie ona.

Kinga aaaaaaaaaaa, no to Twoja wcześniej się popsuła ze spaniem niż moja :)

Aniu najgorsze jest to, że ja nie pamętam, które zupki ona najcętniej jadła ;)


Z wczorajszego placu boju:

zasypianie poszło szybciej :) Nie było najgorzej. Trochę popłakała, ale wziełam ją na ręce aby się uspokoiła. Nie bujałam jej, tylko trzymałam. Tylko zanim zaśnie tak macha nogami i rękoma, że szok...



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2318 dnia: 7 Lipca 2010, 09:03 »
Ojj to zależy jaką kto ma teściową.... ::) ja znając swoją .... na miejscu Pati też bym się wkurzyła...

Bo dużo zalezy od relacji jakie ma się z teściową i od sposobu w jakim przekazuje ona swoje uwagi...

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2319 dnia: 7 Lipca 2010, 09:38 »
dziewczyny ale uważam że nie nalezy sie przyzwyczajać do tego jak zachowuje sie nasze dziecko bo to sie zmienia wraz z wiekiem
moja starsza od ur baaaardzo szybko zaczeła przesypiąc całe nocki i oczywiscie zasypiala sama
potem zaczeła sie budzic w nocy na mleko
za kilka mies znowu spala cała noc i potem znowu zmiana
zasypiala sama ale mleko w nocy ok 1,5 roku to byla podstawa nie dała sie oszukac
a teraz ciągle sie czegoś boi i trzeba z nią siedziec zanim  nie zasnie
inaczej jest tak histeryczny płacz że nie moze sie uspokoic

a jesli chodzi o to że tesciowa sie nie zastosowała do tego co ty jej mowilas to tez bym sie wkurzyla
i nawet nie chodzi o to czy ma racje czy nie

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2320 dnia: 7 Lipca 2010, 09:46 »
Mamy i teściowe w ich mnieniau chcą dobrze, ale zapominają jak to było jak same były mlodymi mamami, które chciały same chować swoje dzieci i same popełniać błędy i się na nich uczyć...

Moja mama powiedziała że się wtrącać nie będzie, jeśli spytam ją o zdanie to powie. No chyba że będę krzywdę dziecku robiła to wtedy sama z siebie zwróci uwagę... i myślę że własnie tak samo powinny podchodzić teściowe...

Na decydowanie i wychowywanie dzieci miały czas jak same miały małe dzieci i na pewno wtedy też nie lubiły jak ktoś się im wtrącał

Ja to bojowo nastawiona jestm bo czekają mnie ciężkie przejścia z moją teściową

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2321 dnia: 7 Lipca 2010, 09:52 »
Moje relacje z teściową ogólnie są bardzo dobre. To złota kobieta, ale...

No właśnie, te ale dotyczy chyba wszystkich mam i teściowych... Swoje dzieci wychowały ponad 20 lat temu a teraz chcą nas przysypać gradem dobrych rad...

Ja jestem taka, że powiem co mi nie pasi. Trudno, wychodzę na zołzę i jędzę ale jak coś mi się nie podoba to tak nie będzie i już.

Napewno chcą dobrze, bo moja teściowa już mi nie raz mówiła że ona by krzywdy Natalce nie zrobiła. Ja to wiem! Ale chodzi o to, że my mamy już pewne ustalone zasady, wiemy co i jak a mimo tego, że o wszystki poinformujemy ona coś musi zrobić po swojemu...

Ostatnio też zwróciłam uwagę teściowej aby nie mówiła do Małej w taki sposób jak mówią dzieci, czyli zniekształacając wyrazy... Jeszcze za mną chodzi, aby zwrócić jej uwagę by za bardzo nie zdrobniała wyrazów, bo jak słyszę jak mówi "babciunia się z Tobą pobawi" to mi się w żołądku wszystko skręca...



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2322 dnia: 7 Lipca 2010, 10:35 »
Pati... dobrze że nie sepleni do dziecka tak jak to robią małe dzieci  ;D to mnie zawsze rozwala bo jak taki maluch ma się nauczyć mówić jak używa się dziwnych zmiękczeń sepleń itp???

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2323 dnia: 7 Lipca 2010, 10:36 »
dziewczyny ale uważam że nie nalezy sie przyzwyczajać do tego jak zachowuje sie nasze dziecko bo to sie zmienia wraz z wiekiem
moja starsza od ur baaaardzo szybko zaczeła przesypiąc całe nocki i oczywiscie zasypiala sama
potem zaczeła sie budzic w nocy na mleko
za kilka mies znowu spala cała noc i potem znowu zmiana
zasypiala sama ale mleko w nocy ok 1,5 roku to byla podstawa nie dała sie oszukac
a teraz ciągle sie czegoś boi i trzeba z nią siedziec zanim  nie zasnie
inaczej jest tak histeryczny płacz że nie moze sie uspokoic



Dokladnie, wsio sie zmienia jak w kalejdoskopie. Mamy ten sam przypadek i ten sam histeryczny placz...ja mam nadzieje, ze mojej przejdzie.

A tesciowe to do siebie maja, ze czesto za skore zalażą  :P
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2324 dnia: 7 Lipca 2010, 11:36 »
Chyba muszę wziąć od Ciebie przepis na szybkie usypianie, bo u nas bez lulania ani rusz - dramat taki jakby Dziecię ze skóry obdzierali ::)
Co do Teściówki, to popieram w 100%, sama zawsze ucinam dyskusje pt. "dobre rady". A po tym jak mój Teściu nakarmił 3-miesięczną córkę ziemniakami z sosem, na pewno nie zostawię z nimi Łucji z własnej woli, bo kto wie co im przyjdzie do głowy? No i te zdrobnienia w ich wykonaniu "nasia niusia psijechała". Po prostu wychodzę z pokoju z delirką.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2325 dnia: 7 Lipca 2010, 11:55 »
hahaha, Agata, normalnie prawie się poplułam :) Moja teściowa aż tak nie gada :) A ziemniaczków z sosikiem będziesz Łucji żałować? ;)

Ale wiecie, teraz moja teściowa ma urlop i wcześniej sobie myślałam, że w jakiś dzień pojadę do niej z Małą, ale teraz zmieniłam zdanie! :) Chyba bym osiwiała i w ogóle sfiksowała.

Najbardziej mnie skręca jak słyszę to "babciunia"... i to jeszcze takim dziwnym głosem... Kto tak w ogóle mówi? Babciunia... Oby tylko Natalka nie zaczęła tak mówić :)



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2326 dnia: 7 Lipca 2010, 13:11 »
myślę że dla Natalki wymówinie "babcia" lub "baba" będzie o wiele łatwiejsze od babciuni.... hehe to nawet ciężko się pisze  ::)

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2327 dnia: 7 Lipca 2010, 13:40 »
oj laski, chyba lekko przesadzacie ;)

jak sobie babcia troche posepleni, to nie bedzie miało jakiegos wielkiego wpływu na mowe dziecka..
 ;)
Dajcie sie im nacieszyc wnukami.. ;D
ja na poczatku tez dostawałam dilerki, ale teraz juz mi to tam wszystko jedno.. niech sobie gadaja jak im sie podoba..
wazne, ze moge spokojnie posiedzieć przy kawce a oni bawią sie z moim dzieckiem.. full wypas ;D

no o ziemniaczkach w wieku 3 miesiecy nie mowie..

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2328 dnia: 7 Lipca 2010, 13:58 »

wazne, ze moge spokojnie posiedzieć przy kawce a oni bawią sie z moim dzieckiem.. full wypas ;D


My jestesmy chyba bardzo pokrewne dusze  8) ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2329 dnia: 7 Lipca 2010, 14:20 »
Aneta :) hehehe, ja też lubię jak babcie czy ktokolwiek inny zajmuje się Natalką a ja moge sobie spokojnie posiedzieć, ale najzwyczajniej w świecie dostaję wtedy mocnego nerwa :)


Wróciłyśmy z rehabilitacji. Zajęcia drugie zaliczone. Nie jest źle ;)



Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2330 dnia: 7 Lipca 2010, 14:30 »
No ja właśnie to miałam na myśli, że dopóki nikt dziecku krzywdy nie robi to niech sobie gada co chce i się zajmuje, a ja bym miała wtedy spokój ;) Ale ja nie mam instynktu więc ja inaczej czuję.

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2331 dnia: 7 Lipca 2010, 14:40 »

Aneta :) hehehe, ja też lubię jak babcie czy ktokolwiek inny zajmuje się Natalką a ja moge sobie spokojnie posiedzieć, ale najzwyczajniej w świecie dostaję wtedy mocnego nerwa :)

Pati, minie Ci z wiekiem  ;D
Twoja kruszynka jest jeszcze malutka, zobaczysz, jak bedzie miała 1,5 roku odpuscisz wiele rzeczy..

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2332 dnia: 7 Lipca 2010, 14:47 »
ja też nienawidzę jak ktoś zdrabnia wyrazy rozmawiając z dzieckiem
mnie sie udało to wyplenić...

ja też z tych matek co uwielbiają jak ktoś się zajmuje moim dzieckiem  :D

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2333 dnia: 7 Lipca 2010, 14:51 »
Oj "babciunia " to chyba nie jest nic złego... Mnie tam bardziej ruszają teksy: choc na rącki, a mas smocia ;)))). Jakoś jednak nie jestem bardzo wyczulona na tym punkcie. Jeśli "babciunia" - źle to "mamunia" też? ;) ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2334 dnia: 7 Lipca 2010, 15:27 »
Ja akurat mamunia nie mówię, ale generalnie mam i tata mogą nawet i mamunia mówić. Nikt inny :)

Haniu jakbys to usłyszała na własne uszy to byś pewnie zmieniła zdanie :)

Ilonko oj zobaczysz, zobaczysz... Nie jest tak łatwo czasami wytrzymać, jak słucha się co babcie wygadują albo jak się zachowują...

Aneta minie, mówisz? Chyba tak. Tak samo przecież jak na początku mówiłam miedzy innymi, że nikomu nie dam Natalki do rąk oprócz R. no i to np szybko się zmieniło :)



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2335 dnia: 7 Lipca 2010, 15:32 »
Ja też z tych, co lubią jak dziecko ktoś przejmie, ale słuchanie później, że ona jest taka, czy owaka doprowadzają mnie do szaleństwa...jakbym własnego dziecka nie znała. Np dziś Gabrysia jest u mojej mamy i już o 9 dostałam takiego ataku bólu brzucha z nerwów, że chciałam się zwolnić i pojechać po nią.
Najbardziej lubię Małą zostawiać z kolezankami. Nikt mi wtedy nic nie gada, zrobi jak proszę i mam święty spokój.
Teściowa nigdy nie gadała, bo nie miała małej na cały dzień i mieć raczej nie będzie. Może i mi minie awersja, ale jak Gabi będzie miała 10 lat i będzie odpowiedzialną (w przeciwieństwie do babci - mam nadzieję - dziewczynką).

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2336 dnia: 7 Lipca 2010, 16:40 »
Moja mama jest super pod względem "wychowywania" Paulinki - jak ma ją u siebie, to najpierw się mnie o wszystko pyta - czy będzie mogła dać to, a czy to. Wiem, że wszystko zrobi tak jak ja chcę :)

I też jestem z tych co lubią, jak ktoś inny zajmuje się ich dzieckiem, a ja w spokoju mogę wypić kawę :)

Gabiś
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2337 dnia: 7 Lipca 2010, 16:46 »
Ale fajna debata ;D
Pati zaczęłam sobie wyobrażać tą " babciunię" i oplułam ze śmiechu monitor ;D

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2338 dnia: 7 Lipca 2010, 23:49 »
A ziemniaczków z sosikiem będziesz Łucji żałować? ;)
Wiesz, bo ja z tych wyrodnych jestem ;) Ziemniaczki z sosem to jeszcze nic, nawet soku dziecku żałuję! ;D

jak sobie babcia troche posepleni, to nie bedzie miało jakiegos wielkiego wpływu na mowe dziecka..
 ;)
No na mowę dziecka pewnie nie, bo na szczęście za często takich "kfjatków" nie słyszy, ale na moją nerwicę będzie miało na pewno ;)

Moja mama jest super pod względem "wychowywania" Paulinki - jak ma ją u siebie, to najpierw się mnie o wszystko pyta - czy będzie mogła dać to, a czy to. Wiem, że wszystko zrobi tak jak ja chcę :)

Też najlepiej bym Malucha zostawiała z moją Mamcią - jest mega kreatywna jak Mała zaczyna marudzić ;D Liczę się z Jej zdaniem i czasem odpuszczam jak mi mówi, że chyba z czymś przesadzam, ale nigdy nie robi mi na przekór. Poza tym Łucji Chrzestna, mimo że 20-letnia, spisuje się na medal (dziś dzięki Niej mogliśmy popracować ze Znajomymi jakieś 6 godzin :ok: )
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2339 dnia: 8 Lipca 2010, 06:32 »
Laski przesadzacie  ;) Dziecku to krzywdy nie robi, a wy niepotrzebnie nerwy sobie szarpiecie, przecież to bzdury  :)