Madziu nie wiem jak to jest powiem Ci szczerze,ja pzed porodem tez nie umialam funkcjonowac jak mialam choc troche noc zarwana a teraz nie jest to dla mnie zadnym problemem...Ja mam tyle energii w sobie ze jakos nie odczuwam zmeczenia czy niewyspania i jak Lenke uslysze to wstaje na rowne nogi....Czasem jak ja karmie to sobie tylko oczy zamykam ale nie spietylko po prostu odpoczywam....wiec to chyba po prostu sie samo pojawia u kobiet w odpowiednim momencie... jestem bardzo zdziwiona jak to instynkt macierzynski sie wlancza u kobiety,przed porodem wszystko bylo da mnie taka zagadka,najmniejsze pierdulki,zagadka bylo jak wziasc na raczki malenstwo zeby nic nie zrobic itd a po porodzie jak reka odjoł,wiem co robic nie mam chwili zawahania jakos to samo wszystko przychodzi:)