selena, na pewno dam znać. Też czytałam na ten temat i chyba bezpieczniej jest podanie wcześniej, a nie tuż przed porodem... w życiu wenflonu w łapie nie miałam wsadzonego

(wiem, że to prawie nieuniknione przed porodem...) ;/
współczuje dolegliwości dziewczyny, ja nie wiem co do mdłości, ból kręgosłupa czy spuchnięcie na fionę ze Shreka - choć może i to mnie niedługo dopadnie kto wie....
orientujecie się może, bo mi się nie chce szukać już siły nie mam... jak to jest z urlopem macierzyńskim, jak mam planowany poród na 29.06, a umowę o pracę do 30.06, to co się dzieje z automatu mi mają obowiązek przedłużyć umowę? jakbym urodziła przed albo nawet i po? Nie chce mi się zawracać głowy pracodawcy czy księgowej, choć wiem, że nie będę miała problemów i przedłuży, ale nie wiem czy już nie prosić o zmianę umowy, by mieć spokój...