Cześć

A ja dalej będę drążyć moje tematy

1.
Piosenki/pieśni do kościoła - przesluchaliśmy utwory podane przez
Justyś
Tylko Ty mnie poprowadź - bardzo ładne
Potega miłości - piekna piosenka, ale nie wiem czy o tą piosenkę chodziło Justynie

Krystyny Giżowskiej ta piosenka?
Takie jest prawo miłości - znalazłam tylko melodię i spodobało mi się
Ave Maria - oczywiście znałam i bardzo bym chciała ten utwór na ślubie; u mojego brata mama jednej z jego koleżanek śpiewała Ave Maria takim operetkowym głosem, ahh aż mnie dreszcze przechodziły jak śpiewała

W ogóle przy okazji szukania tych pieśni, znalazałam stronkę z takimi kościelnymi piosenkami, można było posłuchac melodii, a teksty poczytać
Dziewczyny a co przeważnie grane jest jak młoda para idzie do ołtarza ? Już pytałam wcześniej, ale te moje ostatnie posty takie poplatane, że pewnie nikt pytania nie zauważył.
2.
Dzieciaczki! Oj zaczynam się martwić, że ich nie wypisaliśmy na zaproszeniach. Boje się, że zostanie to tak odebrane, jak opisała to
Madzia. Że rodzice dzieci pomyślą, że nie chcemy ich maluchów na ślubie i sami też nie przyjdą, że powiedzą, że nie mają z kim ich zostawić i z wesela zrezygnują

Nie chciałabym tego. Kurcze sama nie wiem czemu ich nie wypisałam, bo to nie chodzi o to, że ja ich nie chce na weselu, choć nie ukrywam, że wolałabym, żeby zostały w domku; po prostu to są małe dzieci, takie które trzeba pilnować. Dwójka to kilkumiesięczne bobasy, dwie dziewczynki roczne, dwie dwulatki i jeden trzylatek. W ogóle jak zamawiałam zaproszenia, to jedna dzidzia była jeszcze w brzuchu. No i stwierdziłam, ze albo wszystkie wypiszemy, albo żadnego...
Boję się, że jak będziemy rozdawać zaproszenia to rodzice tych dzieci zapytają, czy ich córki nie zapraszam, a ja zacznę się głupio tłumaczyć, że zapraszam, ale na zaproszeniach wypisywaliśmy tylko dorosłych...
3.
Ciasta i tort. Tu już się cos wyjasniło. Już wiem, że torta trzeba ok 100 gram na osobę, ciasta jakoś 2 razy więcej - ile rodzajów, to ustalę na urlopie z mamą

No i cukiernię też musimy wybrać. Co do kształtu stelaża, to mnie się najbardziej
piąty spodobał, ten z tymi kwiatkami ( ja kolory dałam takie jakie znalazłam, przypadkowe, ale różowy jak dla mnie jest śliczny

)
Wisniowa napisała, że cukiernie to tak róznie z tymi stelażami, więc ciekawe czy taki bedzie w tej, którą wybierzemy. Nie jest jakiś bardzo wymyślny ten stelaż, może bedzie taki

4.
Tablice 
Ciągle się waham!
Między tymi, co najpierw upatrzyłam - one są z ocynkowanej blachy, a między tymi, które poleca mi
Wiśniowa- też nie są tekturowe, tylko na płytce PCV. I jedne i drugie montuje się tak samo - za pomocą dwustronnej taśmy. Cena - też taka sama (tzn różnica 50 groszy, no ale tego nie liczę).
Pozostaje jeszcze ich wygląd. Pokaże Wam, jakie bysmy zamawiali.
Jeśli wybierzemy te z ocynkowanej blachy, to będą takie:
Na przód autka -

Na tył autka -

Jeśli wybierzemy te na tej płytce PCV, to bedą wyglądały tak:
Przednia - eeee nie da się zdjęcia wkleić jednego, jak kopiuje adres obrazka, to wszystkie tablice mi sie wyświetlają, a nie ta jedna konkretna...
W każdym razie te też mają bardzo fajny wygląd. Zamiast napisu : NOWOŻEŃCY, jest napis MŁODA PARA, pomiędzy imionami zamiast serduszek jest literka "i", a serduszka są z boku, z prawej strony

A tylnia tablica miałaby takie samo tło, napis: JUŻ PO CHŁOPIE!, czcionką taką samą jaka bedzie w tablicy przedniej.
Nie wiem które wybrać

PM mówi, że lepiej z tej blachy,
a ja sie boję, że ta blacha za ciężka i odpadną!
Justyna85 - dzięki za namiary na papier - niestety nie mają bordowego koloru, ale miło, że o mnie pamiętałaś
Paolka - nie wiem czy juz dostałaś namiary na tablice polecane przez Wiśniową, a i również przez Natalię, więc Ci wysyłam
