Cześć 
A jak zobaczyłam juz rodzinkę to nie do opisania!
Diunia moi rodzice byli u mnie na początku grudnia, tutaj w Irlandii. Jak się zobaczyliśmy (a to było tylko po 2 miesiącach niewidzenia) to cała nasza trójka miała łzy w oczach, nawet tata

Wiem, że teraz bedzie podobnie (od początku grudnia minęły już 4 miesiące

)
Dwa lata temu mój brat był w Holandii, 3 miesiące, jak jechałam po niego z tatą, to już w aucie nie mogłam powstrzymać wzruszenia - teraz nie widziałam się z nim 6 miesięcy...
Ach, nie umiem o tym nie myśleć, o tym, że już niedługo ich zobaczę

Mama tylko się martwi, że malo co posiedzimy w domku

Wysłałam im plan na poszczególne dni i stwierdzili, że nic z nimi nie posiedzę.
Jeszcze chcę, żebysmy pojechali na salę

Pewnie nie pamiętacie, ale nie było tego w planie
Ale -
kiedy w weekend przeglądałam różne wątki na forum, trafiłam na taki o mojej restauracji i wyczytałam, że od czerwca mają być gotowe pokoje - 14 pokoi z łazienkami! Ja w ogóle nie wiedziałam, że tam mają być pokoje! Nie wiem, czy tak dawno tam nie byłam i nie pamiętam jak wygląda nasza restauracja, ale nie umiem sobie nawet wyobrazić gdzie te pokoje mogłyby być !
No więc musze tam pojechać i obczaić sprawę
Wprawdzie nie planowaliśmy noclegować gości, ale może dla siebie sobie wynajmiemy 
Myślę, że dużo gości będzie odrazu potwierdzać swoje przybycie
Anulka może i u nas tak bedzie, oby

P.S - Przyszły dziś rzeczy zamówione z allegro - wszystkie - i księga, i dziurkacz, i nozyczki

Ale jeszcze nie wiem czy księga taka jak miała być, a dziurkacz i nożyczki sprawne

Rodziców nie ma teraz w domu, a zostawili mi tylko wiadomosc, że to odebrali
