Staś kończy dziś miesiąc 
Niesamowite kiedy ten czas zleciał. To był cudowny miesiąc, my jako rodzice jesteśmy przeszczęśliwi i zakochani po uszy w synku. W sobie z resztą też
Każdego dnia odkrywam nowe umiejętności Staśka, a każdy jego uśmiech sprawia że jestem w siódmym niebie
Mąż uwielbia zajmować się swoim synkiem i każdemu się nim chwali. Godzinami mógłby opowiadać co i jak robi

W kąpiele ja już przestałam się mieszać, chłopaki mają swoją własną chwilę w ciągu dnia.
Staś waży już 4,1kg i mierzy ok 61cm (o ile dobrze zmierzyłam

) Leżąc na brzuszku podnosi główkę i przekręca ją na boki. Wodzi wzrokiem za zabawkami i za mną jak chodzę po pokoju a on leży w łóżeczku.
Ale żeby za kolorowo nie było to mamy przepukline pępkową

Walczymy z nią częstym leżeniem na brzuszku i mam nadzieję że szybko się wchłonie.
Na 1 sierpnia szykujemy chrzciny, garniturek dla małego już wisi w szafie. Kreacja dla mnie też już zakupiona, bo niestety mimo, że pół szafy sukienek to w żadną nie wchodzę

Ta zakupiona rozmiar 42

No ale to przez rozmiar biustu

Nie udzielam się ostatnio na forum z braku czasu, zaglądam i czytam co u was przy karmieniu ale pisać oczami sie nie da

Buziaki
