A aj dziś jestem z sibeie dumna - w końcu się zmobiliozwałam i zrobiłam badania: piesiewy, toxo i różyczke

A wybierałam się jak sójka z amorze na nie

Nie ukrywam, ze pomógł pobyt w domku - po pierwsz ełatwiej tu pójsc na badanka, po drugie tańsze :0 Choć i tak wydałam 205 zł (dokładnie) - a ha wziełam też 3 dawkę szczeopnki na żóltaczke..Wyniki dopero next week - bo te posiewy to msuze tak poczekać

Ale akurat przed wizytą 26 będą

No poza tmy wkurzyłam się troszke wczoraj, bo... nowi goscie dochodza do naszje listy - cor az to coś nowego trściowie wymyślają!! ehh
Dziś około1 7 ruszam do Krk - pewnei wprost na lekcje tańca..a potem dopero domek... Jutor już będe na posterunku... i w tmy tyg. musze uderzyć do profów dopytac sie co i jak i spotkac z promotorką...
Alez mi sie nie chce....
No to tyle poki co zmykam do maluszka, potem pewnie jakiś spacerek
