Martus wiem, że sprawa wesela tez jest istotna, że musicie porozmawiac, ustalić.... To musi byc Wasza decyzja, ale..... ja bym z niczego nie rezygnowała. Taki dzien jest raz w zyciu i tak jak napisała
irishania Niunia nie jest głównym powoidem slubu, a poprostu chciała się wprosić i chwała za to

Co do sukni to wystarczy tak jak kiedyś pisałam wstążeczke dać pod biuścik i bedzie idealna, a jest tak cudna, że szkoda z niej rezygnować.....
Wiem, że kaska się teraz przyda, ale nie rezygnujcie z wszystkiego... Będziesz na początku 7 miesięca więc nie wiadomo kiedy i jaki brzusio będzie

Rozważcie wszystkie "za" i "przeciw" i do dzieła
