Martusiu, ja dziś wieczoorem będę wiedziała co i jak, bo szwagierka wieczorem kończy zajęcia w sądzie. Z tego co widzę, to jednak wiele przemawia na twoją korzyść, ale fakt jest bezsporny, ze jest to jakaś dyskusyjna sprawa, skoro orzezcenie musi wydawać Treybunał, ale skoro raz wydał takiej tresci, to przecież nie zmieni jej innym razem

najważniejsze,z e p. doktor Cię uspokoiła,z e u dzidzi wszystko ok, mimo leków, no i że masz zaświadczenie

!!!!!!!!!!!
martusiu, jesli cokolwiek by Ci pomogło poprawić humorek, to może byśmy sie jakoś wybrały do sklepów z ciuszkami dziecięcymi

? Może być superos sprawa
