co byś chciała robić w ogóle jak załatwisz juz sobie dr przed nazwiskiem?
powiem tak... robie dr, bo zara zpo studiach nie miałm pomysłu na siebie...i ta droga wydwała sie dośc klarowna

W trakcie stuiów nabylam dosiwadczneia w zajeciach ze studentami... i póki co planuje w tym kierunku uderzyc... w Krk szkól nie brakuje

w okolicy rowniez...
Ale..przez ponad 2 lata pracowałam w marketingu - zjamowalam sie promocja, wystawmai, konfernecjami - duzo sie dziąło, masa ludzi sie przewinęła...ciekawie bylo... to mi sie bardzo podoba - ale nie w takich warunkach jakie panuja w mojej już prawie byłej firmie...
Wiec plan mam taki - primo - pozdawac egzamy i obronic sie; secudno - załapać sie na etacik dydatktyczny (od 200-300 godz rocznie - wiec masa czasu); tertio - albo zaczac jakis biznes - mam bardzo pomysłowa znajmomą artystke w pracy, ktora kombinuje dosc ciekawie), albo w miedzy czaie szukac pracy w markeitngu, promocji gdzies..cos co dałoby mi powera....
Póki co wiem, ze jak przejde przez obrone - to najpierw dydaktyka i pewnie na jakis czas..spokojny zywocik

A nóz jakas fasolinda.. ale moze mi sie odmieni

p.s. ale sie rozpisałam
