Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3567218 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline .monia.

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4690
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19800 dnia: 29 Marca 2011, 20:47 »
Dziewczyny zaczynam mieć stracha, w czwartek idziemy na ostatnią wizytę i wtedy ustalamy z lekarzem termin CC, wstępnie mam iść w poniedziałek 04.o4 na oddział, a we wtorek ma być cięcie.
Początkowo mówił, że bedziemy czekać na pierwsze skurcze, ale okazało się, że miał na myśli, jeśli pogoni mnie wcześniej niż ustalony termin  ;)
Mam pietra jak nie wiem co, bo nigdy w szpitalu nie byłam ::)

Offline Castia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5409
  • Płeć: Kobieta
  • totalnie zakochana
  • data ślubu: sierpień 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19801 dnia: 29 Marca 2011, 21:00 »
Ja dzisiaj byłam u lekarza i powiedział, że już mogę nie wracać do niego ;D tzn. mam zadzwonić na dwa dni przed terminem jeśli jeszcze jakimś cudem nie urodzę. Jutro do laboratorium wiozę posiew na paciorkowca, na dniach robię też ostatni mocz, morfologię i WR. Mam nadzieję, że zdążę wyniki odebrać ;P



Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19802 dnia: 29 Marca 2011, 22:04 »
Dziękuje Aniu  :-*

Cóż za zbieg okoliczności, że to właśni Ty pytasz o imię ... w moim brzuszku rośnie mały Nikodem  :Serduszka:


Juz przy pierwszej ciązy mieliśmy tylko dwa imiona, po jednym dla kobitki i po jednym dla facecika ... i dla oto jesteśmy rodzicami Zuzanki i czekamy na Nikodema  ;D

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19803 dnia: 29 Marca 2011, 22:08 »
nataliaxp gratuluję syna :)

Ja się nie bałam zbytnio porodu, na SR babka tłumaczyła, że trzeba się z tym oswoić i pogodzić, że poród równa się ból i tak sobie to tłumaczyłam, wiedziałam, że musi boleć i dlaczego boli. Jednak na sali porodowej zgubiłam te moje wszystkie mądrości i nie mogłam uwierzyć, że aż tak boli :) nawet już zaczełam myśleć, że więcej dzieci nie będę mieć bo już rodzić nie będę po tym chciała. Szybko się jednak okazało, że się bardzo myliłam i bardzo szybko zapomniałam o porodzie i bólu. Ale wydaje mi sie, że pewnie przy drugim dziecku będę się bardziej obawiać bo będę wiedzieć co mnie czeka, chyba, że po kilku latach moja pamięć zatrze już bardzo pamięć o porodzie  ::)



Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19804 dnia: 29 Marca 2011, 22:12 »
Ja po CC też dość szybko doszłam do siebie, najgorszy moment był jak małą wyciągali, no i pierwsza nocka była najgorsza, a potem już spoko :)
u nas gdyby był synek też byłby Nikodem ;D

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19805 dnia: 29 Marca 2011, 22:19 »
Dziewczyny zaczynam mieć stracha,

Boisz się spotkania z własnym dzieckiem? :)

Wiecie co, każda z nas ma inną granicę bólu, ale ból porodowy to najwspanialszy ból na świecie :) Sama rodziłam 20 godzin, darłam się wniebogłosy na męża, że już nigdy więcej dzieci. Dziś już nie pamiętam nacięcia krocza czy zszywania. I nie mogę się już doczekać kolejnej ciąży i porodu :)

no i pierwsza nocka była najgorsza,

Nocki, gdy maluch jest już na świecie, są chyba gorsze hihihi ;) To wstawanie co chwila i karmienie i przewijanie :)

Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19806 dnia: 29 Marca 2011, 22:33 »
Hihi no masz japcio rację  :P

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19807 dnia: 29 Marca 2011, 23:14 »
ja pomimo ciezkich przezyc na porodowce, szybkiego ciecia, strachu bolu itp ktorych nie zapomne nigdy, nie wykluczam kolejnej ciazy, ba nawet moglabym drugie dziecko miec juz. choc na poczatku to wydawalo mi sie, ze juz nigdy nie bede sie dobrze czuc, choc wcale tak zle nie dochodzilam do siebie, myslalam, ze juz nigdy sie nie wyprostuje ;)


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19808 dnia: 29 Marca 2011, 23:17 »
Dziękuje Aniu  :-*

Cóż za zbieg okoliczności, że to właśni Ty pytasz o imię ... w moim brzuszku rośnie mały Nikodem  :Serduszka:

 :o :o :o :o A to strzeliłam! Heheh Ładne imię wybraliście :P :P
Jak Khadija napisała, że będzie miała Nikosia to mi jakoś dziwnie się zrobiło... teraz kolejny Nikodem w drodze... no cóż, czas się z tym pogodzić, że mój nie jest jedyny jakiego "znam" :P

Co do kolejnych ciąż... po drugim maluchu stwierdziłam, ze to już koniec mojej prokreacji... nie miał na to wpływ poród, ale raczej tudne początku podwójnego macierzyństwa. Teraz myślę, że gdyby finanse pozwoliły to z chęcią miałabym jeszcze maluszka... nie teraz, nie za rok, ale tak może za 5 lat? wszak młoda jeszcze jestem ;)

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19809 dnia: 30 Marca 2011, 09:13 »
Natalia - gratuluję synka :) następna parka na forum będzie :)

Jej, a my w ogóle nie możemy zdecydować się na imię :) wychodzę z założenia, że jeszcze mamy czas.

I nie mogę doczekać się jutrzejszej wizyty u dr. Bilara, kurcze, jak ja lubię tego lekarza.

Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19810 dnia: 30 Marca 2011, 09:59 »
nataliaxp  gratuluję synusia. Oby zdrowo rósł ;D

Ja na razie próbuję przekonać męża, żeby mi towarzyszył na porodówce 8)
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19811 dnia: 30 Marca 2011, 10:16 »
Poradźcie mi dziewczyny, bo zastanawiamy się z mężem czy zapisać się do szkoły rodzenia, tylko u nas na 90% będzie cesarka, czy w takim razie warto się zapisywać?? Jak to było u tych z was, które wiedziały, że będą miały wcześnie CC??

Czas nagli i trzeba by się zapisać a my ciągla niezdecydowani  ::)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19812 dnia: 30 Marca 2011, 10:20 »
My nie chodziliśmy do SR, ale nie miało na to wpływu ani CC, ani nic innego. Jakoś, nie czuliśmy potrzeby i nie żałujemy. I tak wszystkiego człowiek uczy się sam :) A forum, to skarbnica wiedzy i dziewczyny zawsze chętnie podpowiedzą co i jak.

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19813 dnia: 30 Marca 2011, 10:36 »
Ja pojde do SR (za 2 tyg jakos). Musze popracowac chyba nad swoją psychiką i myslę, ze bede czuła się bardziej przygotowana, bo narazie jestem strasznie zagubiona i boję sie coraz bardziej :(




Offline joannaM
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2967
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19814 dnia: 30 Marca 2011, 10:39 »
Ja ze SR wyniosłam na pewno oddychanie i ćwiczenia jakie mogę robić podczas porodu, ale to w przypadku cc nie jest potrzebne.
Ale cieszę się że mąż dużo nowych rzeczy się dowiedział teoretycznych,
 ja czytam gazety i w necie więc wiedzę mam, ale dla mojego męża była to możliwość wchłonięcia wiedzy.
On 2011
Ona 2013

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19815 dnia: 30 Marca 2011, 10:43 »
ja chodziłam 3 lata temu do SzR w szptalu na Pomorzanch - i mnie się  nie podobało.
nic nowego czego bym nie wiedziała z forum  :P się nie dowiedziałam
ale mąż, ktróry był ze mną kilka razy trochę skorzystał z tych zajęć.
za to z całego serca polecam wizytę prywatną położnej w domu zaraz po porodzie (mam namiary na super babkę ze sz-na)
taka wizyta baardzo mi pomogła - położna nauczyła mnie karmic piersią, kapać i ubierać dziecko.

uwielbiałam jej wizyty - dzieciak byl mega spokojny u niej na rękach. no i miałam wykąpane i wypięlegnowane dziecko  ;)

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19816 dnia: 30 Marca 2011, 10:55 »
Ja miałam jeszcze o tyle ten komfort, że moja mama z wykształcenia jest położną (co prawda nie pracującą w zawodzie), ale przed Paulą była jeszcze 3 wnuków, więc miał mi kto rad udzielać :) A mężowi ogólnie wystarczyło to co pokazały pielęgniarki w szpitalu i ja.
Oddychanie przy CC nie było potrzebne, ale podobno i tak położna uczy tego przy porodzie.

Tak sobie myślę, że jak ktoś ma czas, to chyba warto chodzić.

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19817 dnia: 30 Marca 2011, 11:07 »
Dzięki dziewczyny  ;)

My jak planowalismy imiona w pierszej ciąży to też nie znalam zadnego Nikodema ... po czasie dopiero zauważyłam ze u Aniu już ten "taki" facecik  ;) I fakt teraz Khadija urodziła ... no ale cóż ... mimo wszytsko wydaje mi sie ze to imię nie bedzie az tak popularne jak niektore  ;)

Co jak co ... imię cudne  ;D ;D hehehe


Eovina, ja nie chodziła do SR ... mniej wiecej wiedziałam co się tam dzieje, jak wygladaja zajecia i uznałam ze jest mi to poprostu niepotrzebne  ;)
Kochana musisz sama zdecydowac czy uwazasz ze potrzebujesz takie szkoły czy tez nie  ;)

Offline .monia.

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4690
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19818 dnia: 30 Marca 2011, 12:18 »
Boisz się spotkania z własnym dzieckiem? :)
Nie tego się nie boję  ;D

Boję się CC  ::)

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19819 dnia: 30 Marca 2011, 12:34 »
ja pierwszego porodu się nie bałam,wiedziałam,że może boleć ,ale tez wiedziałam,że nie ja pierwsza i jakoś kobiety dają radę,ale po tym jak prawie przekręciłam się na tamten świat, drugiego porodu będę się obawiała....pewnie bym o tym nie myślała,jakby mój poród wyglądał normalnie tak jak u większości z was się okazuje, nie będe bała sie bólu i niewiadomej,ale tego ,co może nastąpić po.....



Offline .monia.

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4690
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19820 dnia: 30 Marca 2011, 12:51 »
Ja się w sumie nie potrzebnie sama nakręcam, bo dziewczyny w większoścmi miło wspominają CC, tyle tylko, że ja głupia oglądałam zdjęcia na internecie z CC  :glupek: :glupek: :glupek: całkiem nie potrzebnie  :-\

Gabiś
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19821 dnia: 30 Marca 2011, 12:54 »
Ja nie wspominam miło CC  :-\ Ale nie ma co się nakręcać ;D;D

Offline Ewiszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3514
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19822 dnia: 30 Marca 2011, 13:13 »
My jak planowalismy imiona w pierszej ciąży to też nie znalam zadnego Nikodema ... po czasie dopiero zauważyłam ze u Aniu już ten "taki" facecik  ;) I fakt teraz Khadija urodziła ... no ale cóż ... mimo wszytsko wydaje mi sie ze to imię nie bedzie az tak popularne jak niektore  ;)

faktycznie Nikodem raczej mało popularne...choć teraz chyba jakiś szał na nie...w moim otoczeniu ostatnio urodziło się aż trzech :D wiec chyba coraz bardzie popularne

co do SR to my chodziliśmy i bardzo lubiłam te zajęcia...przy porodzie bardzo sie przydały cwiczenia oddechowe, a i inne cwiczenia rozciagające...moze to one spowodowały, że w 2,5 godziny urodziłam :)

generalnie polecam, choć to też zależy od danej szkoły i prowadzących...można różnie trafić ::)

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19823 dnia: 30 Marca 2011, 13:34 »
Pisałam już wyżej, że jestem bardzo zadowolona ze SR. I rzeczywiście - trzeba trafić. Polecam SR w szpitalu w Zdrojach, super położna p. Edyta :)
I pamiętajcie - nie mówcie/nie piszcie, że SR nauczy Was porodu. Wiadomo, że tego nie zrobi. Ale można przygotować się do porodu i psychicznie i fizycznie (mąż także). Może dlatego tak spokojnie czekam na ten dzień? ;) Zobaczymy jakie będę miała zdanie po porodzie. Na pewno napiszę :)

Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19824 dnia: 30 Marca 2011, 14:15 »
nataliaxp piękne imię wybraliscie!!!!gratuluję i pozdrawiam

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19825 dnia: 30 Marca 2011, 14:21 »
Ja byłam zadowolona ze SR. To nie tylko nauka o porodzie, ale też o karmienie i pielęgnowaniu maluszka, a to się każdemu przyda. Ja tam zaliczyłam pierwsze kąpanie, pierszą pomoc i nie żałuje, że byłam.



Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19826 dnia: 30 Marca 2011, 15:40 »
nataliaxp imię śliczne a mała Zuzanna będzie miała braciszka!!!!

Ja zaczęłam chodzić do SR, ale niestety jak się studiuje i ma nieco innych spraw na głowie to nie zawsze da się wszystko pogodzić... Zajęcia były ciekawe i owszem, ale nie ukończyłam kursu z braku czasu.

W sumie to taka odskocznia od codzienności :) Spotykałam się z innymi ciężarnymi, gadałyśmy i było miło. Mąż też był zadowolony, ale zrezygnowaliśmy i w sumie nie żałuję. Nic na siłę :) Jak nie można to trudno i już :)





Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19827 dnia: 30 Marca 2011, 15:46 »
większość zajęć chodziłam sama bo mężu pracował
ale nie żałuję tych godzin

najlepiej pójść i samemu się przekonać czy odpowiadają zajęcia  ;)

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19828 dnia: 30 Marca 2011, 17:47 »
Ziomaleczka Khadija ... dzięki  :-*

Ewiszka aż trzech Nikodemdów  :o
A biorąc pod uwagę to, że po SR rodzi się w 2.5 godziny to jej nie polecam - bez SR urodziłam w 1h 50 m  :P :P
Nie no wiadomo ze SR nie ma tu nic do rzeczy  :P :P

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19829 dnia: 30 Marca 2011, 20:33 »
Natalia to teraz przy pierwszym skurczu zbieraj się na porodówkę ;) bo jeszcze zanim zorganizujesz opiekę dla Zuzi to urodzisz w domu ;) Mi tak właśnie z 1,5h zajęło sciągnięcie babci do Nikosia zanim pojechaliśmy na porodówkę :P
Szkoła szkole rodzenia nierówna. Ja tej działającej przy szpitalu w Zdrojach (Szczecin) nie polecam. Zajęcia teoretyczne dość nudne..., a oddechowe... no cóż. Jak przychodzą skurcze to i tak się wszystko zapomina. Jak trafi się na dobrą położną to ona w kilka minut wszystko wytłumaczy :) Zgodzę się jednak, że takie zajęcia mogą być bardzo fajne dla naszych Panów.