[martusia-sc]

Ja też jem sporo, ale nie są to duże posiłki za każdym razem tylko jakieś przekąski. Wczoraj wieczorkiem zaczęło się od jabłuszka, potem hot-dog, banan i migdały:P mąż tylko spoglądał na mnie i się śmiał. Ostatnio jak się ważyłam to było 9 kg na plusie, ale przed ciążą ważyłam 49kg, więc teraz ważę tyle co ty AnioOlek Niemalże wszystko idzie w brzuszek, troszke tylko poszło w cycki, 2cm w biodra Ja od zawsze byłam "zupna" dla mnie jak nie ma zupy to nie ma obiadu:P a mąż na odwrót więc garnek zupy jest tylko dla mnie:P oczywiście drugie danie też zawsze jem, ale przed ciążą miałam taką przemianę materii, że mogłam jeść, jeść i jeść i ani kilograma na plusie.

[mon_ka98]

ale przed ciążą miałam taką przemianę materii, że mogłam jeść, jeść i jeść i ani kilograma na plusie.

pozazdrościć takiej przemiany materii...ja zawsze się musiałam pilnować bo kilogramy mnie lubią choć w ciąży nie mogę narzekać póki co 0,5 kg na plusie mimo że nie wymiotowałam w ogóle i jem to na co mam ochotę

[BOZENA28]

no ja tez nie jem duzych posilkow, jem duzo owocow. na slodkosci, mieso, ser nie moge patrzec.
jem praktycznie chlebek, jaja i warzywa i owoce.
pije wode ale tylko gazowana, to chyba nie szkodzi? zwykla mineralna tez mi jakos nie podchodzi

[martusia-sc]

A ja zawsze chciałam przytyć te kilka kg, żeby być troszkę bardziej zaokrąglona, żeby ubrania lepiej się układały;) ale to nie było takie łatwe

[martusia-sc]

woda gazowana chyba nie jest zbyt dobra hmm ... ja pije soki owocowe z kartonu, kompoty, albo soczki z sokowirówki;-) wody niegazowanej nie lubię, jedynie smakowe przejdą;-)

[mon_ka98]

woda gazowana chyba nie jest zbyt dobra hmm ... ja pije soki owocowe z kartonu, kompoty, albo soczki z sokowirówki;-) wody niegazowanej nie lubię, jedynie smakowe przejdą;-)

woda gazowana nie jest dobra bo gazowana, soki są słodkie wiec też nie najlepsze ale skoro ma się na to ochotę to czemu sobie odmawiać

[martusia-sc]

Ja po prostu nigdy nie przepadałam za gazowanymi napojami, dlatego teraz też nie piję;-) mąż się śmiał jak na naszym ślubie nie mogłam dopić lampki szampana:P

[anulla_p]

ja pije soki owocowe z kartonu

OMG! przecież to sam cukier i puste kalorie 
Soki z sokowirówki to ja rozumiem ale kartony to bym sobie odpuściła bo później jest tylko zdziwienie: a skąd ja tyle w ciąży przytyłam? no ciekawe skąd 

[martusia-sc]

coś pić trzeba:P więc każdy pije to co mu najbardziej smakuje:P

[mon_ka98]

anulla_p ale chyba każdy jest świadom tego...wiadomo kilogramy z powietrza się nie biorą ale jak napisała martusia-sc coś trzeba pić a jeśli jej podchodzą TYLKO soki to co bidula zrobi

[hania3033]

Lepsze soki niż pepsi
Wracając do tematu szarego mydła (białego jelenia ) - skoro takie delikatne i dobre to kupiłam (do rąk ) z ekstraktem z czarnego bzu (jezu ile tu kolorów ) i o ile ten zwykły jeleń (ponoć dla niektórych) śmierdzi, to to normalnie ładnie pachnie

[_patka_]

ja przed piłam niegazowaną wodę, ale w ciąży przestała mi wchodzić, i musiałam się przerzucić na gazowaną, a najlepiej lekko gazowaną
ja nigdy z wagą nie miałam problemu, miewałam niedowagę, ale nigdy nie byłam przesadnie chuda, bo przy wzroście 168cm ważyłam ok54kg, po wczasach na Krecie w czerwcu wróciłam z dodatkowymi 2 kg, a teraz jeszcze 2 kg z ciąży, i tez jem wszystko a najwięcej słodkości, bo mnie tak teraz do nich ciągnie, mam nadzieję, że nie będzie później źle z moją wagą

[martusia-sc]

Ja też chciałam dziś w Auchanie kupić białego jelenia i przetestować, ale pech chciał, że robili jakieś porządki na tym dziale i wszystko pościągali z półek:P

[selena]

Woda gazowana jak najbardziej jest ok, pytałam swojego gina, bo ja przed ciążą też nie lubiłam gazowanych napojów, straszne wzdęcia po nich miałam, a w ciąży bardzo mi woda gazowana przypasowała  . Na początku pomagała na mdłości, a teraz po prostu mi smakuje. Jak to się zmieniają smaki w ciąży  .

Od mięsa też mnie od rzuca, strasznie mało go jem, nie wiem, czy raz w tygodniu... Jakoś mi nie smakuje, aż się trochę martwię, bo jednak powinno się... Staram się je zastępować rybami, ale teraz jest lato i najwięcej jem surowych warzyw i owoców, co wchodzi nowe warzywko na targ, albo u mamy w ogórku coś dojrzewa, to się na to rzucam  . Zawsze je uwielbiałam, ale w tym roku biję rekordy i na nic mi nie szkoda  . Nie ma bata, żeby Adrian czegoś nie lubił, wszystkiego daję mu spróbować  .

I tak się zastanawiam, może te kg to za dużo owoców... W końcu też mają cukier...

[martusia-sc]

nie powiem, bo kilka razy pokusiło mnie na colę teraz w ciąży;-) to nie tak, że nigdy gazowanego nie piłam:P Tylko ja przed ciążą nie musiałam liczyć kalorii ... bo jak się od X lat wazy tyle samo i choćbym nie wiem co zjadła to waga się nie zmieniała, to się człowiek przyzwyczaił do tego, że je na co ma ochotę. Czasem sobie luknę na kalkulator w ciąży to ważę prawidłowo;) ja tylko mam wrażenie, że po gazowanym chce się pić jeszcze bardziej. Więc jak są upały to wolę ugotować kocioł kompotu:P

[BOZENA28]

a w ciąży bardzo mi woda gazowana przypasowała  . Na początku pomagała na mdłości, a teraz po prostu mi smakuje.

no wlasnie podobnie jest ze mna 

[hania3033]

I tak się zastanawiam, może te kg to za dużo owoców... W końcu też mają cukier...

Jasne ze tak może być! U mnie tak było. Potwierdził to mój gin Bo ja się w ciąży nie objadałam, słodkie czasami zjadłam ale bez przesady, za to pochłaniałam kilogramy owoców, bo akurat sezon był a waga w tym czasie tak mi wzrosła, że aż mi lekarz powiedział "jeszcze nie krzyczę, ale jeśli w dalszym ciągu będziesz tak przybierać to zacznę ". Spytałam od czego to może być, bo się nie objadam, to pierwsze o co spytał to czy jem dużo owoców. No cóż...

[selena]

Ha, to dobrze, że już się lato kończy Mój gin nic nie mówił, tylko jak się pytałam, jaką powinnam mieć górną granicę, to powiedział, że dla szczupłych osób to ok. 16kg.
Dla odmiany, kuzynka jest 2 tyg dalej w ciąży ode mnie i już ma 17 kg i jej gin też nic na to nie mówi, każdy widać inaczej.

Raczej problemów z wagą nie miałam nigdy, wierzę więc, że to wszystko spadnie  .

[martusia-sc]

A ja trochę żałuję, że już się lato powoli kończy ... już nie ma koktajlu truskawkowego, czereśni ... arbuzy też jakieś takie ...

[hania3033]

Ja właśnie problemów też nigdy nie miałam Mogłam jeść do woli co chciałam, zero pilnowania a waga stała teraz też tak jest, tylko że zostało dodatkowe 5 kg z czasów ciąży a przybrałam właśnie 15 czy 16 kg

[liliann]

no to ja się nie przyznaje co w drugiej ciąży pijałam

[martusia-sc]

Ja się nie pogniewam jak mi pare kilo zostanie;-) przynajmniej spodnie będą lepiej leżały:P
A do picia to ... marzy mi się ... zimna warka strong:P

[Lili-liliana]

Ja przybrałam dużo ale dziecko też było duże. Połozne stwierdziły, że pewnie dużo witamin łykałam w ciąży a ja wypilam tylko 2 tabletki maturelli bo bolal mnie po nich żołądek.
Za to zjadałam kilogramami jabłka, mandarynki i pomarańcze. No a w nich witaminy i cukier...
Moja Natala ważyła 4 kg

Ja też nie powiem co pijam w drugiej ciąży 

Ja, niczym wielbłąd, hektolitrami  niegazowaną wode mineralną- przed ciążą nie tknęłam  wody bez babelków, a teraz nie mogłam gazownej zdarza mi się łyknac coli czy pomarańczowego soku z kartonu, ale nie mam do nich wielkich ciagot więc luzik. Jem dużo warzyw i owoców, był już szał na ogórki gruntowe i mizerię z jogurtem, ostatnio mam fazę na pomidory Lima, takie czerwone, słodziutkie mniaaaamm z owoców pochłaniam jabłka, ale musza być twarde, az strzelajace w zębach.  Słodycze zjem chętnie, jednak zauwązyłąm, ze zdecydowanie mniej i z mniejszym smakiem niż w czasach przedmałgosinych. I tyle.

[liliann]

"kartońców" to ja w ogóle nie lubię...
wody bez gazu też nie tknę....brrr....

[mon_ka98]

no to ja się nie przyznaje co w drugiej ciąży pijałam

no właśnie przyznaj się ja wypiłam 2 Desperadosy jak robiłam test ciążowy bo mi się siusiu nie chciało a stwierdziłam że pewnie już długo się nie napiję
teraz piję głównie herbatę ale dlatego że mi bardzo smakuje, dodatkowo woda niegazowana. soków i owoców nie lubię więc nie używam

[BOZENA28]

a ja chce sie dzis oficjalnie pochwalic ze czuje ruchy malenstwa!!!! 
juz pare dni mialam takie dziwne uczucie ale myslalam ze to wlasnie babelki po wodzie gazowanej  teraz jednak czuje roznice kiedy to babelki a kiedy dzidzia 

tak sie ciesze, dostalam jakiejs nadzwyczajnej pozytywnej energi dzieki temu  ze chyba zaczne dzidziowe zakupy  (wczesniej sie ciagle balam ze za wczesnie)

[mon_ka98]

BOZENA28 gratulacje!
ja jeszcze nic nie czuję :-\albo nie bardo się wczuwam

[liliann]

no to ja się nie przyznaje co w drugiej ciąży pijałam

no właśnie przyznaj się ja wypiłam 2 Desperadosy jak robiłam test ciążowy

alkoholu nie, bo to mi się ze światopoglądem kłóci...
ale inne świństwo na aspartamie, które niestety lubię...
ale jak człek zaczyna robotę o 8 rano, kończy po 21-ej, a między 12 a 16 ma studentów, to się czymś musi podtrzymać na ciele...
a że środy takie miałam, to okresowo w środy pijałam...