Dziekuje za wszystkie rady,wszystkie sa dla mnie bardzo cenne.
Macherku ja mimo tych wszystkich podkladow do wanienek to tez kapie Lenke w pieluszce,ona trzyma sobie rozek pieluszki i czuje sie pewniej w wodzie-tak mi si wydaje:)
Ten nalot na jezyku to sie niestety okazalo ze to plesniawka dzis malutka miala wszystko w pleniwace dziasla,usteczka jezyk-masakra tak mi jej zal bylo a w nocy przeszlam mega kryzys,Lenka juz wczoraj nie chciala zabardzo piersi tylko butle w nocy tez jak tylko do cyca przystawilam to byl placz jak bym nie wiem co jej robila,jak w nocy zobaczylam jej reakcje na cyca to lzy poplynely ciurkiem,wiem ze nie powinnam sie stresowac ale ja juz mialam czarne wizje,myslalam ze mala po prostu woli butle ze juz nie chce cyca...Rano zobaczylam jakie ona ma usteczka i buzke,w nocy na ustach jeszcze nic nie bylo...Jak zobaczylam usteczka to juz znalazlam odpowiedz cemu nie chciala cyca,w poludnie pojechalysmy do apteki dostalysmy zel na plesniawki i jest juz lepiej no i cyca juz ciagnie,kupilam tez nowe wieksze kapturki i wydaje mi sie ze Lence przez nie lepiej leci,mi kamien spadl z serca,wiem ze ona cierpi przez te plesniawki ale ciesze sie ze to nie jest moja wina i ze ciagle chce cyca,ale kryzysik przeszlam,jednak nie zawsze moze byc kolorowo:)Teraz humorek znacznie lepszy.Buziaki