Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 671625 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline alex

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek październik 2008
  • data ślubu: 3 WRZESIEŃ '05
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #840 dnia: 28 Lutego 2010, 17:31 »
powiem tak żadna forma porodu ie jest fajna

ja fatalnie wspominam cc szczególnie emocjonalnie ale fiz.też pierwszą dobę okropieństwo szczególnie jak ktoś zapomni powiedzieć że więcej p/bólowych środków masz na żądanie a nie wg schematu - wstawanie nie fajne
ale po czopkach to ja chyba byłam w lepszej formie niż koleżanka po sn ze szkoły rodzenia - ale emocjaonlanie brrr

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #841 dnia: 28 Lutego 2010, 17:32 »
No to teraz już nie będziemy moczyć. Tylko jak ta ropa już się zrobiła to teraz pewnie długo będzie to schodzić?


Nie pamiętam ile to u nas trwało, ale sporo...ok 2 m-cy (?)...

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #842 dnia: 28 Lutego 2010, 17:33 »
Jak ma biały języczek to daj jej do bużki kropelkę aphtinu i jej zejdzie .
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #843 dnia: 28 Lutego 2010, 17:42 »
Ola na pewno żaden poród nie jest fajny... Kobiety to się mają... :)

Martyna aż 2 miesiące? No trudno, będziemy musieli uważać.

Ela jeszcze spróbuję jej to ściągnąć gazikiem namoczonym w wodzie przegotowanej. Jak nie zejdzie to będziemy próbować czegoś innego, ale poczekamy chyba do wizyty u lekarza we wtorek, zobaczymy co lekarka na to powie.



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #844 dnia: 28 Lutego 2010, 17:45 »
Pati, jak Mała miała takie naloty na języku, nawijałam na umyty palec gazik namoczony w ciepłej, przegotowanej wodzie i szorowałam język i poliki od wewnątrz przez 2-3 dni aż zeszło. Może mieć tak od mleka, a może to być też początek pleśniawek, które nie są miłe dla maluchów i lepiej zapobiegać.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #845 dnia: 28 Lutego 2010, 17:50 »
A jak często to robić??



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #846 dnia: 28 Lutego 2010, 17:52 »
2-3  razy.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #847 dnia: 28 Lutego 2010, 18:17 »
Dokładnie jak Martyna pisze - gazikiem na palcu to . Ola tez tak miała od mleka.

I to miejsce po szczepionce ropieje, ale tego sie nie rusza, samo zejdzie, to normalne. Ja rodzilam cc i sn i wybieram sn jednak. Ale pewnie inaczej bym mówiła, gdybym miała taki poród jak Ty...

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #848 dnia: 28 Lutego 2010, 20:50 »
Pati mielismy ten sam problem z białym języczkiem..najpierw czysciłam mu woda ale nie pomogło wiec kupiłam aphtin i po 2-3 dniach przeszło...lałam kropelke na gaze  i wycierałam języczek..to ma słodki smak wiec polecam :)_
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #849 dnia: 28 Lutego 2010, 21:14 »
ricardo, też rzadko zaglądam z braku czasu ale ale... przynajmniej u nas miejsce po szczeieniu baardzo długo się babrało i do pół roku miał cały czas dośc mocno czerwono. Ale samo jakoś się uspokoiło. Obserwuj i jak coś to skonsultuj z lekarzem.
Co do porodu.. no cóż poród porodowi nie równy. Ja miałam super szybki, bez komplikacji, po porodzie siedziałam po turecku itp. Ja tam się na cesarkę nie piszę  ;)   

"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #850 dnia: 28 Lutego 2010, 21:53 »
Hej!

Piękne foty! Są takie unikatowe. Nikt takich nie ma. To jest właśnie duży plus korzystania z fotografów z pasją, początkujących. W zdjęciach jest kawałek ich serca.

Ty z wózkiem i Maleńką, ślicznie! Wózek bardzo mi się podoba. Kusi mnie, by jakiś inny nabyć, choć nasz cudownie się sprawdził. Ot, względy estetyczne.

Cesarki ja bym nie chciała. Nie miałam lekkiego porodu, ale dla mnie był to piękny moment i w każdej chwili mogę go powtórzyć.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #851 dnia: 28 Lutego 2010, 22:27 »
Wiadomo, że cc też fajne nie jest, ale:
- nie masz tych wszystkich bolesnych skurczów
- podczas porodu nikt co jakiś czas Cię nie bada
- podczas skurczy partych nie "rozciągają" Cię...
- nie nacinają, nie zszywają...
- możesz potem siedzieć na tyłku
- ja jak wstałam z łóżka to automatycznie zgiełam się wpół bo nie miałam siły nawet stać prosto...
- cc trwa chwilę - no moze nie chwilę ale zdecydowanie krócej niż sn

Tyle mi przychodzi do głowy na chwilę obecną.

Nie ze wszystkim się zgodzę ;)
- skurcze miałam, bo zaczęłam naturalnie przy wejściu na stół (co to był za wyczyn!) miałam bardzo bolesne skurcze w zasadzie już co minutę
- nacinać nacinają tyle, że wyżej i trochę głębiej ;)
- na tyłku siedzieć tak dobrze się nie da bo jest ta przeklęta ok 10-15 cm rana tuż nad wzgórkiem łonowym
- o prosty chód "walczyłam" kilka dni ;) ale w końcu się udało ;)
- moje cc trwało dłużej niż poród sn naszej .:Anki:. ;)

Hehe zatem wszystko ma swoje plusy i minusy, niestety...

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #852 dnia: 28 Lutego 2010, 22:38 »
Po CC chodzisz zgięta w pół aby nie naciągać mięśni brzucha ...a jak się kaszlnie albo kichnie to jest dopiero masakryczny ból !!!!

Dla mnie najwiekszym plusem jest to że się "tam" nie naruszyłam  ;)
To że omijasz te masakryczne bóle które czasem moga trwać parę godzin !
Ogromnym plusem dla mnie też jest to że CC planowana to mniejsze ryzyko powikłan czy uszkodzeń dziecka ...nie przetrzymują , nie podduszają idt itd
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #853 dnia: 1 Marca 2010, 14:32 »
2-3  razy.

Nie mogę tej naszej Klusce tego robić  :-\ Zaciska buzię i próbuje ssać! Próbowałam nawet rączkę od łyżeczki owinąć grubo gazikiem ale tak samo nie mogę bo on ssie... Tyle ile się udało to zauważyłam że nie schodzi to z języcz

Elisabeth może jakby ogólnie poród był szybszy, bóle by krócej trwały to może lepiej bym to wspominała. Mój może i nie trwał długo ale jak dla mnie za długo się tak męczyć przy tych mega bolesnych skurczach...

Hej Ninka! Foty są czaderskie, to fakt i na pewno nie będzie tak jak w przypadku fot ślubnych że gdzie się nie spojrzy tam jest to samo tło tylko inni modele :)

a jak się kaszlnie albo kichnie to jest dopiero masakryczny ból !!!!


Ela ja miałam to samo! Ani kaszlnać, a ni kichnąć ani nawet smarknąć... A po porodzie bolało mnie gardło od parcia (bo nie dawałam rady) i to był ból...


Wiadomo - są plusy i minusy, a jak ktoś dobrze wspomina swój poród to tak łatwo by sie nie zgodził na inny sposób rozwiązania niż cc czy sn. Ja już swoje zdanie mam :)


W ogóle chciałam się pochwalić, że Natalka sama potrafi z plecków przewrócić sie na boczki :) Czy to jeden czy też drugi :) Fakt ten odkryliśmy wczoraj z mężem jak Natalka leżała a wypadał jej smok to sama próbowała po niego sięgnąć przewracając sie na boczki :) Ach jakie pocieszne są takie Małe Szkrabki :)

No i strasznie się cieszę, że tutaj do mnie zaglądacie!!!



Offline alex

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek październik 2008
  • data ślubu: 3 WRZESIEŃ '05
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #854 dnia: 1 Marca 2010, 14:36 »
o tak kaszel śmiech czy kichanie to koszmar na początku ja wsio wstrzymywałam

a i teraz jak sie naśmieję za dużo to potem boli brzucho
wyprostowałam się od razu i chyba dlatego potem już prosta chodziłam ale tylko dzięki czopkom

no i walka by W był blisko..... ale udało się - choć to powinno być standardem..

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #855 dnia: 1 Marca 2010, 14:38 »
Współczuję bólu! Ja wprawdzie miałam rewelacyjną cc i po tygodniu już byliśmy na dłuższym spacerku, ale wiem, co czujesz, bo kiedyś, po operacji na blizny po oparzeniu, kiedy miałam ramiona i szyję w opatrunkach, dostałam zapalenia oskrzeli. Masakra, jednym słowem.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #856 dnia: 1 Marca 2010, 15:19 »
Kilka nowych fotek Natalki:

Podglądam co ta mama robi:



No to nie śpię :)



Pilnuję mojego smoka co by mi nikt nie zabrał:



I kilka moich minek:







A ta minka bardzo rozśmiesza moją mamę i tatę... Sama nie wiem czemu ;)




Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #857 dnia: 1 Marca 2010, 15:21 »
cudeńko!

Offline alex

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek październik 2008
  • data ślubu: 3 WRZESIEŃ '05
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #858 dnia: 1 Marca 2010, 15:22 »
jaka ona fajniusia już nie noworodek już niemowlaczek :)

Morgan
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #859 dnia: 1 Marca 2010, 15:22 »
Pati alez ona sie zmienia!!! :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #860 dnia: 1 Marca 2010, 15:27 »
Tak, tak! Natalka to już niemowlaczek :)

Taka maleńka jest ale dla mnie już jest taka duża w porównaniu z tym, jak się urodziła :) Miesiąc minął a zmiany takie widać :)

Dzięki dziewczyny  :-*



Offline macher

  • Tatko-Dziadek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10184
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie w bólu to przywilej bycia Człowiekiem.
  • data ślubu: 04.06.2005 rok
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #861 dnia: 1 Marca 2010, 15:40 »
... bo to minka w stylu ..."ale niescęscie"  ;D mnie tez powala  ;)


Witaj  Gość   Życie jest Piękne

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #862 dnia: 1 Marca 2010, 15:57 »
oj jaka duza juz!! tzn dalej malenka, ale inna jak po urodzeniu. a minki bombowe.


Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #863 dnia: 1 Marca 2010, 16:08 »
Ta ostatnia fota mnie powaliła  ;D

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #864 dnia: 1 Marca 2010, 16:31 »
Śliczna Natalia :)
Ostatnia fota zeczywiście super...wcale sie nie dziwie że rozśmiesza Twoich rodziców
Wogóle to minki ma super :) ...śliczna jest
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #865 dnia: 1 Marca 2010, 17:47 »
śliczna Kluska!!

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #866 dnia: 1 Marca 2010, 18:41 »
Jaki słodzik :D
Chyba będzie czarnulka  , co  ?
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #867 dnia: 1 Marca 2010, 18:48 »
Śliczności :)

Offline katrishja

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 861
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #868 dnia: 1 Marca 2010, 19:57 »
Śliczności słodkości :*
kasia



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #869 dnia: 1 Marca 2010, 20:16 »
Piękna dziewczynka! A jak wyssie trochę wody to się nic nie stanie:) Ważne, że choc troszkę jej potrzesz.