Autor Wątek: Bacznosc! do oltarza marsz!czyli opowiesc o naszym slubie Ania i Marcin 5.9.2009  (Przeczytany 42279 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Rety ::) Jak tak można ::)
Mi też by chyba trochę przeszkadzało gdyby któraś przyszła w tak jasnej sukni... Chociaż nie wiem, czy bym się tym przejmowała w tym dniu ;) Moja mamusia miała jasno kremową elegancką suknię :)
No ale fakt, jej suknia nie przypominała w ogóle ślubnej, a ta tutaj mogłaby być suknią ślubną.


Offline patik

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 774
  • Płeć: Kobieta
  • Dziś już wiem że zawsze jesteś blisko mnie..
  • data ślubu: 15.05.2010
oj mnie by chyba cholera wzięła gdyby ktos mial taka sama kiecke.. masakra!

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
mnie chyba też, ale nie wiem czy bym tak jak Madzia zawracała sobie tym głowę :)

Aniu Kochana a my tu pamiętaj czekamy na następne foteczki ;D



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Mi właściwie "wisiało", kto jak był ubrany, Panny Młodej nikt nie przyćmi :D U mnie kuzyneczka dla odmiany ubrała się jak na dyskotekę, wszystkie dziewczyny ładnie, elegancko, jak na wesele przystało, a kuzynka kuso na dole, kuso na górze, stanik czerwony wystający... Mi to nie przeszkadzało, jeśli ona się dobrze czuła, ale i młodsi i starsi, to ją zjechali  ;D

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
witam

od razu wyjasnie kwestie tej pani w kremowym, jak ja zobaczylam pod kosciolem, to myslalam, ze padne, ale ze smiechu, bo laska wygladala troszke obciachowo tzn tona tapety i cos dziwnego na wlosach w postaci jakiegos czerwonego paska z farby :D ale to jej sprawa i jej obciach, a na kiece nie zwracalam uwagi jakiego jest koloru, to tylko kolezanka, wiec nikt na nia nie zwracal uwagi.a ja juz tym bardziej, bardziej mnie rozsmieszyla jedna ciotka, ktora sie ubrala jak na imieniny, tzn szare spodnie i biala koszula ;D a nie przeszkadzala mi kieca bo ja i tak wygladalam lepiej, a mialam lepsze rzeczy do robienia niz zawracanie sobie glowy takimi drobnostkami, przeciez nie mam wplywu na to, co goscie ubiora. przed slubem myslalam, ze mnie to zdenerwuje ale tak naprawde to w tym dniu co innego jest wazne.

mysia sala jest ogromna a to i tak tylko polowka, ta sciana za nami jest rozsuwana i jest druga polowa, rozsuwaja na studniowki.

ciesze sie, ze nie za duzo fotekj, bo dzisiaj bedzie znowu ogromna porcja tortowych zdjec.

godzina 20 30 zabawa trwa na calego, wszyscy sie bawia pija i jedza, podchodzi do nas kelnerka,. czy moze nie chcemy przesunac torta z 22 na 21 , zeby juz miec z glowy poki jeszcze ludzie stoja ;D tak wiec uznalismy to za dobry pomysl, i o godz 21 wyszlismy na srodek, goscie wrocili do stolow, swiatla zgasly i wjechal ON. potwornie ogromny, przecudnie piekny, swiecacy racami tort. wygladal na najpiekniejszy tort jaki w zyciu widzialam, poprostu az zaniemowilam, wiedzialam jak bedzie wygladal, bo sama zanosilam zdjecie do cukierni ale na zywo wyglada oszalamiajaco. dostalismy instrukcje zeby poczekac az zgasna race. wiec stalismy i pozowalismy do zdjec ;D

 









ok tort zgasl, mozna kroic pierwszy kawalek dla nas.














i dla rodzicow po kawalku






cdn


Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Tort niesamowity, robi wrażenie! :) :) :)


Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
ojjj tak tort niesamowity ;D



Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
tort to nie w moim guście,ale dziwi mnie to ,że sami kroiliście sobie pierwszy kawałek i go zjedliście?????hmmmm nigdy się z tym nie spotkałam,Para zawsze kroiła pierwszy kawałek i dawała Rodzicom czy świadkom,ale nigdy nie widziałam,że sami sobie ukroili i zjedli ,ale zwała;-)))co do pani w kremowej sukience-śmiesznie wygląda;-)bardzo dobrze,że się nią nie przejmowałaś,bo ....nie było czym hihiihih to Ty byłas Królową wieczoru ,widać to na pierwszy rzut oka i ona ....do pięt Ci nie dorastała swym wyglądem;-)



Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
No jak to? A ja byłam przekonana, że właśnie pierwszy kawałek kroi para młoda (wspólnie) i symbolicznie się karmią nawzajem a dalej to już idzie rodzice itp.. :)

Dobrze, że się nie przejęłaś tą laską. Jak dla mnie to nie jej kiczowata fryzura czy makijaż miałoby znaczenie tylko to, że ubrała się jak panna młoda na czyjeś wesele. Jak tak można? Zero wyczucia... Dobrze, że się z tego śmiałaś, chciałabym tak potrafić :D

Tort bardzo ładny :D

Buziaczki i czekam na więcej! :)

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
przed slubem myslalam, ze mnie to zdenerwuje ale tak naprawdę to w tym dniu co innego jest ważne.

dokładnie :) mi na dziewczyny w jasnych (a nawet białych sukienkach) na moim weselu zwróciły uwagę forumki oglądając fotki w relacji... ja ich nie zauważyłam i zupełnie mi to nie przeszkadzało  :)

tort to nie w moim guście,ale dziwi mnie to ,że sami kroiliście sobie pierwszy kawałek i go zjedliście?????hmmmm nigdy się z tym nie spotkałam,Para zawsze kroiła pierwszy kawałek i dawała Rodzicom czy świadkom,ale nigdy nie widziałam,że sami sobie ukroili i zjedli ,ale zwała;-)))

ja nigdy nie spotkałam się z wersją, że rodzice jedzą przed młodymi  ;) u nas my zjedliśmy pierwszy kawałek karmiąc się nawzajem (ma to niby przynieść młodym małżonkom słodycz w małżeństwie i życiu) a następne kawałki ukroiliśmy dla rodziców

bardzo ładny tort Pamelko :)

Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
bardzo ładny tort wyglada bardzo smakowicie
[/url]
[/url]

Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Aniu, mnie tez się wydawało zawsze, że to młodzi pierwi jedzą tort karmiąc siebie nawzajem.. a potem daja po kawałku tortu rodzicom.. a dalej juz reszta dostaje od kelnerów lub pomagają dodatkowo świadkowie.. :)
Ale torcik wygląda smakowicie... mniammmm!

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
taka tradycja, karmia sie mlodzi :) a pozniej po kawalku dla rodziców :)
mhmmm ale mi ochoty narobilas  :D na torcika oczywiscie  ;)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
no i wlasnie tak u nas bylo, my pierwsi karmiac sie nawzajem potem kroimy kawalek dla rodzicow a reszta kelnerzy dla reszty, nie wiem daria skad wytrzasnelas swoja wersje ;D


Offline ejotek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7247
  • Płeć: Kobieta
  • ONLY YOU
  • data ślubu: 03.10.2009
tort niesamowicie ogromny :) fajnie to wyglądało
oczywiście popieram wersję dziewczyn - pierwszy kawałek kroją i się karmią młodzi dopiero potem reszta gości

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Śliczny tort  ;D Na pewno był pyszny :-) A my znowu daliśmy po kawałku rodzicom, a dopiero potem sobie :D

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
A u nas w sumie było tak że najpierw daliśmy rodzicom a potem jedliśmy sami :P I zapomnieliśmy się nakarmić, nakarmiliśmy się dopiero przy stoliku ;-)


Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
u nas nie dało się zapomnieć... w trakcie krojenia przez nas tortu wodzirej opowiadał gościom skąd się wzięła ta tradycja i o co w niej chodzi (niestety musiałabym film obejrzeć, żeby sobie przypomnieć co dokładnie mówił)... a gdy wzięliśmy nasz talerzyk z pierwszym kawałkiem i łyżeczką to nasza fotograf podeszła i podała nam jeszcze drugą łyżeczkę żebyśmy nakarmili się jednocześnie... sama pewnie bym o tym nie pomyślała  ;)

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Aniu czekamy  :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:



Offline Karolla77

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1472
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochani i świadomi że ich miłośc to nie wiatr...
  • data ślubu: 23.05.2009  :serce:
My też najpierw siebie nawzajem karmiliśmy  :)  a tort naprawde robi wrażenie  ;D
Zuzanka 06.03.2010 godz. 20:30 2950 g, 51 cm
Antoś 11.06.2013 godz. 8:15 3230 g, 55 cm
Pola 21.04.2015 godz. 8:40 3000 g, 53 cm
Moje dzieci - moje najwieksze szczescie


http://www.ziabka.pl/ ART. DLA NIEMOWLĄT

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
hej laski, musicie mi wybaczyc chwila niedyspozycje czyt. @ czyli wredna malpa zabiera cala energie i ochote na cokolwiek. jejku jakie ja mam wahania nastroju i humorki prtzed i w trakcie @, maz ze mna wytrzymac nie moze, ja sama ze soba wytrzymac nie moge, wszystko zle i do bani, samopoczucoe naprawde do kitu w tych dniach. i dlatego dzisiaj mialam wolne, wiec wybralam sie na miasto na zakupy, i moja niemala szafa wzbogacila sie o kolejna sukienke na podroz poslubna  ;D nie powiem, podzialalo, humor sie poprawil, a maz mi dal wczoraj pomysl, zebym poszla do fryzjera teraz, bo ja chcialam czekac do swiat, ale juz mam tak serdecznie dosyc moich klakow,a raczej ich dlugosci, wszedzie mi tylko przeszkadzaja, ze nie mowiac nic nikomu pojde chyba w poniedzialek, zrobie mu niespodzianke, ciekawe co powie, na moje nowe oblicze, troche sie boje bo dosyc radykalnie bedzie, tzn dlugosc. ale naprawde mam ochote na duza zmiane. dlatego fotek dzisiaj nie mam dla was, moze jutro sie polepszy i brzuch przestanie tak ciagnac.  :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*


Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
to wyleż się teraz... i odpocznij :-) :przytul:



Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
ja też właśnie dziś dostałam @ i umieram z bólu ::) wrrr
jutro mam najbardziej obfity dzień, a mamy jechać do większej miejscowości, nie wiem jak to przeżyje, ale pojedziemy, i koniec :P ;)
Ciekawa jestem Twojego nowego oblicza :)


Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
hehe madziu to widze, ze w tym samym dniu mamy @ ;D byle tylko przetrwac 2 pierwsze dni i bedzie ok. zaraz mezusia prezywitam w nowej sukience ciekawe co powie ;D


Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
na bank mu się spodobasz :D



Offline ejotek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7247
  • Płeć: Kobieta
  • ONLY YOU
  • data ślubu: 03.10.2009
dziewczyny to łączę się z Wami w bólu @

Offline izabelle13

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3688
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.09.2007
Odp: Bacznosc! do oltarza marsz!czyli opowiesc o naszym slubie Ania i Marcin 5.9
« Odpowiedź #446 dnia: 13 Listopada 2009, 20:15 »
Ja też bym się z Wami połączyła ale chyba przez ten urlop spóźnia mi się jeden dzień ;) ;)
Tort rewelacja :-* :-* :-*

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
a ja się nie przyłącze bo jak narazie nie mam z tym problemu :Skacza:

ale :przytul: dla Was  :-* :-* :-*



Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
oj adus zazdroszcze tego komfortu, mam nadzieje, ze i mnie ta przyjemnosc ominie niedlugo, po powrocie z urlopu starania ruszaja pelna para.


Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
ojjj tak :)
nie musze się martwić, że dostane @ w najmniej oczekiwanym momencie (a że ja miałam nieregularnie to dla mnie normalne) już nie długo i Wy będziecie miały taki komfort :D