Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 669214 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2250 dnia: 1 Lipca 2010, 16:14 »
Nawet nieźle brzmi: PATRYCJA OSZCZĘDNOŚĆ L. ;D
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2251 dnia: 1 Lipca 2010, 16:27 »
Nawet nieźle brzmi: PATRYCJA OSZCZĘDNOŚĆ L. ;D

Jak R. o tym usłyszy to chyba pęknie ze śmiechu  ;D ;D ;D


Wiecie co, czuję palcem ostry kancik ząbka górnej dwójki :) Myślałam, że pierwsze jedynki wychodzą...



Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2252 dnia: 1 Lipca 2010, 18:06 »
nie wytrzymam ...Twoja ma już zębolki ;)))) Moja Zunia jeszcze nic ;))

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2253 dnia: 1 Lipca 2010, 20:25 »
A no ma, ma :)

2 dolne jedynki już są pięknie duże, teraz wyszedł już kancik górnej lewej dwójki :)

Ale chyba te zęby dają nam trochę popalić... Średnio od godzinki 16 był meksyk... Ryk, płacz, wyginanie się... Nic nie pomagało... Każda pozycja zła... Spać nie, jeść niewiele... Jak posmarowałam dziąsła to przez kilka minut było skupienie i mielenie językiem po dziąsłach a potem znów to samo... W końcu jakoś zasnęła, ale w naszym łóżku...  :-\

Ile człowiek by zrobił aby taka kruszynka się nie męczyła...



Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2254 dnia: 1 Lipca 2010, 21:05 »
Do 3 miesięcy muszą zwrócić od wpłynięcia lub nadania nie pamiętam)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2255 dnia: 1 Lipca 2010, 21:29 »
Jak sie bardzo meczy mozesz jej syropkiem przeciwbolowym posmarowac dziaselka - ulzysz jej w bolu :-*
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2256 dnia: 1 Lipca 2010, 22:13 »
Smaruje jej Dentinoxem i dziś dostała jeszcze Viburcol.

Jak zasneła tak śpi. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych cyrków w nocy.



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2257 dnia: 1 Lipca 2010, 22:51 »
Ja tam dawałam Paulinie przy pierwszych zębach Nurofen - normalnie do dziubka - przynajmniej się tak nie męczyła. Przy następnych zębach nie było już takiej konieczności.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2258 dnia: 2 Lipca 2010, 13:23 »
Jak to wczoraj napisałam, to oczywiście zaraz się obudziła  :-\ ale nie było źle.

Ale ogólnie chyba lepiej dać czopka niż coś doustnie, co? Bo czopek przynajmniej nie wchłania się z żołądka.



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2259 dnia: 2 Lipca 2010, 13:27 »
A takie gryzaczki które się zamraża nie łagodzą bólu ząbkowania??

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2260 dnia: 2 Lipca 2010, 13:34 »
Działają tylko w teorii. Dobre jak dziąsła łaskoczą, ale jak dzieć nie może spać przez zęby, to gryzak się nie sprawdzi, po przecież ma spać a nie żuć.
Jedyne co skuteczne to czopek w dupencję.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2261 dnia: 2 Lipca 2010, 13:38 »
albo syropek p/bólowy...

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2262 dnia: 2 Lipca 2010, 13:39 »
A są też chyba takie maści do smarowania dziąseł... to przynajmniej żołądka nie niszczy...

A czopek to taki jest ogólny tak?? nie że jakiś mądry tylko na dziąsła??

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2263 dnia: 2 Lipca 2010, 13:44 »
Maści szybko się zjadają i ulga jest chwilowa.

A czopek tylko w sytuacjach awaryjnych (jak każdy lek nie wolno nadużywać) i specjalny dla dzieci odpowiednio do wieku!!

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2264 dnia: 2 Lipca 2010, 14:09 »
ehhh ... a łudziłam się że nie trzeba maleństwa raczyć lekami na ząbki ze wystarczy zmrożony gryzak jak nie śpi i maść na dziąsła jak śpi....

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2265 dnia: 2 Lipca 2010, 14:17 »
Dziecka nie należy wręcz raczyć lekami, tylko jak jest na prawdę źle i to w najmniejszej możliwej dawce.

Poza tym chiquita_84 jesteś jeszcze w ciąży, nie zakładaj już teraz że będą kłopoty z zębami, mojej wychodziły tak, że nie zauważyłam kiedy, jedynym objawem było ślinienie i pakowanie wszystkiego do paszczy, także wrzuć na looz.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2266 dnia: 2 Lipca 2010, 15:20 »
Hehe ja nie zakładam nic takiego :) Wręcz przeciwnie... cały czas zakładam że reszta ciąży będzie dalej lajtowa, poród top pikuś a z dzieckiem nie będzie najmniejszych problemów przeziębień itp :) tu akurat jestem nie poprawną optymistką... ale skoro podczytuję "problemy" innych to się mogę nieco pouczyć :) by wrazie w być przygotowanym :D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2267 dnia: 2 Lipca 2010, 20:45 »
U nas gryzak właśnie nic nie daje.

W ogóle zauważyłyście, że niektóre gryzaki są strasznie beznadziejnie zrobione? Są albo za grube i nie można ich włożyć do dzioba albo po prostu malutka rączka nie ma ich jak złapać..



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2268 dnia: 2 Lipca 2010, 21:24 »
dokładnie! moja mama kupiła fajną grzechotkę - kolorowa, rózne materiały itd...i co z tego - ciężka jak diabli!
nie wspomnę o gryzaku tak grubym, że chyba mi byłoby ciężko go podgryzać  :(

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2269 dnia: 2 Lipca 2010, 22:35 »
Chyba projektował je ktoś, kto nie miał dzieci... ::)
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2270 dnia: 3 Lipca 2010, 12:24 »
Wiecie co ja tak naprawde nie wierze w te gryzaki. Przecież jak wychodzą zeby, to jest to ból dla takiego malucha, więc po co go jeszcze nasilać, dajac gryzaki do buzi. No, chyba że jest to początek ząbkowania, gdzie tylko jest swędzenie. Mojej Małej jak już widzę, że zaczyna płakać z bólu to daję jej Ibum (2,5 ml) i zawsze pomaga. Po paru minutach przechodzi. Nie rozumiem matek które katują swoje dzieci nie podając nic przeciwbólowego... Po co ma się dziecko męczyć, denerwować, nie spać. Juz bez przesady, taka dawka raz na jakis czas nie zaszkodzi!

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2271 dnia: 3 Lipca 2010, 13:12 »
Cytuj
Nie rozumiem matek które katują swoje dzieci nie podając nic przeciwbólowego..

zgadzam się  z tobą!!!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2272 dnia: 3 Lipca 2010, 13:24 »
A wiecie co?

Mała trochę jęczała to posmarowałam jej dziąsełka Dentinoxem, pomasowałam i już po chwili prawa jedynka jest już przebita :)

Lewa jedynka jeszcze chwilę czasu potrzebuje ;) A lewa dwójka już też wychodzi jak pisałam wcześniej :) Wyszedł ciut więcej niż tylko ten kancik :)

I w ogóle gęba mi się z tego powodu cieszy  ;D ;D ;D



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2273 dnia: 3 Lipca 2010, 13:25 »
U nas przez krótki czas spisywał się gryzak z wodą, mroziłam go i mała go chętnie trzymała w buzi, ale to tylko przy jednym ząbku,

potem już tylko albo czopki albo syropki...



Potwierdzam - widziałam wczoraj u góry trzy białe paseczki  u Natalki ;D

Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2274 dnia: 3 Lipca 2010, 19:40 »
A tak w ogóle to kiedy wychodzą pierwsze zęby - jest na to reguła czy to indywidualna sprawa?
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2275 dnia: 3 Lipca 2010, 20:05 »
Bardzo indywywidualna, ja zamiast podawać nurofen lub coś podonego smarowałam tym dziąsła. Pomagało natychmiast.

Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2276 dnia: 3 Lipca 2010, 23:26 »
mi pediatra uświadomił, że jak mnie boli to biorę tabletkę to dlaczego małej mam nie dać i ma się męczyć


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2277 dnia: 4 Lipca 2010, 09:55 »
No właśnie, dlatego jak widzę, że Mała się męczy to od razu jej podaje czopka.

A wczoraj po poludniu okazalo się, że jeszcze lewa dwójka wychodzi... Jejku, to już będzie miała dużo tych ząbków :)



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2278 dnia: 5 Lipca 2010, 10:12 »
Pati, mojej malej tez szly zeby jeden za drugim (tylko raz uzylam dentunoxu wiecej nie bylo potzreby), ale pozniej ustalo wychodzenia zebow i dopiero teraz wychodzi reszta.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #2279 dnia: 5 Lipca 2010, 10:42 »
Jestem ciekawa właśnie, jak jej będą wychodzić dalsze zęby :) W ogóle tak śmiesznie widać na dziąsłach, że zęby tam w środku są :)


Weekend spędziliśmy super!

Sobotę tak całkiem zwyczajnie - R. w pracy, potem Małą zostawiliśmy u teściowej a sami pojechaliśmy na zakupy.

Ja wiem, że to normalne jest że nasi rodzice czy teście dają nam "złote rady" ale czasami aż mnie trzęsie... Wolę się słuchać lekarza niż jakiś starych rytuałów. Usłyszałam, że powinniśmy Małej robić takie ćwiczenie, że jak ona leży na brzuszku to jej np prawy łokieć przykładać do lewego kolanka i potem druga strona... Po to aby Mała się naciągała czy coś takiego... Matko boska, nie wiem jak u Was, ale nam żaden lekarz o takim czymś nie mówił, więc nawet nie mam zamiaru tego robić...

W dodatku każdy daje mądrości aby w wózku spacerówce coś kłaść między Małą a wózek - pieluszkę czy coś... A jak pojechaliśmy na zakupy to teściowa poszła z Natalką na spacer i jak wróciła to normalnie myślałam, ze się zagotuje... Oczywiście musiała po swojemu położyć właśnie pod nią jakiś materiał i w ogóle nie zapięła żadnych pasów! Może i jest jeszcze malutka i może by się nie ześliznęła, ale przecież przy dziecku to chwila nieuwagi! Powiedziałam jej kilka słów... Kurcze...

Potem jak wracaliśmy do domu, to z R. gadamy, że pewnie mnie uważają za jędzę bo tak wszystskiego pilnuję i na wszystko im zwracam uwagę  ;D ;D ;D


Zaraz napiszę resztę, tylko zajmę sie Natalką.