No miała mieć w ciągu 6 tygodni od zarejestrowania ,to najpóźniej wypadałoby początek czerwca ,także praktycznie w terminie nam wyszło.
No ,ale to jeszcze nie wiadomo czy od razu będzie mieć operację czy nie będziemy musieli czasem tydzień czekać.
Bo jak nam lekarz tłumaczył...oni zapisują więcej dzieci niż jest możliwych operacji ,bo wiadomo...dziecko może się rozchorować czy coś...
i żeby nie robić przerw w operacjach właśnie tak zapisują.
Ale może się okazać ,że żadne dziecko nie wyjdzie z obiegu i nie będzie dla nas miejsca i będziemy tak długo czekać w szpitalu ,aż się znajdzie...

Zobaczymy jak to wyjdzie....
A Mała dziś w obiad dostała 38,8 gorączki . Cały dzień nie chciała nic jest ani nic...
Teraz śpi ,bo tylko to chciała....zobaczymy co będzie jak się obudzi...
