Paolka, Myszka

Ale sobie fajnie pogadałam z rodzicami

Teraz już na spokojnie powiedziałam im o moim powrocie pod koniec kwietnia, i o powrocie M. miesiąc lub półtora miesiąca później. Jak im powiedziałam, że decyzja podjeta już dawno, kiedy miałam maly kryzys, to powiedzieli, żebym już wracała

No ale ja już nie chcę zmieniać decyzji.
Justynka rodzice też mi radzą, żebym już zabukowała ten bilet - więc może rzeczywiście tak zrobię na dniach i będę już znała datę mojego powrotu do Polski

Tylko nie wiemy co z PM-em. Czy ma zostac tu miesiąc dłużej, czy do samego ślubu - musimy to jeszcze przemyśleć. Poszukamy tanich lotów
Ola to skoro Tobie maila już wysłali (a lecicie w kwietniu), naszym współokatorom też wysłali ( a lot w czerwcu), to może nam już nie wyślą

Nie znamy się na tym, bo w sumie to pierwszy raz lecieliśmy samolotem lecąc tutaj

Powiedziałam też rodzicom kogo wybraliśmy sobie na świadków

Mama stwierdziła, że bardzo dobrze wymyśliłam, że Magda się na pewno bardzo ucieszy

Już się nie mogę doczekac jej reakcji, korci mnie żeby jej to napisac, ale nie... dopiero jak będę w Polsce na urlopie to ją o to poproszę

A mój M. już swojemu koledze powiedział - w sumie to tak samo wyszło, bo gadali na gg i tamten napisał, żeby też już się żenił, ale jego dziewczyna młoda jeszcze, ale że na pewno M. bedzie świadkiem na ślubie

No i wtedy mój M. już musiał się wygadać

Powiem Wam, że jak czytałam później tą rozmowę, to mi się tak ciepło zrobiło, nawet nie wiedziałam, że ten kolega PM-a tak się ucieszy. Naprawdę się wzruszyłam

To teraz pozostaje nam napisać mu list i wysłać zaproszenie (bo nie wiem czy pamietacie, ale ten kolega - świadek PM-a jest aktualnie w Londynie

).
A w ogóle to rodzice moi wysłali nam dzisiaj paczkę

Myślę, że do konca tygodnia dojdzie, za pierwszym razem jak wysyłali to szła 4 dni

Wiecie, mój PM to się z początku troche sprzeciwiał, bo chociaż tamta cieszyła go bardzo, to tak mu głupio, że moi rodzice nam coś dają, a jego nie... No ale mu przetłumaczyłam, że dla moich rodziców to jest wielka radość, jak mogą nam coś podarować i że byłoby im przykro jakbyśmy tej paczki nie chcieli

Ale się rozpisałam, a w sumie same głupotki
Buziaki dla Was
