Cześć

zajrzałabym wcześniej ale padłam przy karmieniu Małej

Dziś Natalka była od rana Syrenką - jeśli wiecie o co mi chodzi

przyjechała moja mama w odwiedziny i do pomocy. Wiecie co? Jak głupia ucieszyłam się, że mogę sobie spokojnie poprasować czy powiesić pranie a mama zajmowała się Małą

Co prawda myślałam, że więcej zrobię, no ale Mała Syrenka nie dała od siebie odpocząć mamusi

Ten czas tak leci, że szok! Normalnie co chwilę odkładam jakieś ciuszki Małej bo są już za małe

Rośnie mała pannica, rośnie
