Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3549832 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Pisklak

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19620 dnia: 16 Marca 2011, 12:20 »
Dzięki dziewczyny  :-*
Jestem z grodu Kraka  :P
"Tam, gdzie jest wielka miłość zawsze zdarzają się cuda"

Aleksandra & Natalia

Offline agairish

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3438
  • Płeć: Kobieta
  • Nasz aniołek 10t3d (9.07.10) godz. 13.15 [ * ]
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19621 dnia: 16 Marca 2011, 19:53 »
Dziewczyny, czy powinno mnie zaniepokoić to, że przestały boleć mnie piersi (a były dość drażliwe)???


Gabiś
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19622 dnia: 16 Marca 2011, 19:57 »
Uważaj na:
- truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
- gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
- owoce suszone (konserwowane chemicznie)
- soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców



Wszystko jem... i chlopcom nic nie jest ;D

agairish nie powinno Cię to niepokoić :)

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19623 dnia: 16 Marca 2011, 20:01 »
Aga, powiedziałabym że nie powinno to ciebie niepokoić :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19624 dnia: 16 Marca 2011, 20:02 »
Cytrusy mogą uczulić, truskawki podobnie ale zanim nie uczula to się nie przekonasz ;) Pestkowce owszem ale drobne pestki czyli morele odpadają - mi wręcz zalecali


Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19625 dnia: 16 Marca 2011, 20:03 »
dzisiaj zgadałam się z dziewczynami ze SR i okazało się, że w podobnym terminie jest 7 osób łącznie ze mną
a tylko 3 sale do porodów rodzinnych  ::)

raz człowiek nie zje i przeżyje
ale można tak jak Gabiś - spróbować i sprawdzić co się będzie działo

Gabiś
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19626 dnia: 16 Marca 2011, 20:07 »
W  ogóle czytałam kiedys taki artykuł że to co jemy niewiele ma związku z bólami brzuszka u dziecka... ponoć tylko w kilku krajach ktoś tak powiedzial i tak zostało.... ponoć bzdurą jest np. że woda gazowana moze wywołać wzdęcia u dziecka. Gaz to dwutlenek wegla który nie może przenikać do mleka.. pzrecież mleko nie robi sie wtedy gazowane  ::) Nie wiem ile w tym prawdy ale ja od poczatku jadlam wszystko...

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19627 dnia: 16 Marca 2011, 21:12 »
Mnie na szczęście też już piersi nie bolą, gdyby bolały całą ciążę, to byłaby masakra :)

Ja z Paula i karmieniem cyckiem, bardzo się pilnowałam z jedzeniem, teraz nie zamierzam :) Wody niegazowanej nie przełknę, picie jej w szpitalu to był koszmar - bo kazali pić dużo na poprawienie laktacji. No ale piłam. Mus to mus. Tam w życiu nie pozwoliliby pić gazowanej.

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19628 dnia: 16 Marca 2011, 21:16 »
Ja też bardzo szybko zaczęłam jeść wszystko, i nie raz ludzie dookoła patrzyli na mnie jak na wyrodną matkę :) jak np. prosiłam o kawę albo zajadałam się chlebem- bo przecież bułki powinnam ;) No ale skoro Staśkowi nic nie było, to po co mi dieta ::)

Mi w szpitalu nie pozwolili pić Cisowianki, miała być woda przeznaczona dla niemowląt.


Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19629 dnia: 16 Marca 2011, 21:18 »
o rany,a bułki to niby czemu?????



Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19630 dnia: 16 Marca 2011, 21:21 »
no chyba że niby lekkostrawne ???


Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19631 dnia: 16 Marca 2011, 22:05 »
Dziewczyny ja mam właśnie też ten problem bo generalnie chcę jeść i jem wszystko. Mały ma bóle brzuszka i kolki, i ciągle słyszę że mam przejść na kurczaka z marchewką  :-\. A ja też gdzieś czytałam, że to co je mama nie ma NIC wspólnego z kolkami...Że wiele produktów przechodzi przez organizm mamy i nawet nie zdąży przeniknąć do mleka...A ja NIENAWIDZĘ wody niegazowanej i męczę się już od porodu, a to co Gabi napisała na logikę jest OK. Przecież musiałby być gaz w mleku matki, żeby po gazowanej były kolki. Chyba się jutro napiję  ;D.

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19632 dnia: 16 Marca 2011, 22:12 »
ja baaaaardzo szybko przeszłam na normalne żarcie
a jak w końcu zeżarłam kebaba z kapustą  i małej nic nie było to juz byl koniec mojej dietki

mialam problem z ilością pokarmu i najadaniem się małej
w końcu się wkurzyłam M przywiózł dużą margeritą i piwko bezalkoholowe i lało się ze mnie strumieniem
dopiero jak zaczełam się najadać mialam naprawde dużo pokarmu

na szczęście maja nie miala problemów z brzuszkiem może przez bio gaie ktorą podawałam jej od samego początku

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19633 dnia: 16 Marca 2011, 22:32 »
No to może dlatego mam problem z ilością pokarmu bo ja nie mam kiedy zjeść...sama jestem z dzieckiem, czasem w locie zjem śniadanie, a później to często kolację o 20tej jak mąż z pracy wróci :(. Chyba wieczorami będę musiala przygotowywać sobie żarcie na następny dzień.

Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19634 dnia: 16 Marca 2011, 23:30 »
Ja też z podczas karmienia Hani jadłam prawie wszystko i dziecku nic nie było.

Mam wieści dzisiejsze powizytowe, które nie są zbyt dobre.
Generalnie córa duża jak na ten tydzień ciąży, bo szacunkowa waga z usg to 2630g :o ,ułożenie poprzeczne, ale to jeszcze się może zmienić.
Jest podejrzenie rozejścia się blizny po cięciu i mam skierowanie do szpitala. Jutro jedziemy, lekarz powiedział, że mam wybrać szpital pierwszej referencyjności, ze względu na to, że mogą mnie pociąć w każdej chwili.
Ogarnął mnie strach, bo przecież to jeszcze Maleństwo, płuca się dobrze nie rozwinęły.
Właśnie w pośpiechu spakowałam torbę dla siebie, ale dla dziecka ciuszki nie przygotowane...boję się strasznie :/
Nie jestem przygotowana ani psychicznie ani fizycznie na poród.
Trzymajcie proszę kciuki :)
Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.

Morgan
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19635 dnia: 16 Marca 2011, 23:54 »
Karolinka! Trzymam kciuki mocno! Niech malutka jeszcze tam siedzi!!!!

Ja podobnie jak Karolina, jadlam wszystko karmiac piersia.

Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19636 dnia: 17 Marca 2011, 06:25 »
toscansun Trzymam mocno kciuki, mam nadzieję że blizna się nie rozeszła i malutka jeszcze tam kilka tygodni posiedzi .

Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19637 dnia: 17 Marca 2011, 08:13 »
toscansun   nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki :)
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19638 dnia: 17 Marca 2011, 09:19 »
Toscansun to 3mam bardzo mocno kciuki!!!! Ale córa to faktycznie wyrośnięta... Jak z Maxem w 33 tc szacowana waga dziecka była 2500 g to się wszyscy za głowę łapali ;)

Co do karmienia- to ja chyba jestem w mniejszości i uważam, że to co jemy ma wpływ na bóle brzucha dziecka... Wolę się na początku ograniczać i wprowadzać stopniowo różne potencjalnie "niebezpieczne" pokarmy. Może i na początku jadłam tylko gotowane i lekkostrawne, ale gdy młody miał 3 tygodnie to już jadłam dużo dużo więcej.
To z wodą gazowaną osobiście uważam za jakąś bzdurę, ale akurat tak się składa że ja za nią nie przepadam a litrami pochłaniam niegazowaną, więc ja nie mam tego problemu. :)
Bułki a nie chleb- no tego to jeszcze nie słyszałam ;)

Któraś z Was rodziła może w Policach już? Bo tak się zastanawiam co dla siebie i dla dziecka mam mieć. Co prawda torby już spakowałam, ale może powinnam skorygować ich zawartość ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19639 dnia: 17 Marca 2011, 09:24 »
W Policach rodziła chicquita.

Bułki zamiast chleba - też słyszałam ale to wg mnie głupota bo pszenne pieczywko dosłownie przelatuje przez organizm i za długo sytości się nie odczuwa. Ja jadłam graham bo lubię i sama miałam problemy z moimi wrzodzikami więc moja dieta była bardziej pode mnie niż pod Lilkę ::)


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19640 dnia: 17 Marca 2011, 09:38 »
Fasolku jestem w mniejszości razem z Tobą. Wg mnie dieta ma znaczenie, a to, że czasami dzieci nie mają dolegliwości brzuszkowych pomimo jedzenia wszystkiego p-rzez mamy, albo pomimo drakońskich diet wynika z dojrzałości układów pokarmowych maluszków i tyle.
Z tego co wiem i Lila Majeczki i któryś z chłopców Gabiś mięli problemy z brzuszkami, więc to też nie jest do końca tak, ze wszystko było dobrze. OCzywiście przyczyny mogą być różne, ale ja bym całkowicie nie eliminowała przyczyny jaką jest "jedzenie wszystkiego" przez mamę. Poza tym dla jednej "wszystko" to będzie schabowy i kebab na zmianę z pizzą, a dla drugiej rybka z warzywami z brązowym ryżem... zależy od diety jaką mamy na co dzień.
Toscansun trzymam za Was kciuki!

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19641 dnia: 17 Marca 2011, 09:54 »
dokładnie moim zdaniem ważne jest co się je i ma to napewno wpływ ja dziecko bo moje od poczatku miało z brzuszkie problem jak akurat zjadłam jabłko - nie sa dze zeby to był przypadek ... układ dojrzał i teraz wcina jabłko i jest ok
 toscanum trzymaj sie ... a wogóle podziwiam dziewczyny że po cesarce tak szybko sie decydujecie na ciąże, bo własnie po pierwsze blizna a po drugie jakos zawsze niby lekarze mówią ze należy odczekać te około 2 lata .. a z reguły 2 dziecko większe więc i brzuszek tez
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19642 dnia: 17 Marca 2011, 09:55 »
Dziubasek, no dokładnie. Ja tam latem i tak głównie na zupach warzywnych i warzywach gotowanych na parze żyję, na zmianę z owocami, więc nie będę musiała się jakoś specjalnie ograniczać ;) Do tego rybka albo mięsko pieczone albo duszone albo też na parze gotowane, bo po smażonym mi jest ciężko na brzuchu. Ale jakoś nie wierzę że dziecko miałoby nie mieć bóli brzucha, po tym jak sama mam wzdęcie po zjedzeniu na raz 2 kg czereśni ::) I tylko o to mi chodziło- że będę musiała zrezygnować z owoców w ilości jaką do tej pory pochłaniałam ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19643 dnia: 17 Marca 2011, 10:33 »
Dokladnie zgadzam sie z dziewczynami, moj maluszek nie mial problemów z brzuszkiem , a ja uwazalam na to co jem.

Moj gin nawet po porodzie sn mi powiedzial ze trzeba odczekac 2 lata ,zeby to wszystko sie ulokowalo na swoim miejscu i odpocząl organizm.


Toscanium trzymam mocno kciuki za was  ;)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19644 dnia: 17 Marca 2011, 10:37 »
Cytuj
Z tego co wiem i Lila Majeczki i któryś z chłopców Gabiś mięli problemy z brzuszkami, więc to też nie jest do końca tak, ze wszystko było dobrze

zgadza się, Lila miała problemy z brzuszkiem ale nie były one związane z moją dietą ;)


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19645 dnia: 17 Marca 2011, 12:34 »
no właśnie jak ktoś tak jak ja je kababa na zmianę z pizza to może się bać  ;)
ja na początku tez nie żarłam kapusty kiszonej i nie zajadałam jej grochówką
powolo wprowadzałam ale dopiero normalne tłustsze obiady sprawiły że mała zaczeła się najadać a ja mialam naprawde duzo pokarmu

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19646 dnia: 17 Marca 2011, 13:34 »
A ja wcinam ostatnio non stop chrupiące kąski z sosem czosnkowym...Może to po tym mały ma kolki ale nie mogę się powstrzymać!!!! Straszna ze mnie matka :(. Chociaż ktoś mi powiedział, ze czosnek jedynie zmienia smak mleka, a nie powoduje bóli...
Ja już słyszałam tyle teorii na temat jedzenia, że nie mam pojęcia która jest prawdziwa, a ktora nie. Trzeba po prostu chyba samemu próbować.

Offline Olka1983
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19647 dnia: 17 Marca 2011, 15:07 »
toscansun , Trzymam kciuki , bedzie dobrze :)

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19648 dnia: 17 Marca 2011, 15:12 »
Tosca trzymam kciuki !!
Będzie dobrze !!

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19649 dnia: 17 Marca 2011, 15:37 »
Cytuj
ja wcinam ostatnio non stop chrupiące kąski z sosem czosnkowym...

tego bym się sama bała jeść, toż to sama chemia ::)

Mnie tylko zdziwiło, jak mi neonatolog kazała właśnie kiszoną kapustę jeść - podobno b.zdrowa i korzystnie wpływa na trawienie