met, będzie oki z sesją, zobaczysz, ja swoją wczoraj zakończyłam, z każdą kolejną jest coraz łatwiej, a jak sobie wczoraj pomyślałam, że jeszcze tylko dwie sesje w życiu przedemną, to ... jakoś tak się smutno zrobiło, żałuję, nawet, że nie zaczełam wcześniej drugiego kierunku, teraz już trochę za późno, ale planuję podyplomówkę (choć kujon nie jestem) kciuki trzymam