Autor Wątek: LIPCOWE Panny Młode - 2010!  (Przeczytany 83287 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szargiel

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 149
  • niewiedza jest błogosławieństwem
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #600 dnia: 8 Listopada 2009, 15:16 »
Cześć lasencje :),

tak się zastanawiam nad formą podziekowań dla Rodziców. Oczywiście kwaity - to na pewno, ale myślałam o czymś innym jeszcze, szczególnym. Macie jakieś pomysły? Moja kuzynka zrobiła piękny kolaż ze zdjęć. Jest to jakaś opcja :). Może przychodzi Wam coś na myśl, takie bardziej na wesoło :). Będę wdzięczna za jakieś rady, porady, itp.


Offline Izabela82

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 598
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #601 dnia: 8 Listopada 2009, 18:47 »
Dziewczyny a gdzie się w szczecinie najlepiej zgłosić na ładną ślubną fryzurkę?



Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #602 dnia: 8 Listopada 2009, 19:30 »
kurcze pojecia nie mam wiesz. sama sie nad tym zastanawiam. u nas beda jakies male kwiaty bo byc musza, wymyslilam wczesniej takie kosze z dobrymi slodyczami i butelka wina ale juz zwatpilam. podziekowania chcemy tez dac w formie papierowej, zawsze to jakas pamiatka. co do kolazu to u mnie pomysl jest sredni, ani jednych rodzicow ani drugich takie cos nie wzrusza, co innego kolaz ze slubnych zdjec to by bylo fajne, ale takie zwykle to chyba szalu nie robi. ciezka sprawa.

ja juz znalazlam makijazystke, wiec pozostaje sie tylko umowic na konkretna godzine. chcialam sie malowac sama ale stwierdzilam, ze to tylko dodatkowy stres a ja chce miec jak najwiecej z glowy wiec oddam sie w rece profesjonalistki.
fryzjerke mam, kosmetyczne od spraw skornych tez mam, to nie wiem co jeszcze, kwiaciarnia, wystroj kosciola i cos tam pewnie jeszcze  ::)



Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #603 dnia: 10 Listopada 2009, 12:49 »
Włąsnie! ja też mam największy problem z fryzjerem!
nie mam pojęcia gdzie mam iść... :-\
Dziewczyny doradzcie!
Macie jakieś upatrzone salony w Szczecinie?

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #604 dnia: 10 Listopada 2009, 15:01 »
Hihi właśnie koncze prace i uciekam do domku szykowac super imprezkę!! :skacza:
Zejdzie się troszkę znajomych i pośpiewamy sobie troszkę na karaoke!!
oczywiście nie obejdzie się bez alkoholu!  ;) ;D bo na "sucho" to ciężko...! ;)

A Wy dziewczynki jak spędzacie ten weekend w środku tygodnia?!
Pozdrawiam!

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #605 dnia: 10 Listopada 2009, 16:01 »
oo zazdroszcze  ;D ja dzis mam jakis maly zjazd rodzinny, a jutro z moim menem wybieramy sie do kina i do oceanarium, bo w szczecinie otworzyli jakis czas temu, no a ja chce zobaczyc rekiny :P

co do fryzjera to ja niestety nie polece, bo mnie czesac bedzie kuzynka, prawdzie tez fryzjerka, ale ona pracuje w domu. przyjmuje tak klientki od wielu lat, czesala mnie na studniowki wiec mam do niej zaufanie. ale wiem, ze czasem ciezko je miec do kogos kto nie pracuje w salonie, wiec nie namawiam, jednak jesli bedziesz miala ochote namiary moge wyslac na priv.

wiecie jaki ja mam problem, slub bedzie o 16 wiec o 15 bede musiala juz byc gotowa (blogoslawienstwo itp tez troche potrwa). no i nie wiem na ktora sie umowic wlasnie do fryzjera i na makijaz  ??? najpierw chyba powinno sie zrobic fryzure, make up potem zeby nie splynal w razie czego. ale ile to wszystko zajmie to pojecia nie mam a juz musze sie zapisac na ten makijaz. jak wy sobie chcecie rozplanowac ten wielki dzien??



Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #606 dnia: 10 Listopada 2009, 20:05 »
Dziewczyny tak sobie dziś myślałam wracając z pracy. Kiedy ostatnio byłyście na randce ze swoim narzeczonym? Bo ja z miesiąc temu (jeśli niespodziankowy wypad na lody i belgijską czekoladę można nazwać randką) i tak sobie myślę, że muszę gdzieś porwać swoje kochanie. Mimo że mieszkamy razem to należą nas się randki no nie?



Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #607 dnia: 10 Listopada 2009, 21:41 »
ja idę zaraz spać, ledwo patrzę na oczy, taka wolna środa to co tydzień by się przydała ;Dmy ostatnio byliśmy 30 września na rocznicowym obiadku, może jutro kino jak się ogarniemy przed południem :Postatnio to tylko praca, dom i koty, ale i tak jest cudnie ;D

za to pogoda mnie dobija :(

dobranoc, bo zaraz zacznę bredzić ;)
 


Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #608 dnia: 10 Listopada 2009, 22:01 »
mnie ta pogoda też dobija
ja sobie siedzę z desperadosem :) i szperam po forum, a jutro z moim pewnie w domku poodpoczywamy i zrobimy pizzę bo składniki wszystkie już mam
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #609 dnia: 11 Listopada 2009, 09:48 »
madziatko pewnie, ze nam sie randki naleza :) my bylismy jakies 3 tyg temu w naszej ubulionej herbaciarni na herbatce i ciachu. niestety jednak okazalo sie, ze dopiero co byl tam remont i ze wzgledu na to, ze jeszcze sie nie ogarneli ze wszystkim to menu bylo bardzo biedne, wiec nie bylo tak fajnie jak zazwyczaj.
a ogolnie to tez rzadko chodzimy na randki bo moj narzeczony pracuje a po pracy jest zmeczony, a w weekendy tez nie odpocznie bo ma studia. takze dzis musimy to nadrobic :)



Offline szargiel

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 149
  • niewiedza jest błogosławieństwem
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #610 dnia: 11 Listopada 2009, 12:23 »
Tak z ciekawości się spytam, bo nie znalazłam nic na forum (może przeoczyłam), zmieniacie nazwisko na męża, czy decydujecie się na inną konfigurację, np: mąż przejmuje Wasze nazwisko? Bo ja najchętnie zostałabym przy swoim :).
pozdrawiam południowo :brawo: :brawo: :brawo:

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #611 dnia: 11 Listopada 2009, 14:20 »
My tez po pracy zawsze zmęczeni jesteśmy. Dlatego trzeba wykorzystywać dni jak ten. Randka się należy. Może później jeszcze kino? A na razie kartoflanka się robi w kuchni. Mniami będze.

Ja przyjmę nazwisko przyszłego męża. Ma długie imię i źle brzmiałoby z podwójnym nazwiskiem...



Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #612 dnia: 11 Listopada 2009, 14:40 »
ja też przyjmuję nazwisko męża, dwóch nie chcę bo mi nie pasują wcale :)
a co do randek to u nas rzadkość, czasem kino albo wieczór we dwoje w domku
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #613 dnia: 11 Listopada 2009, 15:59 »
A my już po imprezce! lekko skacowani! ;) ;D
Super było! Karaoke to świetne sprawa! Polecam!

Co do randek, to mój Kochany Ł. co chwilę gdzieś mnie porywa! :Zakochany:
Ostatnio kupił mi kwiaty (tak bez okazji!) i porwał na obiadek nad morze... :)
albo wykupił pobyt nad morzem na weekend w apartamencie i moczyliśmy się w jakuzzi całe 3 dni! ;D
Często chodzimy na romantyczne spacerki, na lody i romantyczne kolacje. a do kina chadzamy bardzo często, więc tego chyba randką nie mogę nazwać ;)
Ale najbardziej lubie, jak mój kochany Ł. przygotowywuje romantyczne wieczorki w domku... np. wychodzę z łazienki a tu pełno róż na podłodze i mnóóósto świec!! :Serduszka:

A nazwisko oczywiście Jego! Nie wyobrażam sobie inaczej ;) a poza tym moje i Jego są długie, więc nawet inna opcja odpada :)
Pozdrawiam!

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #614 dnia: 11 Listopada 2009, 16:48 »
desperados mniam, mniam :piwko:
do kina nie dało rady, serwey przeciążone, linie zajęte, cały naród spędza dzień wolny w kinie, pewnie na 2012r.

na razie jestem na etapie nazwiska podwójnego, zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

byłam w sobotę oglądać sukienki, jest jedna taka, całkiem inna od tego co mi się podobało w katalogach, zobaczymy jak będzie wyglądała w bieli, bo na razie mierzyłam chyba szamapński kolor. jakoś nie mam żadnej wizji swojej sukni, więc poddaję się losowi ;)ale ta mi już w głowie utkwiła ;Djak ją założyłam to w końcu poczułam, że będę panną młodą, to się stało takie realne :D


Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #615 dnia: 11 Listopada 2009, 17:12 »
ja też się wybieram na 2012 ale jak chciałam zarezerwować miejsca to już te fajne były zajęte i chyba poczekam do przyszłego tygodnia albo ze 2
czekam na ten film od czerwca i muszę się na niego wybrać
elemelka to życzę udanych poszukiwań sukni, najlepiej przymierzysz i wtedy zobaczysz w której ci najlepiej
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #616 dnia: 11 Listopada 2009, 21:16 »
hah dziewczyny  ;D my bylismy na tym filmie, a wiecie jakiego mielismy farta, nie zarezerwowalismy biletow, pani w kasie pokazuje nam miejsca do wyboru a tam wszystko na czerwono - zajete. byly chyba ze 3 pojedyncze miejsca ale przeciez bez sensu zebysmy siedzieli zupelnie osobno. i byly dwa miejsca wolne obok siebie, jedyne na sali w pierwszym rzedzie :P ale stwierdzilismy, ze skoro przyjechalismy to juz wezmiemy i wcale nie bylo tak zle. film ok, przewiwywalny scenariusz jak zwykle amerkanski (dobrze, ze chociaz jakis nowy aktor a nie taki typu toma cruise'a), ale efekty specjalne na prawde bardzo dobre, duzo sie dzieje ogolnie, wiec warto sie wybrac, w domu to by nie bylo to samo co na duzym ekranie :) swoja droga spodziewalam sie, ze w kinach bedzie dzis duzo ludzi, ale ze na ten film takie tlumy to bylam w szoku.

co do nazwiska to my oboje mamy dlugie, a ponad to chce sie nazywac jak moj przyszly maz, dlatego przyjme jego nazwisko :)



Offline cherry

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 447
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #617 dnia: 12 Listopada 2009, 19:56 »
co do randek, to częste tracą smak;) ale lubimy sobie czasem zjeść kolacje przy świecach, patrząc sobie głęboko w oczy:) Mój mnie nie zaskakuje kwiatami, nie dostaje bez okazji;-p Ale nie narzekam bo najpiękniej kwiaty wyglądają rosnąc, takie usychające nie dla mnie, w końcu studiuje tą Ochronę Środowiska:-p

Nazwisko na pewno przyjmę takie jakie ma mój przyszły mąż, jest krótsze od mojego, ładne, a poza tym, to jakaś oznaka przynależności do kogoś:)

Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #618 dnia: 12 Listopada 2009, 20:49 »
ja w sobotę idę na 2012 już zarezerwowałam bilety :)
ja kwiatów też nie dostaję :(
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #619 dnia: 12 Listopada 2009, 20:56 »
Ja kwiatów nie dostaję i dostawać nie będę. Mój P jest alergikiem i zakochałby się :) Ostatnio od ojca P dostałam jak do nas przyjechał. O dziwo P nie kicha, bo to róże. Jedynie te kwiaty toleruje chyba. A ja kocham słoneczniki. Ale prawdę mówiąc szkoda mi ciętych kwiatów i wolałabym takiego słonecznika w doniczce dostać.

A z racji alergii P wybór wiązanki ślubnej bardzo ograniczony i rzecz jasna sama wiązanka bardzo skromna będzie.



Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #620 dnia: 12 Listopada 2009, 20:58 »
ja tez raczej rzadko dostaje kwiaty,  ale to wylacznie moja "zasluga" bo dawno temu powiedzialam narzeczonemu, ze za nimi nie przepadam. tez wole patrzec jak sobie rosna, ale procz tego kwiaty z kwiaciarni sa dla mnie prawie jak sztuczne, wiec wole od babci z dzialki pozrywac :P takie pachnace maja swoj urok jakis tam chociaz i tak mnie nie zachwycaly nigdy. moze dlatego mam taki problem z decyzja co do wiazanki slubnej.
za to czasami wychodzimy sobie na kawe, piwo, do kina albo robimy kolacyjke w domu kiedy mozemy byc sami. i zgadzam sie z cherry - nie za czesto. i tak jest fajnie, bo kiedy przychodzi dzien randki to jest on bardziej wyjatkowy niz kazdy powszedni  ::)



Offline Agii_87

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 129
  • Płeć: Kobieta
  • Otworzyłeś moje serce i uratowałeś moją duszę :*
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #621 dnia: 12 Listopada 2009, 23:33 »
ja kwiatki dostaje dość często, jak moj narzeczony widzi ,ze zaczyna jeden więdnąć to w tego miejsce pojawia sie drugi :) kiedyś suszyłam kwiaty i wieszałam na żabkach od karniszy , śmiał sie ,ze robie sobie z kwiatów zasłony w pokoju, teraz ucinam główki i chowam do mojego kuferka :)

a romantyczne wieczory, ostatnio właśnie stwierdziliśmy, ze dawno nigdzie nie byliśmy i w sobotę sie wybieramy na kolacje...

kwiatki, kolacje ,ale zasypiać niestety muszę sama, zazdroszczę tym, które mieszkają ze swoimi narzeczonymi...

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #622 dnia: 13 Listopada 2009, 10:36 »
ale zasypiać niestety muszę sama, zazdroszczę tym, które mieszkają ze swoimi narzeczonymi...
mam dokładnie ten sam problem. teoretycznie moglibyśmy mieszkać już razem, u teściów, ale odwlekamy to jak możemy, bo mi jest jakoś głupio, zwłaszcza, że póki co jeszcze u nich pracuję. Ale czekam na okazję zmiany pracy i może wtedy się uda, byłoby mniej niezręcznie. Po ślubie oczywiście się to zmieni...
A jak tam reszta dziewczyn, wszystkie mieszkacie już z narzeczonymi? Pamiętajcie, że przed ślubem się nie powinno...  ;D żartuję oczywiście ;)



Offline szargiel

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 149
  • niewiedza jest błogosławieństwem
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #623 dnia: 13 Listopada 2009, 13:18 »
Ja mieszkam w sumie już od trzech lat z narzeczonym. Odkąd skończyłam studia w Toruniu i postanowiłam jednak przenieść się blizej Rodziców. Ponieważ znalazłam pracę w Szczecinie, to mój narzeczony stwierdził, ze nie będzie tak, że on w Toruniu, a ja w Szczecinie, więc się do mnie przeniósł, chociaż wtedy to jeszcze nawet nie myśleliśmy o ślubie w jakimkolwiek aspekcie :).
Przyznaje, że to rewelacyjne doświadczenie pomieszkać z kandydatem na męża przez dłuższy czas samemu. Ogromne doświadczenie i nauka zarówno o drugim człowieku, jak i o sobie samym. Dzięki temu, że mieszkamy razem, bardzo dużo wiemy o sobie takich drobiazgów, których nie zdąży się zauważyć nie mieszkając ze sobą, czy nawet będą na wakacjach razem. Ja już wiem, ile to trzeba pracy włożyć, żeby sobie faceta wychować  :boks_4:, ale da się, da sie ....  ;D

pozdrawiam

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #624 dnia: 13 Listopada 2009, 13:40 »
Szargiel zgadzam się w 100%!!
Ja co prawda mieszkam ze swoim narzeczonym dopiero od roku (hmm w sumie to właśnie mieliśmy rocznicę... ha! trzeba to oblać!! ;D), ale dowiedzieliśmy się już strasznie dużo o sobie!
Mam porównanie, bo z poprzednim facetem "pomieszkiwałam" w weekendy, przez dwa lata.
I śmieję się do mojego Ł., że mieszkając z Tobą przez miesiąc, dowiedziałam się więcej o Tobie, niż o tamtym przez 2 lata!!
I właśnie tak to wygląda...
Pierwsze "docieranie się" mamy już za sobą. Teraz zostaje nam tylko rozkoszować się naszą miłością...! :Serduszka:

Ps.
Ja już wiem, ile to trzeba pracy włożyć, żeby sobie faceta wychować  :boks_4:, ale da się, da sie ....  ;D
hahaha no pewnie, że się da!! ;) ;D

Offline cherry

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 447
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #625 dnia: 13 Listopada 2009, 16:42 »
Ja niestety nie mieszkam z narzeczonym, czasem smutne są wieczory i zasypianie w samotności, ale nie zanosi się na mieszkanie razem przed ślubem, może jedynie w weekendy. Fajnie macie ze macie już na co dzień swoich przyszłych mężów;)

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #626 dnia: 13 Listopada 2009, 18:10 »
My mieszkamy razem od czerwca. Wcześniej pomieszkiwalismy u mojej mamy (ale wiem, że P nie czuł się zupełnie komfortowo). Zawsze chciałam mieszkać z przyszłym mężem zanim będzie moim mężem. Wtedy najlepiej się poznaliśmy, mimo że niedługo już szósta rocznica bycia razem. Wiecie grafiki sprzątań i wyprowadzania psa... 



Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #627 dnia: 13 Listopada 2009, 18:45 »
my mieszkaliśmy około roku u moich przyszłych teściów, a od roku mieszkamy sami, ja też sporo się o moim K. dowiedziałam i zauważyłam pewne rzeczy których nie było widać jak tylko się spotykaliśmy, no ja niestety mojego nie umiem pewnych rzeczy oduczyć :(
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #628 dnia: 13 Listopada 2009, 19:36 »
moniq Ja też nie potrafię. Nie wiem może źle się za to zabieram. A chciałabym kilka rzeczy zmienić, oj chciałabym...
Pewnie P we mnie też chciałby zmienić kilka spraw (jedną nawet wiem jaka:P )...



Offline szargiel

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 149
  • niewiedza jest błogosławieństwem
Odp: LIPCOWE Panny Młode - 2010!
« Odpowiedź #629 dnia: 13 Listopada 2009, 20:06 »
Po to jest wspólne mieszkanie, żeby się dowiedzieć czy pewne rzeczy da sie po prostu tolerować, skoro nie można ich z całą pewnością zmienić. Same dobrze wiecie, że to działa we dwie strony, chociaż chyba kobiety są bardziej napalone na zaminy i kształtowanie faceta na swoją modłę  ;D. Tak tak, takie jesteśmy, że lubimy, aby było po naszemu w wielu sprawach. Powiem Wam jedną fajną historię mojej kumpeli. Otóż kiedyś jej chłopak spytał sie jej, co by w nim zmieniła, co jej przeszkadza w nim. I ona dziarsko wymieniła mu tam parę wad, a kiedy ona sie zapytała, co jemu w niej przeszkadza, to on odpowiedział, że nic, bo kocha ją taka jaka jest i nic by w niej nie zmieniał. Bardzo podobała mi się postawa tego faceta, choć oczywiście takich ideałów ze świecą szukać.
Ja po prostu,jak mi coś nie pasuje, to o tym rozmawiam i tak samo jest z drugiej strony. I wtedy też jesteśmy obydowje w stanie powiedzieć, czy zmienimy jednak to co przeszkadza jednej ze stron, czy druga musi się nauczyć tego tolerować, skoro to nikomu nie czyni krzywdy. U mnie jest tak np: ze sprzątaniem, że ja się wściekam, jak zaczynają się ciuchy nie schowane walać po pokjach, tudzieć wracam z pracy i gary są brudne. Pytam się mojego dlaczego nie posprzątał skoro miał wolne, to on mi na to, że jemu po prostu później przeszkadza bałagan niż mi :). Prawda to, ale jak się kilka razy pozłoszczę to później przez długi czas mój man sprząta już wtedy kiedy mi zaczyna przeszkadzać bałagan. I tak w kółko  :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: Ale, że miłość uczy tolerancji i wybaczania, to radzimy sobie całkiem nieźle  :Kill: :Kill: ;)
pozdorwionka