Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3570804 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54300 dnia: 3 Czerwca 2016, 07:56 »
Selena na to wygląda :)


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54301 dnia: 3 Czerwca 2016, 08:02 »
Mam zamiar wytrzymac jeszcze chociaz tydzień, ze względu na różne poplanowane rzeczy, chociaż nie wiem jak to będzie, bo miewam pojedyncze stawianie się i tak kilka pojedynczych bolesnych skurczy w ciągu dnia. Z tym że na tym etapie to normalne. Wczoraj za to miałam pierwszy mega bolesny skurcz, który trwał całą minutę i aż mi się przypomniało, co mnie czeka  ::).

Dziewczyny, nacięcie krocza po raz drugi odbywa się w w innym miesjcu, tzn nie po tej samej bliźnie, co?

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54302 dnia: 3 Czerwca 2016, 09:04 »
Selena nie wiem jak to jest przy następnym nacięciu ale ja przy pierwszym SN byłam nacinana a przy kolejnym już nie było potrzeby.
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline Agnieszka_B

  • Szczęśliwa żona i mama
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2691
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26 grudnia 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54303 dnia: 3 Czerwca 2016, 09:20 »
U mnie było jak u nadziei.



Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54304 dnia: 3 Czerwca 2016, 09:46 »
Ja za 2 h mam wizytę
Stresuje się jakos dziwnie  8)



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54305 dnia: 3 Czerwca 2016, 11:35 »
Serio? Hm, czyli możliwe, że samo się tak wszystko porozciąga, że nie będzie trzeba  nacinać...

Justyś, trzymam kciuki, ja dopiero w środę mam.

Hm, a może głupie pytanie - jeśli rodziłyście w dzień i trwało to długo, mogłyście coś zjesć? Nie chodzi mi o obiad zaraz, ale o coś przyniesionego, suchary, banan itp?

Ja synka rodziłam w nocy, akurat zjadłam kolację o 19 i w nocy nie byłam głodna, ale jak pomyślę, że może się zacząć rano itp... Pozwolą coś zjeść?

Offline zaba

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2181
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: lipiec 2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54306 dnia: 3 Czerwca 2016, 11:42 »
Hmmm...nawet się nad tym nie zastanawiałam, zjadłam obiad, a później byłam podłączona do oxy i się zaczęło, do rana nic nie jadłam tylko piłam duuuuzo wody, w sumie jedzenie było ostatnia rzeczą, na którą miałam ochote w trakcie porodu;p


Offline Ani@

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1836
  • Płeć: Kobieta
  • „Przypadek–to Bóg przechadzający się incognito”A.E
  • data ślubu: 08.06.2013
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54307 dnia: 3 Czerwca 2016, 11:58 »
Selena teraz odchodzi sie od rutynowego naciecia krocza, jezeli nie bedzie wskazan to mimo pierwszego naciecia przy drugim wcale nie musi byc konieczne :-)
Kolezanka przy pierwszym byla nacieta, przy drugim juz nie i mowi, ze ma porownanie i rewelacja bez naciecia ;-) Nie wiem czy pozwola zjesc, bo organizm sie czesto oczyszcza sam przed porodem, zeby nic nie zalegalo w jelitach, ale tak jak zaba napisala dla mnie jedzenie bylo ostatnia rzecza o jakiej myslalam :-)
« Ostatnia zmiana: 3 Czerwca 2016, 12:02 wysłana przez Ani@ »



Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54308 dnia: 3 Czerwca 2016, 12:02 »
W niektórych szpitalach nie pozwalają jeść w razie ewentualnego CC... bo niby jakby była konieczność intubacji można się ewentualnie ususić treścią żołądkową... ale to w PL i nie we wszystkich szpitalach. Na "Zachodzie" można jeść jak ma się ochotę, to w końcu ogromny wysiłek.



Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54309 dnia: 3 Czerwca 2016, 12:06 »
U mnie niestety nie obyło się bez nacięcia  choć położna mówiła do lekarki, że stara się chronić krocze.Ale jak usłyszałam,  dwa razy zanik tętna to ssma miałam ochotę krzyczeć  tnij ::)
Było lepiej niż przy Łucji ale generalnie porody Panu Bogu nie wyszly   :P


Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54310 dnia: 3 Czerwca 2016, 12:14 »
elemelka byłaś bardzo dzielna! :)) jak tam maleńka? jak waga, bo martwiłaś się. Ile mierzy? :) zawsze niezmiennie jestem tego ciekawa. W sumie ile poród trwał? Super, że się udało siłami natury (bo tak było? mimo owinięcia pępowiną???)
Justyś nie ma co się stresować! :) będzie dobrze na bank!
co do jedzenia, mój mąż się nad tym ostatnio zastanawiał właśnie :P hmm ja lekarza nie pytałam, ale tak jak pisze Vivka w Polsce tak jest. Może dobrze, może nie, w każdym razie dowodów naukowych chyba jako takich nie ma. I też uważam, że o głodzie myśleć w tym czasie pewnie nie będę, ale to może spowodować brak energii, może jakieś kroplówki dojdą w zamian?
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline Ani@

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1836
  • Płeć: Kobieta
  • „Przypadek–to Bóg przechadzający się incognito”A.E
  • data ślubu: 08.06.2013
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54311 dnia: 3 Czerwca 2016, 12:36 »
violiza organizm czesto sam sie oczyszcza przed porodem, albo kobiety maja biegunki, albo wymiotuja, energii nie zabraknie Ci na pewno ;-)



Offline violiza

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1276
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54312 dnia: 3 Czerwca 2016, 12:51 »
O tym oczyszczeniu wiem. A energia, chyba tylenadrenaliny sie wytwarza, ze faktycznie. Nie moze byc inaczej:)
jestem forumową skrzypaczką,->
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49937.new#new  zagram też na Waszym ślubie ;)
zapraszam do kontaktu :)


Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54313 dnia: 3 Czerwca 2016, 12:58 »
Ja póki nie pojechałam na cc byłam na glukozie, później po cc też dostałam jakieś kroplówki, pierwszy posiłek w postaci kleiku i rumianek dostałam po północy jak wstałam.
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54314 dnia: 3 Czerwca 2016, 13:08 »
U nas mozna jesc normalnie w trakcie calego porodu, jesli sie ma ochote, przynosza z reszta jedzenie jesli porod trwa dlugo - ponoc, nie mialam okazji sprawdzic ;) co do naciecia to przy pierwszym porodzie peklam, u nas sie nie nacina. Przy drugim juz nic sie nie dzialo podobnego, wszystko juz bylo bardziej elastyczne ;)


Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54315 dnia: 3 Czerwca 2016, 13:32 »
Moja koleżanka bała się finału ciąży w NO (w PL zapewniali ją o konieczności cesarki, a w NO wykluczali cesarkę) i w 36/37tc przyleciała do Polski (nie wiem czy słusznie czy nie). Ubrała się w zimowe ciuchy męża, przemyciła się z brzuchem na pokład nikomu nic nie zgłaszając i jakimś cudem przyleciała bez problemu (a linie lotnicze nie wpuszczają na pokład kobiet w tak zaawansowanej ciąży - o ile sie nie mylę)...
to tak na marginesie ;)



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54316 dnia: 3 Czerwca 2016, 13:53 »
Moja bratowa jest w 34 tyg i dziecko jeszcze nie jest głową w dół. Mieszkają w Szwecji i na najbliższej wizycie lekarz pod kontrolą usg będzie się starał uciskiem na brzuch obrócić dziecko... Słyszałyście o czymś takim?  :o


Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54317 dnia: 3 Czerwca 2016, 13:56 »
No właśnie ta moja koleżanka w NO też usłyszała, że lekarz będzie chciał "przekręcić" dziecko...



Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54318 dnia: 3 Czerwca 2016, 14:12 »
Ja póki nie pojechałam na cc byłam na glukozie, później po cc też dostałam jakieś kroplówki, pierwszy posiłek w postaci kleiku i rumianek dostałam po północy jak wstałam.

o tak pamiętam ten pyszny kleik :D i rumianek w dzbanku pity przez wężyk ;)



Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54319 dnia: 3 Czerwca 2016, 14:16 »
I po wizycie
pobrany gbs
szyjka skrócona o 30 % - pierwsze słyszę takie określenie ale w porządku jak na ten tydzień, aczkolwiek jest zamknięta

No i mogę zacząć odliczanie, we wtorek będę znała dokładną datę cc, ale będzie to najprawdopodobniej 28,29 lub 30 czerwiec  8)
Skierowanie dostałam już, bo jak by się coś działo żeby wiedzieli że mają ciąć  8)

aha Mała waży 2700 g
« Ostatnia zmiana: 3 Czerwca 2016, 14:27 wysłana przez Justys851 »



Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54320 dnia: 3 Czerwca 2016, 14:22 »
Justys super.
O ten czas to już chyba szyjka ma prawo się skraca ale  ich trzyma do cc.

Ja mogłam tylko pić wodę przy oxy a przed samą cc miałam podana glukoze w kroplowce .
Normalnie mi przynieśli kolacje po cc (urodziłam o 14:50) ale nie zjadłam za to jadłam biszkopty i popijając woda



Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54321 dnia: 3 Czerwca 2016, 14:55 »
Justyś, nie chcę nic sugerować, ale weź 30 czerwca :) Akurat połowa roku :)

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54322 dnia: 3 Czerwca 2016, 16:03 »
Jak ma być Łucja to proponuje 30 ;D
ładna waga :)


Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54323 dnia: 3 Czerwca 2016, 16:32 »
30 czerwca to Emilia :)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54324 dnia: 3 Czerwca 2016, 17:48 »
U mnie było tak że jak o 20 zdecydowali że będzie cesarka już nie mogłam jeść i tak było do 8 rano kiedy jednak zmienili zdanie że mam rodzic sama i wtedy mi normalnie śniadanie przynieśli. Natomiast jak piszą dziewczyny nie w głowie było mi jedzenie nic nie mogłam wcisnąć.
Za to o 14 był obiad jak już urodziłam i niech żyje SN za ten obiad i kompot,smakował jak nigdy :D

Też jestem ciekawa czy to nacięcie będzie w tym samym miejscu, miałam 12 szwów i często czuje ranę :(




Offline Ani@

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1836
  • Płeć: Kobieta
  • „Przypadek–to Bóg przechadzający się incognito”A.E
  • data ślubu: 08.06.2013
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54325 dnia: 3 Czerwca 2016, 18:03 »
Gosiu z tego co wiem to nie w tym samym miejscu, a bylas nacieta i tyle szwow ?  :-\

Ja tez dostalam po przywiezieniu na dsale sniadanko i kawke mimo ze to juz dawno po sniadaniu bylo bo ok 11 ;-)



Offline Radosna
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 279
  • data ślubu: 07.07.2017
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54326 dnia: 3 Czerwca 2016, 18:18 »
ROCZNIK 2016

kiniutek - 9 stycznia urodziła córki Agatkę i Hanię
bubulina - 13 stycznia urodziła córcię Antosię
margolka  - 11 lutego urodziła córcię Liliankę 

tylunia - 15 lutego urodziła synka Filipka
Daruda - 20 lutego urodziła córcię Nadię
Izulek - 24 marca urodziła córcię Julię
Isabel - 4 kwietnia urodziła córcię Liliankę

*Ewelina* - 19 kwietnia urodziła synka Wiktorka
elemelka - 2 czerwca urodziła córcię Zosię

selena - 21 czerwca synuś
violiza - 29 czerwca synuś
Justys851 - 7 lipca córcia
zaba - 2 sierpnia synuś
lebara - 22 sierpnia synuś
Natysa - 13 września córcia
Ewelina_Michał - 26 września synuś
alinka692 - 27 września synuś
MatraliKie - 3 października synuś

kurczaczek83 - 28 października córcia
ciriness - 2 grudnia niespodzianka
Ani@ - 13 grudnia niespodzianka



mała aktualizacja  ;)

Zapomnialas o mnie. 23 pazdziernika :)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54327 dnia: 3 Czerwca 2016, 19:28 »
No Aniu nieszczęsne vacuum. A ty kiedy masz wizytę teraz? Na następnej liczę na to że nasze niespodzianki się ujawnia :)




Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54328 dnia: 3 Czerwca 2016, 19:34 »
Elemelka gratulacje! Zosiu witaj!

Offline Ani@

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1836
  • Płeć: Kobieta
  • „Przypadek–to Bóg przechadzający się incognito”A.E
  • data ślubu: 08.06.2013
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #54329 dnia: 3 Czerwca 2016, 19:54 »
20.06 mam wizyte u mojej gin, teraz jak bylam na prenatalnych to pan doktor nie chcial powiedziec plci, ale ja wiem swoje :-)

Z tego co zrozumialam polozna jak jest konieczne drugi raz naciecie to w innym miejscu robia. Moze tym razem nie bedzie takiej koniecznosci :)

 A Ty Gosia kiedy wizyta ? Masz jakies przeczucia co do plci ? :D