Mam nadzieję, że bardzo szybko

Od soboty aż do wczoraj miałam problem z zalogowaniem się na forum, dobrze, że już działa. Weekend zleciał nam ekspresem, mieliśmy gości aż do niedzieli. Ja miałam nawet swój własny cień - pięcioletnią siostrzenicę Szymona która chodziła przyklejona do mojego brzucha bo bardzo chciała się bawić z dzidziusiem

Maluch szalał tylko wieczorem więc Inga była niezadowolona i powiedziała, że ten nasz dzidziuś to straszny leń

Ale najbardziej śmialiśmy się z jej wywodu, że "nie wolno mówić do cioci, że jest gruba bo ma dzidziusia w brzuszku i wcale nie jest gruba to znaczy jest trochę gruba ale nie można tak mówić".