GRATULACJE
Lovisa!

Nie wiem,czy ktoś tu mnie jeszcze pamięta

więc może przypomnę,ze 11 lipca pytałam
Jako nieogarnięta ciężarówka,przyszłam znów się o coś dopytać. 
Czy ja już rodzę?

Po powrocie ze szpitala nie mogłam wejść na forum przez te nieszczęsne problemy z połączeniem,tysiące razy próbowałam bez skutku,co skutecznie zniechęciło mnie do zaglądania tutaj,ale uzależnienie dało o sobie znać niedawno,więc zaczynam nadrabiać braki.

Póki co chciałam Was prosić o radę....co zrobić,aby mleko wróciło do cycków???Początkowo było pięknie,miałam go aż za dużo,a w tej chwili walcze o mleko już 3 raz!Niestety spotkało mnie sporo przykrości,nerwów i rozczarowań,co przyczyniło się do pogorszenia zdrowia(z tym jakoś wychodzę na prostą) i kłopotów z mlekiem a bardzo chcę karmić Synka piersią i nie chcę się poddać.....
Kolejny dzień piję herbatkę na laktacje Herbapolu i odciągam po karmieniu mleko,ale szału nie ma.Mały nie jest najedzony,więc już kilka razy podałam Mu flachę.....Jest coś jeszcze co mogę zrobić?Stosuję też technikę
Anki i wyobrażam sobie rzekę mleka

ale chyba jestem za mało przekonująca.