Autor Wątek: Zupcia nam zaszła... :)  (Przeczytany 136310 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #360 dnia: 14 Stycznia 2010, 11:41 »
Ah, no bo faceci nie byliby sobą, jakby nie ponarzekali na swoje żony :P :P :P A mówią, ze to kobiety znane są z marudzenia ;D
I mówią też, że kobiety to plotkary... Czasem jak usłyszę o czym gadają faceci to utwierdzam się w przekonaniu, że to my jednak jesteśmy w normie ;D

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #361 dnia: 14 Stycznia 2010, 15:20 »
Dokładnie! ;D ;D ;D


Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #362 dnia: 14 Stycznia 2010, 22:18 »
Witam Was z łóżka, mój kochany mąż podłączył mi swojego służbowego laptopa żebym mogła do Was pozaglądać. Dziś ostatni dzień 17. tygodnia i tym samym 4 miesiąca (a mój licznik wskoczył już dziś w 5. okienko)  i żegnamy się mało przyjemnie :(
Chciałam Was prosić o postawienie do pionu (ewentualnie słowa otuchy :)) bo uczepiły się mnie złe myśli, z tv i netu atakują mnie programy/artykuły, których nie powinnam widzieć i to potęguje mój strach. Niczego nie pragnę tak bardzo jak urodzić zdrowe dziecko. Zaczęłam już powtarzać na głos, że wszystko będzie dobrze...

A co do facetów-plotkarzy to zgadzam się w 100%, u mnie w firmie najbardziej plotkują panowie :)


 

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #363 dnia: 14 Stycznia 2010, 22:37 »
WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE! I nawet nie waż się myśleć inaczej! :) Bo przecież w brzuszku wszystko jest oki, maleństwo ma tam cieplutki i wspaniały domek :) I rada - nie oglądaj takich programów, nie czytaj takich artykułów! Bo sama sobie i dziecku szkodzisz, stresując się. Myśl optymistycznie, nastaw się pozytywnie bo wszystko będzie dobrze! :)


Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #364 dnia: 14 Stycznia 2010, 22:48 »
Beatko - nie zamartwiaj się, wiem, że ciężko ale myśl pozytywnie! Dbaj o Was, a wszystko będzie ok. Zdaję sobie sprawę, że artykuły same wpadają w ręce i chęć ich przeczytania jest duża. Takie mamy czasy - czasopisma, internet... Do wszystkiego łatwy dostęp, za łatwy, psychika siada... Pamiętaj, nie masz powodu żeby myśleć negatywnie. Dziecko to cudowna istotka! I tego się trzymaj.

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #365 dnia: 14 Stycznia 2010, 22:54 »
Nie czytaj takich rzeczy, wiem, że trudno..bo aż same wpadają w ręce..lekarz mówi, że ok?to ok!!!Żadnego negatywnego myślenia  :przytul: :przytul: :przytul:

Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #366 dnia: 14 Stycznia 2010, 23:00 »
Nie czytam, nie zaglądam już nawet do ciążowych gazet. Dziś trafiłam na artykuł na zostawionej przez męża otwartej stronie, pstrykając pilotem trafiłam na program, który szybko zmieniłam na inny i o zgrozo o jeszcze gorszej treści. Mam nadziejęm że to taki głupi przypadek :(
Muszę myśleć pozytywnie bo się zamęczę.


 

Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #367 dnia: 14 Stycznia 2010, 23:22 »
Tylko pozytywne myślenie!!!!!! Masz zakaz czytania czegokolwiek  ;D ewentualnie książki o ciąży tam jest opisane wszystko fachowo i bez straszenia  :D


Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #368 dnia: 15 Stycznia 2010, 08:02 »
Zupka takie myślenie jest nieuniknione, mnie falami męczyło całą ciążę, ale można je zminimalizować  ;) Podaj swojego mejla to ci wyślę fajną książkę na priv  ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #369 dnia: 15 Stycznia 2010, 09:34 »
No niestety ciężko jest się uchronić przed różnymi informacjami, programami czy czymkolwiek innym...

Ale po prostu musisz to jednym uchem wpuścić a drugim wypuścić.

Ja też miałam okres kiedy panikowałam, ale trzeba się starać uspokoić i myśleć pozytywnie.

Na 100% uspokoisz się już po usg połowkowym :)



Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #370 dnia: 15 Stycznia 2010, 10:57 »
Na mnie najbardziej działają reklamy fundacji polsat czy tvn, jak trafie na nieodpowiedni program to przełączam. A ostatnio przeczytałam że stres i ciągły niepokój bardziej wpływa na dziecko niż jakby kobieta piła i paliła :o No i się zestresowałam jeszcze bardziej :-\


Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #371 dnia: 15 Stycznia 2010, 13:48 »
Dziewczyny dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, musi być dobrze, musi :) I u nas i u Was, inaczej być nie może.

ika3w też przełączam program jak widzę te spoty i wiem, że jakiś czas temu były podobne, dotyczyły szczepień przeciwko pneumokokom o ile mnie pamięć nie myli i zostały wycofane ze względu na to, że wywoływały strach u odbiorców i byłam zdziwiona jak znów pojawiły się podobne.

Olucha wysłałam ci mój adres na priv :)


 

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #372 dnia: 15 Stycznia 2010, 14:04 »
glowa do gory!! forumowe mamusie i ciezarowki zawsze pomoga :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #373 dnia: 15 Stycznia 2010, 14:28 »
Będzie dobrze! Takie myśli się czepiają, niestety to nieuniknione. Teraz to, co będzie przed Tobą to jedna wielka niewiadoma więc "gryziesz" to z każdej możliwej strony. Niepotrzebnie, aczkolwiek wiem, że i tak będziesz to robić  ;)

Offline mietowka
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 663
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.06.2009r
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #374 dnia: 15 Stycznia 2010, 19:39 »
wszystko będzie dobrze i ani się nie obejrzysz jak będziesz leżeć na porodówce a póxniej zaraz w domku z maleństwem

Offline Karolla77

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1472
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochani i świadomi że ich miłośc to nie wiatr...
  • data ślubu: 23.05.2009  :serce:
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #375 dnia: 17 Stycznia 2010, 18:27 »
Ja też mam takie różne myśli czasami i łapię dołka ale z tego co widzę to chyba wszystkie ciężarówki tak mają  ;)
Zuzanka 06.03.2010 godz. 20:30 2950 g, 51 cm
Antoś 11.06.2013 godz. 8:15 3230 g, 55 cm
Pola 21.04.2015 godz. 8:40 3000 g, 53 cm
Moje dzieci - moje najwieksze szczescie


http://www.ziabka.pl/ ART. DLA NIEMOWLĄT

Morgan
  • Gość
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #376 dnia: 18 Stycznia 2010, 09:54 »
Beatko zabraniam Ci myslec negatywnie!!! Po dupce dostaniesz!

Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #377 dnia: 18 Stycznia 2010, 13:37 »
Jest już ok, w piątek i sobotę mieliśmy gości a wczoraj byliśmy u rodziców i od razu samopoczucie lepsze :)
Muszę Wam powiedzieć, że coraz częściej czuję ruchy dzieciaczka, nie byłam pewna czy to jest to ale nieźle rozrabiał wczoraj i przedwczoraj ;) Wiemy, że bardzo lubi mandarynki :)


 

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #378 dnia: 18 Stycznia 2010, 14:28 »
Hihihi, a kwaśnie czy słodkie?Bo może lubi,a może się denerwuje co ta mama zjada :D ;) ;) ;)

Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #379 dnia: 18 Stycznia 2010, 16:18 »
Słodyczy też wczoraj pojadłam ale nie dawał znaków :) Reaguje na wszystko co lubi Szymon więc upodobania kulinarne zapewne odziedziczył po nim - o zgrozo!
Wczoraj u rodziców śmialiśmy się, że za 2 tygodnie się okaże czy to jednak nie Martynka, dopiero byłby numer :) Mój tato kazał nam natychmiast przestać opowiadać takie głupoty :)


 

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #380 dnia: 19 Stycznia 2010, 12:32 »
Fajnie, że czujesz już swoje maleństwo :)


Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #381 dnia: 19 Stycznia 2010, 12:51 »
Reaguje na wszystko co lubi Szymon więc upodobania kulinarne zapewne odziedziczył po nim - o zgrozo!

To może jednak faktycznie córeczka tatusia? :D :D :D ::) ::)

Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #382 dnia: 20 Stycznia 2010, 23:54 »
Zobaczymy, jeszcze 2 tygodnie do następnej wizyty. W razie czego będziemy się znów przestawiać :) Dziś zastrajkowały mi plecy, nie wiem jak będę spać bo w każdej pozycji jest niewygodnie, bolą i już. Moja mama strasznie spanikowała i z tego wszystkiego zaczęłam się dopatrywać bólu brzucha, jeszcze trochę i skończę w wariatkowie :) A tak na poważnie to same plecki to chyba nic strasznego co?


 

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #383 dnia: 20 Stycznia 2010, 23:57 »
Nic strasznego :)

Widać masz niewygodną pozycję do spania, a w dzień niewygodnie siedzisz i tak sie zbiera.

Polecam taką poduchę w kształcie litery C motherhood - naprawdę baaaaaaardzo pomocna - zwłaszcza jak jest już brzuszek większy.



Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #384 dnia: 21 Stycznia 2010, 09:48 »
Same plecki to nic strasznego, przyzwyczajaj się bo teraz będą bolały już tylko mocniej  ;) Tak jak pisze Pati możesz sobie nabyć taką poduszkę, dla mnie osobiście ona mało wygodna, ale to chyba ja jakaś dziwna jestem bo większość dziewczyn sobie chwali  ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #385 dnia: 21 Stycznia 2010, 09:52 »
Dla mnie ona była mało wygodna tylko wtedy, jak chciałam sie przekręcić na drugi bok, bo to cała ceremonia: wybudzasz się, trzeba ją wyciągać z między nóg, podnosić kołdrę, potem jak się przekręcisz (co później nie jest już takie łatwe :P ) to znów wsadzasz ją między uda... I próbujesz zasnąć :)
Ale mi dużo pomogła i naprawdę nocki przespane jako takie były, a o pomocy przy bólu pleców nie wspomne!  Normalnie przy tym moim brzucholu to bym ledwo stała a tak mogę śmigac normalnie :)



Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #386 dnia: 21 Stycznia 2010, 12:59 »
Ból brzucha to nic strasznego, to normalne w ciąży, tak jak piszą dziewczyny! :)


Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #387 dnia: 21 Stycznia 2010, 13:05 »
Aż tak się nie znam, ale myślę, że kręgosłup to normalka, że woła o pomoc... ::) ::)

Morgan
  • Gość
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #388 dnia: 22 Stycznia 2010, 06:07 »
panikara :P

Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Zupcia nam zaszła... :)
« Odpowiedź #389 dnia: 22 Stycznia 2010, 10:51 »
Ja jestem panikara pierwsza klasa na swoje nieszczęście :P Przeszło - i ból pleców i brzucha. Mama podgrzała atmosferę i panikowała bardziej ode mnie ale to pewnie dlatego, że miała problem z donoszeniem mnie i siostry - zastrzyki, podtrzymanie, leżenie plackiem i te sprawy - więc się troszkę nakręciłam a mi dużo nie trzeba :)
Wczoraj odwiedziłam fryzjera i straciłam połowę włosów ;D Jeszcze kolor prosi o zrobienie ale to już na własną rękę, zatrudnię siostrę.
A dzisiejszy dzień zaczął mi się super - zadzwoniła koleżanka, że bardzo się cieszy, że nas ostatnio odwiedziła bo się zaraziła, jest w ciąży! Cieszę się bardzo ;D