Autor Wątek: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..  (Przeczytany 96321 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #540 dnia: 30 Grudnia 2006, 00:28 »
Cytat: "irishania"
oh juz dziewczyny sza o tym odchudzaniu, wiadomo kazda z nas ma za duzo :roll: i chcialaby byc mniejsza(jedyna gosia-kwiecien chce przytyc)taka nasza natura kobieca.

wszystkie jestesmy piekne i kobiece :!:  :!:  :!:  :!:

prosze sie tu nie glodzic bo bedziecie wredne zolzy od tych diet i nikomu to na zdrowie nie wyjdzie.
zawsze przed snem prosze sobie powtorzyc trzy razy JESTEM PIEKNA :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen: efekty sa cudowne prosze mi wierzyc

Irishania: ja uwazam, ze mam w sam raz. Ale to teraz dopiero. Jak mialam z jedzeniem wielkie problemy :roll: Teraz wiem, ze to glupie. DO nadwagi zawsze bylo mi daleko, ale jak ktos chce znalezc dziure w calym to ja znajdzie niestety :|
I zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze wiekszosc polskich dziewczyn ma kompleksy, czuje sie brzydka. Zeby w sobie takie podejscie zwalczyc dlugo musialam nad soba pracowac, milosc mojego P. bardzo mi w tym pomogla. A prawda jest taka, ze im bardziej sie czlowiek sobie podoba, tym bardziej podoba sie tez innym. Ja sie sobie podobam, lubie siebie. I pewnie z naszym "polskim" podejsciem brzmi to nieskromnie, ale juz od jakiegos czasu nie zwracam na to uwagi.  :wink:


Offline Kllusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 898
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 1.09.2007
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #541 dnia: 30 Grudnia 2006, 00:43 »
Nasza Ajrisz Ania ma racje  :!: Zołzy będziecie prze to odchudzanie  :twisted: Grubsze maja lepsze poczucie humoru, bo sie odchudzaniem nie przejmują - a wieszaki tylko o kilogramach myślą.
Ja tam tłusta baba jestem, na powodzenie u chłopów nigdy nie narzekałam  :mrgreen: ha ha nawet drugi mąż mi się trafił  :mrgreen:  
A latem idę sobie z siatkami - w krótkim rękawku oczywiście - a w bramie, obok której przechodziłam czterech chłoptasiów stoi. Jak mnie zobaczyli gruchnęli śmiechem i mówią "ale biceps". Myślałam, że ze śmiechu torbiska puszczę - jeszcze na taki komplement sie nigdy nie załapałam  :mrgreen: Chłopaki spodziewali sie, że z buzią do nich wyskoczę, więc jak sie zaczęłam śmiać, to mi nawet torby do domku chcieli zanieść  :mrgreen:

Offline megan

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3559
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jak rewolucja - nie udaje się słabym.
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #542 dnia: 30 Grudnia 2006, 03:53 »
Cytat: "carlunia"
I zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze wiekszosc polskich dziewczyn ma kompleksy, czuje sie brzydka.


wiesz carluniu bo u nas wynika to z wychowania i mentalnosci - co sasiedzi powiedza, co kolezanki pomysla - takie zycie pod dyktando presji spolecznej - nie mozna, nie wypada, zle bedzie jak cos zrobie - stad bierze sie ciagle przeswiadczenie bycia ocenianym (i tak jest w Polsce) i poczucie niskiej wartosci no a to tylko krok do powiedzenia jestem brzydka - no bo jak tu powiedziec jestem piekna kiedy polska dziewczyna powinna byc skromna i zakompleksiona, narzekac od rana do nocy a komplementy o ladnej sukience kwitowac ze to stara szmata  :roll: bo ja jeszcze o bute posadza  (jest watek na ten temat w pogaduchach)


Cytat: "carlunia"
Ja sie sobie podobam, lubie siebie. I pewnie z naszym "polskim" podejsciem brzmi to nieskromnie, ale juz od jakiegos czasu nie zwracam na to uwagi.


a ja powiem - i dobrze kochana - ze zdjec jestes sliczna dziewczyna i nie ma w tym nic nieskromnego toc t zdrowy racjonalizm lubic samego siebie  :wink:
Cytat: "Elcik"
Masakra: mini do nóg wielgaaaśnych, bez rajstop i czułenka czerwone a to był LUTY!!!


ale to jest Anglia - w Irlandii sandalki czy czulenka na gole nogi w sezonie dla nas zimowym to norma - sama sie zaczelam przyzwyczajac  :wink:  klimat jest inny lagodniejszy stad to nie jest szokujace tylko normalne  :wink:



Offline irishania

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 636
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #543 dnia: 30 Grudnia 2006, 04:20 »
Cytat: "megan"
sandalki czy czulenka na gole nogi w sezonie dla nas zimowym to norma - sama sie zaczelam przyzwyczajac

dokladnie przeciez w klubach jest cieplo a pod klub taksowka.Pamietam jak dwa czy trzy lata temu w polowie marca wybralam sie z kolezankami na impreze w szczecinie i przyzwyczajona juz zalozylam takie wieczorowe sandalki one oczy wybaluszyly  :shock:  i popukaly mnie w czolo  :glupek:  ale po paru godzinach w cieplutkich kozakach na parkiecie to ja popukalam je w czolo :roll:

Cytat: "Elcik"
wszyscy byli lekko zadziwieni obyczajowością, czy też "luzem" tamtejszych dziewcząt...

powiem tak na poczatku troche mnie to razilo jak przyjechalam z Polski z takim poczuciem "estecyzmu" ale juz sie przyzwyczailam i powiem ze mi sie to podonba tzn ze dziewczyny sa wyluzowane(oczywiscie sa ekstrymalnosci w obie strony)
punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia i zreszta kto nam dal prawo oceniac innych i ich wygladu ja definitywnie na drugie nie mam ani Prada ani Dolce czy Gabana
Irishowe odliczanie GośćZapraszam
[/url]

Offline megan

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3559
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jak rewolucja - nie udaje się słabym.
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #544 dnia: 30 Grudnia 2006, 04:31 »
Cytat: "irishania"
dokladnie przeciez w klubach jest cieplo a pod klub taksowka.


troche zimno jak musze wyjsc na fajke - ale maja przeciez albo ogrzewane patio albo grzejniki i cos ala ogrodek dla palaczy (dla niewtajemniczonych my tu mamy ban papierosowy - tj w knajpach sie nie pali tylko na zewnatrz lub w miejscach przygotowanych ale nie w srodku lokalu)
poza tym w Polsce sie wymarzlam  stad te zaziebienie  :cry: a tu przylatuje do Cork a tu 12C i rekawiczki i szalik nie potrzebne - a 12C u nas to cieplo - krotki rekaw, marynarka grubsza i szalik ewentualnie i jest oki  :wink:

Cytuj
wszyscy byli lekko zadziwieni obyczajowością, czy też "luzem" tamtejszych dziewcząt...


powiem tak na poczatku troche mnie to razilo jak przyjechalam z Polski z takim poczuciem "estecyzmu" ale juz sie przyzwyczailam i powiem ze mi sie to podonba tzn ze dziewczyny sa wyluzowane(oczywiscie sa ekstrymalnosci w obie strony)
punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia i zreszta kto nam dal prawo oceniac innych i ich wygladu ja definitywnie na drugie nie mam ani Prada ani Dolce czy Gabana



hehe Prada moze i nie ale Hudson niedlugo  :wink:
a co do wyluzowania - ja to uwielbiam bo niesie ze soba szczerosc w kontaktach tu jak ktos powie ze super wygladasz to tak mysli w Polsce jak uslyszysz komplement to od razu zastanawiasz sie gdzie jest podtekst - ja ostatnio uslyszalam - ale wyladnialas w tej Irlandii to musi byc fajnie no i za maz wychodzisz ...  :mrgreen:  jeden z ulubionych po Polskiej wyprawie ostatnio uslyszany od mojej mamy przyjaciolki  :mrgreen:
do cholery, wiem jak to zabrzmi ale:
a. ja zawsze uwazalam ze do brzydkich nie naleze
b. w Polsce czy Irlandii od kilku lat wygladam tak samo
c. co to mialo znaczyc ze za maz wychodze - bo co wyladnialam czy ze w Irlandii tak fajnie
badz tu madry i pisz wiersze - olalam i tyle, choc moglam cos uszczypliwie odpowiedziec ale i po co? nie warto ani pytac o co chodzi ani sie przejmowac  :mrgreen:
komentarze mnie juz nie stresuja - zyj i pozwol zyc innym  :wink:
jak mawiala moja babcia zycie trzeba wyciskac jak cytryne a nie przejmowac sie bzdurami  :mrgreen:



Offline irishania

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 636
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #545 dnia: 30 Grudnia 2006, 04:36 »
Cytat: "megan"
zycie trzeba wyciskac jak cytryne a nie przejmowac sie bzdurami

nic dodac nic ujac zamknijmy wiec debate na temat naszych okraglosci i tej naszej brzydoty :mrgreen: forum jest weselne znaczy ze kazda ma narzeczonego albo meza znaczy ze kazda potwora znalazla swego amatora i znaczy ze nie jest z nami zle :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Irishowe odliczanie GośćZapraszam
[/url]

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #546 dnia: 30 Grudnia 2006, 11:53 »
Ale żeście się rozkręciły dziewuszki ;-)))

Każda z was ma dużo racji.
Kllusio to prawda, że kiedy cżłowiek je na co ma cohotę (a wiadomo przecież, że jedzenie to przyjemność ;- )), ma o wiele lepszy humor, niż ktoś kto właśnie jest w trakcie jakiejś drakońskiej diety.

Podeszłam do sprawy delikatnie.
Troszkę mniej żarełka i troszkę więcej ruchu.
Różnicy w humorze nie widzę, wręcz przeciwie - czuję się znakomicie :-)


Polski są pieknymi kobietami. Czy są chude cyz grube, wiekszośc z nas ma ładne buzię i ciekawą urodę.

Niemkom np. czy Szwedkom można byłoby wiele zarzucić..

Ale..

No właśnie. Podczas pracy w te wakacje, często do naszej knajpy przychodziła niemiecka rodzina. Mąż, żona, syn, córka i jej mąż.
Córka mogła mieć z 20 lat najwyżej, a ze 150 ważyła na pewno!
I co? Dalej wcinała tłuste ejdzenie, nosiła mini, kłuse spódniczki..

Może nie wyglądało to znakomicie rpzy jej gabarytach, ale wiecie co?

Uśmiech nie znikął z jej twarzy!
I na pewno miała w nosie to, co kto o tym myśli.


Fakt, ja bym sie na jej miejscu zdecydowanie zainteresowała zdrowiem, ale to już inna bajka..

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #547 dnia: 30 Grudnia 2006, 12:41 »
Cytat: "irishania"
nic dodac nic ujac zamknijmy wiec debate na temat naszych okraglosci i tej naszej brzydoty  forum jest weselne znaczy ze kazda ma narzeczonego albo meza znaczy ze kazda potwora znalazla swego amatora i znaczy ze nie jest z nami zle      


  :brawo:    dobrze powiedziane! (napisane :D)

Offline carlunia

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1998
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.02.2007 Cywilny~16.06.2007 Kościelny
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #548 dnia: 30 Grudnia 2006, 13:58 »
Powialo optymizmem :mrgreen:
Met: mam nadzieje, ze usmiech nie bedzie znikal z Twojej buzki w przyszlym roku, a juz na pewno nie z powodu zbednych kilogramow. Szkoda zycia na takie glupoty :wink:


Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #549 dnia: 30 Grudnia 2006, 15:22 »
:lol:

Nie zniknie!

Bo już za kilka chwil zacznie się NASZ ROK!

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #550 dnia: 30 Grudnia 2006, 15:25 »
Cytat: "met"
się NASZ ROK!

 powiedz jak plany Sylwestrowe TVP1 on TVP2 :mrgreen:
Ja zostaje przy samej muzyce 8)  zapodam płytke z Set Up i jazda :lol:
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #551 dnia: 30 Grudnia 2006, 15:51 »
Przygotowania trwają.
Zakupiliśmy dziś dwie butelki czerwonego wina.
Szampana mamy. Serek pleśniowy dokupi sie jutro.
Romantyczny wieczór przy fajerwerkach ;-)

A dzisiaj wybierzemy się chyba do kina..

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #552 dnia: 30 Grudnia 2006, 17:42 »
Cytat: "met"
Romantyczny wieczór przy fajerwerkach

no, no-zapowiada się obiecująco :)



Cytat: "met"
dzisiaj wybierzemy się chyba do kina..

a na co - na Apocalypto może :?: Ciekaw ajetsem opnii, kusi mnie zbey sie na niego wybrac :)

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #553 dnia: 30 Grudnia 2006, 22:05 »
W końcu do kina nie poszliśmy.

Ten jestem ciekawa tego dzieła Gibsona :D

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #554 dnia: 31 Grudnia 2006, 02:06 »
hej Laseczki ja tez na poczatku moich wyjazdow wybauszalam oczy ze tak sie laski ubieraja a tak wygladaja...ale to jest swietne ja tez sie troszke rozpuscilam na tych wojazach ze ze mna nie jest tak zle...choc koleznki zawsze mowily inaczej...zmienilam koezanki i jest luzik :mrgreen: i humor mi sie poprawil i samopoczucie...
a teraz wychodze za maz za mojego ksiecunia i jest bosko :mrgreen: bo one sa zgryzliwe a ja juz nie mam z nimi nic wspolnego :roll: hehe ale ludzie potrafia zatruc zycie...
a powiem wam ze im wieksze poczucie wlasnej wartosci tym wieksze powodzenie...pamietam jak we wloszech( gdy bylam  1 raz) mowilam...taki fajny chlopak i taka laska... :shock: a teraz luzik ich sprawa :wink: i lepiej z tym zyc...i nic nie dziwi...a co do luzniejszych ciuchow w angli...pamuetam londyn chyba z 5 lat temu grudzien my wychodzimy z autobusu - wycieczka klasowa kurtki czapki szaliki a obok nas hide park...wszyscy w koszulkach na ramiaczkach-jogging :shock:  :shock:  :shock: my tak  :shock:  :shock:  a tam rzeczywiscie tylko slonce wyjdzie juz zrzucaja ciuchy :mrgreen:  powiem tak im czesciej bylam na wyspach tym bardziej mi sie podobalo... :mrgreen:

a ja tam boje sie isc na dzielo Gibsona bo on lubi drastyczne sceny...krwawe a ja mam taka filozofie ze kino ma bawic nie martwic...jak chce krwawe sceny to wlacze telewizor...czy to bajak dla dzieci czy wiadomosci...a zauwazylyscie ze teraz jest 'modne' molestowanie seksualne...dziennik bez molestowania dziennikiem straconym...ehhh :|

buzka

[/url]


Offline irishania

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 636
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #555 dnia: 31 Grudnia 2006, 04:46 »
Cytat: "tylunia"
dziennik bez molestowania dziennikiem straconym...ehhh

hehe dobre
ja sobie troche czytam w necie, nasze zycie polityczne lepsze niz komedia tylko czasem jak pomysle ze to jednak nie fikcja to robi mi sie smutno...
Irishowe odliczanie GośćZapraszam
[/url]

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #556 dnia: 31 Grudnia 2006, 10:23 »
no faktycznie ja nie wiem ze nie ma nikogo wyzej kto by im dal popalic....samowolka w tej polityce...jak bylam w szkocji...to jakos mnie to ie dotyczylo..a teraz koszmar...daja becikowe...zabieraj bezcikowe...znowu chca dac chyba w 2008 tylko ok 3 tysiecy a co to dzieci to jakies zabawki czy co oni sa nienormalni :mrgreen:

[/url]


Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #557 dnia: 31 Grudnia 2006, 10:54 »
Ja nadążam za naszymi politykami.
Sejm przypomina cyrk.
Prezydent...

Aż wstyd się przyznawać do bycia Polakiem, kiedy stoi za Tobą takie zaplecze "polityczne".

Szkoda słów.


Dobra nowina!
Sylwester co rpawda wciąż w domku, ael moje Kochanie rzuciło pracę! :P
Mamy dużo czasu dla siebie i nie muszę się martwić, że ma następnego dnia do pracy więc trzeba wcześniej iść spać.

A z tego, że zrezygnoiwał się cieszę, z kilu powodów:
Podupadał na zdrowiu ;-)
BYł wiecznie niewyspany i markotny.

Poza tym Kochanie ma już cos innego na oku, o wiele lepiej płatnego, więc nie ma tego złego..


MOJE KOCHANE!:

Wszystkim Wam życzę cudownych zabaw Sylwestrowych.
Każdej szczęścia w Nowym Roku.
Mężatkom tego, aby 2007r. nie był gorszy od tych lat, w których brałyście ślub :> Oraz żebyście w kolejnych latach tak samło ciesyzły się z małżeńskiego szczęścia!
Pannom Młodym 2007 (w tym sobie :D) tego, żeby ten rok był najszczęśliwszym rokiem w ich życiu.
Pannom Młodym 2008 i dalej.. Żeby szybko się skończył ;-))

Szczęśliwego Nowego Roku Kobiety! :-)

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #558 dnia: 31 Grudnia 2006, 12:02 »
dziekujemy met za piekne zyczenia :serce: Tobie Rowniez zeby ten Rok byl Naj Naj Naj :serce:  :serce:  :serce:

[/url]


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #559 dnia: 31 Grudnia 2006, 12:07 »
Cytat: "met"
Szczęśliwego Nowego Roku Kobiety

Gracias :) and the same to you Kochana :serce:   :drinkuje:    :cancan:

Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #560 dnia: 31 Grudnia 2006, 12:20 »
Wszystkiego naj, naj w Nowym Roku :!:


met jak sie cieszysz, ze porzuciŁ prackę to dobrze :) życzę sukcesów :D

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #561 dnia: 31 Grudnia 2006, 12:27 »
:-)))

Boże, Lil. Właśnie spojrzałam na Twój licznik.

104 dni, ło matko :D
Ja mam jeszcze raz tyle ;-))

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #562 dnia: 31 Grudnia 2006, 13:21 »
Wiele szczęścia i miłości,
sukcesów i pomyślności,
niech Wam zdrowie dopisuje
a gotówki nie brakuje.
W Nowym Roczku przesyłają
i szampana popijają...
SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU ZYCZY KUCHASIA:)

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #563 dnia: 1 Stycznia 2007, 11:06 »
Siedzenie w domu w czasie Sylwestra ma swoje zalety.

Przy wieczorze spędzonym z rodzicami, nie upijesz się tak bardzo, żeby rano nie móc powiekami mrugać ;-)

Poszłam spać grzecznie o 3. Obudziłam się chwilę przed 11.

Rześka i wesolutka jak skowronek!

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #564 dnia: 1 Stycznia 2007, 11:30 »
Cytat: "met"
Siedzenie w domu w czasie Sylwestra ma swoje zalety


Oj tak :!: Nic nie boli, nawet nie było tak źle, choć już dawno nie spędzałam sylwestra z moimi rodzicielami

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #565 dnia: 1 Stycznia 2007, 15:06 »
Cytat: "met"
Ja mam jeszcze raz tyle

ZLECI :!:  :!:  :!:  Ani się nie obejrzysz :mrgreen:

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #566 dnia: 1 Stycznia 2007, 15:39 »
Wiem Valluś, wiem.
Jak zaczęłam odliczać, było ponad 9 miesięcy.
Zleciało jak z bicza strzelił..

Jeszcze tylko 48tyle ile minęło :D

Och, pokręcona ta metczyna matematyka 1.01 ;-)

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #567 dnia: 1 Stycznia 2007, 18:12 »
Cytat: "met"
Przy wieczorze spędzonym z rodzicami, nie upijesz się tak bardzo, żeby rano nie móc powiekami mrugać  

hehe, to fakt :P

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #568 dnia: 2 Stycznia 2007, 17:49 »
Melduję się na chwilę od Teściów.

Kochani Przyszli Szwagrowie puścili mnie do kompa.

Przygotowaniu wrą ;-)

Jutro na 17.30 jesteśmy umówieni z Pagomą w celu podpisania umowy na foto i video ze ślubu.

Zaproszenia już poszły do druku i w ciągu tyg. powinniśmy je dostać.

Wszystko idzie super.
2007r. rozpoczął się rewelacyjnie :-)

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #569 dnia: 2 Stycznia 2007, 18:02 »
No to jak zaczol sie rok tak rewelacjnie to caly tez taki bedzie!!!Zreszta nie moze byc inaczej wkoncu to Rok dla nas wyjatkowy:)