Niedziela

Po obiadku wybraliśmy sie do Galerii Krakowskiej po rower

R zaczyna sezonik

Nie napisze ceny roweka, bo przyprawia o ból głowy

Napiszę tylko że to Giant

Potem Andzia skutecznie marudziła i zaczęliśmy chodzić po sklepach z garniturami

W Pawo była promocja 2 dniowa: - 60% na wszystkie garniaki

Kupiliśmy garnitur na drugi dzień za 399 zł, który kosztował 999 zł

Zapinany na dwa guziki, wydłużający sylwetkę.
Naprawdę świetny, ale nie miał tego czegoś więc bedzie na poprawiny

Jedna fotka na wieszaku

Na R w innym terminie, bo spodnie są do zwężenia


Potem wstąpiliśmy do jednego z licznych sklepu z butami i R znalazł buty do slubu.... czerwone

Ale musze przyznać, że niezłe (fotki brak, bo aparatu niet)
Wpadliśmy na pomysł, byśmy i on i ja mieli czerwone albo pomarańczowe buty... nie powiem, bo pomysł mi się baaardzo podoba

Ja bardziej obstaję za pomarańczowumi, ale czy ja gdzieś takie dostanę
Pomożecie szukać?
I pliiis napiszcie czy do mojej kiecy czerwone buciorki by były ? Do tego bukiet z czerwonych cantadesek (są takie?)
Teściowa powiedziała, że się nie zgadza na nasz pomysł, ale R oznamił że on sam się ubierze, tak jak uważa
No to mam zgryz i licze na Waszą pomoc
