my tez pewnie bedziemy miec takie zdjecia z goscmi, chyba zazwyczaj tak sie robi. takze dziewczyny czeka nas masa pracy na wlasnym weselu

a co do "pikniku" to tez mi sie taki pomysl podoba

na zamku w Szczecinie to jeszcze nie wiem, ale chcialabym tam miec pare zdjec na duzym zblizeniu, bo portrety fajnie wychodza na tle tych schodow i murow. co do duzych oddalen to moze pare ujec bedzie, ale wiele juz takich zdjec widzialam i rodziny ze Szczecina niestety to nie powali

dobrze, ze mury zostaly wyczyszczone to wygladaja przynajmniej ladnie, nie to co pare lat temu

nad morze chcielibysmy sie wybrac ale to pewnie dopiero we wrzesniu jak juz bedzie po sezonie. moj narzeczony plywa na windsurfingu wiec moze cos z tym da sie skombinowac. panna mloda na desce z zaglem hehe

mam ochote na cos zwariowanego

wczesniej tak o tym nie myslalam, bo za suknie jeszcze sie placi "umowna kare" ale skoro mam juz swoja to moge zaszalec.