Troszke mnie nie bylo.
Ale jakos tak dni mijaja szybko.
Po za tym nic ciekawego u nas sie nie dzieje,Miloszek nadal 2 zębolki ma.
Ale po zachowaniu widac ze znowu zaczyna sie cos tam dziac.
Do nas znowu przyszła zima ale dziisaj ze słoneczkiem wiec mozna bylo pospacerowac.
Jutro zamierzamy isc do kina z męzem sami, mały zostaje u babci ( mojej mamy ).