Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3570954 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54570 dnia: 17 Czerwca 2016, 17:48 »
Vivka jaka jest potrzeba usg na kazdej wizycie? Poza tym on nie jest zwolennikiem czestego robienia tego badania, bo nie wiadomo jak wplywa na dziecko a dzieci to srednio uwielbiaja;)
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54571 dnia: 17 Czerwca 2016, 19:56 »
Ja sobie nie wyobrażam żeby lekarz na wizycie nie zmierzył dziecka tylko posłuchał serduszka....a już nie mówię o przypadku że chce się tylko popatrzeć co maluch robi bo to żaden lekarz nie zrobi wtedy usg...
Pytałam lekarza to tną po tej samej bliźnie bo ja mam jeszcze szew z poprzedniej to mi go wytna.

Co do długości blizny....moja matka małe 17cm...



Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54572 dnia: 17 Czerwca 2016, 20:44 »
kurczaczek83 żel, o którym pisze Justyna kupował  niedawno kkotek, właśnie w celu zniwelowania ryzyka zrostów. Cena zwalająca z nóg, tez coś ok. 600zł więc nie jest to żaden wymysł lekarza, a chyba jednak stosowana metoda ;)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54573 dnia: 17 Czerwca 2016, 20:45 »
O ja, to przy kroczu tną obok... mnie nie ominęło kolejny raz, a teraz bardziej dokucza  ::)

Offline Ani@

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1836
  • Płeć: Kobieta
  • „Przypadek–to Bóg przechadzający się incognito”A.E
  • data ślubu: 08.06.2013
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54574 dnia: 17 Czerwca 2016, 20:51 »
No wlasnie mi mowila polozna ze w razie co nie tna po poprzednim cieciu krocza, a ja mam nadzieje, ze mnie ominie ta "przyjemnosc" :)

Selena, a jak drugi porod lepiej gorzej ? :)



Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54575 dnia: 17 Czerwca 2016, 21:02 »
Vivka jaka jest potrzeba usg na kazdej wizycie? Poza tym on nie jest zwolennikiem czestego robienia tego badania, bo nie wiadomo jak wplywa na dziecko a dzieci to srednio uwielbiaja;)

Hmm dr L nie jest zwolennikiem wielu rzeczy np. Cc, gdzie np w moim przypadku na sile trzymał mnie na patologii i czekał aż akcja sama sie zacznie, przy cukrzycy w 42 tygodniu twardo trzymał mnie na oddziale, kiedy wkoncu wykłócilam sie puścił mnie na porodówkę, gdzie pózniej w biegu robili mi cc. Nie mam nic do tego lekarza ale nie wspominam go za dobrze.
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54576 dnia: 17 Czerwca 2016, 21:03 »
kurczaczek83 żel, o którym pisze Justyna kupował  niedawno kkotek, właśnie w celu zniwelowania ryzyka zrostów. Cena zwalająca z nóg, tez coś ok. 600zł więc nie jest to żaden wymysł lekarza, a chyba jednak stosowana metoda ;)

Ja nie mowie ze to jakiś wymysł lekarza ale oburzyło mnie vto w jaki sposób on mi ton zaproponował, od razu " kupi pani sobie taki żel, tutaj jest nr tel - przepisał go z komórki i przysla "
Co innego jakby ze jest taka opcja, ze nie ma zrostów, ze jest to takiej cenie ale warto, ze może dac mi namiar gdzie można kupic ..... itd .
Zupełnie inaczej bym to odebrała



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54577 dnia: 17 Czerwca 2016, 21:07 »
Ani@, o wiele lepiej, sprawdziło się, co mówią, że drugi raz jest łatwiej i szybciej :-). Tylko ja po gorzej dochodzę do siebie, wtedy mi nic nie dokuczało  ::)

Offline Ani@

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1836
  • Płeć: Kobieta
  • „Przypadek–to Bóg przechadzający się incognito”A.E
  • data ślubu: 08.06.2013
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54578 dnia: 17 Czerwca 2016, 21:31 »
Selena to super :)

Przy drugim i kolejnym porodzie podobno bolesnie odczuwa sie obkurczanie macicy  ::)

Ja po pierwszym porodzie to nic nie czulam jak sie obkurcza, ale pani obok drugi porod i mowila, ze boli bardzo, ale od czegos sa srodki p/bolowe  :P



Offline Natysa

  • To co na zawsze między nami, dodaje wiary w lepszy czas;*
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1274
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.05.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54579 dnia: 17 Czerwca 2016, 21:41 »
Ja w pierwszej ciąży miałam robione usg 3 razy. Mój ginekolog nie miał wtedy aparatu. W tej ciąży robi usg co wizytę ale bez mierzenia. Sprawdza na szybko tylko serduszko i łożysko  :) :) :)
Gabriela
Zofia

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54580 dnia: 17 Czerwca 2016, 21:42 »
lebara,a możesz napisać o jakim lekarzu mówisz???bo ja w Pl leczę się u jednego Pana na L ....i jestem ciekawa,czy to może ten sam????



Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54581 dnia: 17 Czerwca 2016, 22:55 »
Vivka jaka jest potrzeba usg na kazdej wizycie? Poza tym on nie jest zwolennikiem czestego robienia tego badania, bo nie wiadomo jak wplywa na dziecko a dzieci to srednio uwielbiaja;)

Hmm dr L nie jest zwolennikiem wielu rzeczy np. Cc, gdzie np w moim przypadku na sile trzymał mnie na patologii i czekał aż akcja sama sie zacznie, przy cukrzycy w 42 tygodniu twardo trzymał mnie na oddziale, kiedy wkoncu wykłócilam sie puścił mnie na porodówkę, gdzie pózniej w biegu robili mi cc. Nie mam nic do tego lekarza ale nie wspominam go za dobrze.
Wiem i o tych preferencjach doktora.
A Tobie  wspolczuje przezyc. Mimo to ufam mu bo wiem, ze ma b.duze doswiadczenie.
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54582 dnia: 18 Czerwca 2016, 06:41 »
Vivka jaka jest potrzeba usg na kazdej wizycie? Poza tym on nie jest zwolennikiem czestego robienia tego badania, bo nie wiadomo jak wplywa na dziecko a dzieci to srednio uwielbiaja;)


Hmm dr L nie jest zwolennikiem wielu rzeczy np. Cc, gdzie np w moim przypadku na sile trzymał mnie na patologii i czekał aż akcja sama sie zacznie, przy cukrzycy w 42 tygodniu twardo trzymał mnie na oddziale, kiedy wkoncu wykłócilam sie puścił mnie na porodówkę, gdzie pózniej w biegu robili mi cc. Nie mam nic do tego lekarza ale nie wspominam go za dobrze.
Wiem i o tych preferencjach doktora.
A Tobie  wspolczuje przezyc. Mimo to ufam mu bo wiem, ze ma b.duze doswiadczenie.
Doświadczenie doświadczeniem ciąza to stan nieprzewidywalny...tu trzeba mieć nie tylko doświadczenie ale i wyczucie....a ciąże przy cukrzycy przeważnie rozwiazuje się wcześniej.



Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54583 dnia: 18 Czerwca 2016, 09:40 »
Wiem, mimo to ufam mu. A jaka wage miala mala, ze Ci wczesniwj nie wywolywali, moze nie byla tzw.dzieckiem cukrzyka wazacym ponad 4.5kg? No nic kazdy jest czlowiekiem, kazdy popelnia bledy.
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54584 dnia: 18 Czerwca 2016, 10:15 »
Lekarz nie może ich popełniać...

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54585 dnia: 18 Czerwca 2016, 11:00 »
Wiem, mimo to ufam mu. A jaka wage miala mala, ze Ci wczesniwj nie wywolywali, moze nie byla tzw.dzieckiem cukrzyka wazacym ponad 4.5kg? No nic kazdy jest czlowiekiem, kazdy popelnia bledy.
Tylko przy cukrzycy nie tylko chodzi o wagę dziecka....cukrzyca jest ogólnie niebezpieczna, nie chcę pisać dlaczego mój i lekarze w szpitalu mi powiedzieli że musza rozwiązać ciąże, to samo mówił mój diabetolog.

Lekarz nie może ich popełniać...
dokładnie.....



Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54586 dnia: 18 Czerwca 2016, 13:11 »
Violiza moja córka urodziła się z waga 3370g wiec waga normalna, dr L uparcie czekał aż akcja sama sie zacznie, gdybym się nie wykłócila to chciał mnie trzymac do 43 tygodnia, a już musiało cos sie dziać bo córka chlustała mi kilkakrotnie zielonymi wodami i kolejne 2 tygodnie spędziliśmy na patologii noworodka bo miała infekcje wewnątrzmaciczna, teraz moge sobie gdybać ale moze nie przezylibysmy tego co przeżyliśmy gdyby zdecydował sie rozwiązać ciąże szybciej, teraz jestem mądrzejsza i napewno taka sytuacja sie nie powtórzy.
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54587 dnia: 18 Czerwca 2016, 13:13 »
Oczywiscie nie powinien, ale znajdzcie mi kogos kto nigdy sie nie pomylil. Ten czlowiek tyle co dzieci poratowal z tak mala waga uurodzeniowa i na tak wczesnych etapach ciazy, ze darze go duzym szacunkiem, mimo jego specyficznego podejscia. Z reszta, kazdyma swoja opinie. Jest milion zwolennikow i milion przeciwnikow. Zycie.
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54588 dnia: 18 Czerwca 2016, 13:16 »
Teraz lezac na patologii z dziewczyna z cukrzyca w 39tc wysylal ja na wywolanie. Nie wiem dlaczego Cie tak dlugo trzymal... kto by trzymal do 43tc? Nie mam pojecia dlaczego tak bylo u Ciebie.
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54589 dnia: 18 Czerwca 2016, 13:21 »
Oczywiscie nie powinien, ale znajdzcie mi kogos kto nigdy sie nie pomylil. Ten czlowiek tyle co dzieci poratowal z tak mala waga uurodzeniowa i na tak wczesnych etapach ciazy, ze darze go duzym szacunkiem, mimo jego specyficznego podejscia. Z reszta, kazdyma swoja opinie. Jest milion zwolennikow i milion przeciwnikow. Zycie.
Kochana przepraszam ale przy wcześniakach bo jeśli już o takich mowa to duża rolę odgrywa neonatolog....a dwa (moja kolezanka urodziła skrajnego wczesniaka 28tc) i lekarz jej lekarz gin powiedział dokładnie tak, że wszystko zależy od dziecka, lekarze robią co mogą ratują jak mogą i czym moga ale jeśli organy dziecka nie podejmą pracy same....to nic nie zrobią.



Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54590 dnia: 18 Czerwca 2016, 13:49 »
Ale poloznik chyba podejmuje te puerwsze decyzje i jest przy porodzie. Neonatolodzy pozniej sie zajmuja juz urodzonym dzieckiem. Wiadomo,  ze natura ma czesto wiecej do powiedzenia i tez nie zaprzeczam , ze wieksza role maja pozniej neonatolodzy.  Nie ma sie co wyklocac, bo nie  dojdzie sie do tego kto ma racje. Mimo to dziwne, ze tak lebare dlugo trzymal...
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54591 dnia: 18 Czerwca 2016, 18:43 »
Hm, ginekolog badał mnie podczas porodu 2 razy, resztę położna. Ginekolog stoi podczas parcia i po prostu jest, poród przyjmuje położna, ona odbiera dziecko i zajmuje się dalej wszystkim, dziecko przejmuje neonatolog... przynajmniej u nas tak było.

Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54592 dnia: 18 Czerwca 2016, 18:49 »
Zgadza się. a ginekolog prowadzi ciąże a tym samym dziecko/płód (jak kto woli) przez najważniejsze prawie 40tc...
racja jest po środku.. ::)

ja już mam dość, ostatnie kilka dni są jakieś takie bezsilne, bez energii, nudzę się a jednocześnie nie chce mi się NIC robić. Z drugiej strony jakby było już dziecko, byłabym pewnie przemęczona. Tak źle i tak niedobrze...;/
« Ostatnia zmiana: 18 Czerwca 2016, 18:52 wysłana przez violiza »
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54593 dnia: 18 Czerwca 2016, 19:14 »
Violiza to nie podlega wątpliwości że położnik/ginekolog prowadzi ciąże i on podejmuje pierwsze kroki owszem, ale jak już wyciągnie dziecko to przekazuje neonatologom i jak sama napisałaś oni odgrywają dużą rolę, więc w tym czy uratują wcześniaka (skrajnego) to tutaj neonatolodzy....ginekolog oczywiscie może probować podtrzymywać ciąże jak najdłużej, bo to jest najwazniejsze.



Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54594 dnia: 18 Czerwca 2016, 19:42 »
Zgadza się :)
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54595 dnia: 18 Czerwca 2016, 22:00 »
Selena dobilas mnie tym nacieciem krocza ehhh

A u mnie poród przyjmował lekarz,u nas zawsze lekarze przyjmują poród i potem szyja.




Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54596 dnia: 18 Czerwca 2016, 22:51 »
A skad jestes?
Mii dzis tesciowa zaczela mowic, ze moze prosic lekarza prywatnie albo wziac prywatnie konkretna polozna, bo pierwszy porod trudny itp.... ze sie dolozy. Ehh masakra, przejmuje sie bardziej niz ja. A z tego co wiem juz nje mozna brac swoich poloznych na porod, no chyba, ze wejda zamiast meza jako duola czy jak tam sie to zwie:D
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54597 dnia: 19 Czerwca 2016, 02:07 »
To chyba zależy od szpitala.to w sumie jest dziwne bo to lekarze podejmują decyzję ostatecznie a i tak poród przyjmuje położna.
  Bo czasami to loteria. W trakcie pierwszego porodu miałam kiepska położna a teraz w tym samym szpitalut tafiłam na super.


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54598 dnia: 19 Czerwca 2016, 05:51 »
Violiza a teściowa wie ile kosztuje "wynajęcie" lekarza do porodu?
To nie są takie grosze jak z położną....
2 lata temu słyszałam że lekarz u mnie bierze 5tyś za poród....no i musi pracowac w tym szpitalu w którym rodzisz :p



Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54599 dnia: 19 Czerwca 2016, 08:18 »
Nie można już brać położnej? Ohh no!Ja jestem z Poznania i mój poród przyjął lekarz.
A ja na pewno chcę położna i żałuję że przy pierwszym porodzie nie miałam mimo że moja była super to wiem że jak opłacisz położna to wszyscy wiedzą i inne sznurki idzie pociągnąć.

A doula to całkiem coś innego niż położna właśnie jak osoba bliska
« Ostatnia zmiana: 19 Czerwca 2016, 08:21 wysłana przez ciriness »