Ja też z podczas karmienia Hani jadłam prawie wszystko i dziecku nic nie było.
Mam wieści dzisiejsze powizytowe, które nie są zbyt dobre.
Generalnie córa duża jak na ten tydzień ciąży, bo szacunkowa waga z usg to 2630g

,ułożenie poprzeczne, ale to jeszcze się może zmienić.
Jest podejrzenie rozejścia się blizny po cięciu i mam skierowanie do szpitala. Jutro jedziemy, lekarz powiedział, że mam wybrać szpital pierwszej referencyjności, ze względu na to, że mogą mnie pociąć w każdej chwili.
Ogarnął mnie strach, bo przecież to jeszcze Maleństwo, płuca się dobrze nie rozwinęły.
Właśnie w pośpiechu spakowałam torbę dla siebie, ale dla dziecka ciuszki nie przygotowane...boję się strasznie :/
Nie jestem przygotowana ani psychicznie ani fizycznie na poród.
Trzymajcie proszę kciuki
