Castia ja też miałam wielką torbę i to pełną po same brzegi a niby same niezbędne rzeczy, jak widziałam dziewczyny co przychodziły spakowane do reklamówki to nie mogłam w to uwierzyć

Ja miałam szlafrok, kapcie, koszule do karmienia i do porodu, majtki jednorazowe, stanik do karmienia, podkłady bella i te na łóżko, ręczniki, kosmetyki, wodę z dziubkiem i jeszcze taką dużą, ręczniki papierowe, dla małego tylko pampersy, mokre chusteczki i łapki. No oczywiście karte ciąży i wyniki z badań, ale to dużo miejsca nie zajmuje

A później i tak mąż mi przynosił jeszcze laktator, papier toaletowy, krem dla małego więc jeszcze więcej tego było