[Kllusia]

Carluniu, to pochwal sie swoim prezentem i nam - prosimy o fotke kolczyków  

[Vall]

Jak sie ma za duzo czasu to tylko glupoty do glowy przychodza.

dokładnie tak to już jest, niestety  

[carlunia]

Moje kolczyki, prezent mikolajkowy od mojego przyszlego meza

[Vall]

prezent mikolajkowy od mojego przyszlego meza

Śliczne

[megan]

przepiekne  

[Kllusia]

 ja tez lubie takie długaśne, ale sama nie nosze, bo nie mam dziurek  
Ze strachu   , chociaz chciałabym     Ale to BOLI  

[carlunia]

Mi tez sie szalenie podobaja Nie moge uwierzyc ile sobie trudu zadal, zebym je dzis dostala   Ja lubie dlugie kolczyki chociaz na codzien raczej nosze krotkie(moze z braku takich, ktore by sie na codzien nadawaly..do tej pory tak bylo przynajmniej ).

Brawo ja tez lubie takie długaśne, ale sama nie nosze, bo nie mam dziurek Mr. Green
Ze strachu Boje się, chociaz chciałabym Sad Ale to BOLI Shocked

Nie boli Kllusia Ja sobie sama uszy przekluwalam  

[carlunia]

Pochwale sie jeszcze raz moja koteczka bo odkrylam tu kolezanki z zamilowaniem do mruczkow:
jak do mnie trafila wygladala tak (chora na koci katar, prosto ze schroniska):

Pozniej rosla i zaczela sie zadamawiac coraz bardziej:


A teraz czesto przyjmuje takie pozycje jak spi:


A na codzien jest wytworna dama:

Moje male kochane kociatko    

[Vall]

Boska ta towja Kicia
3 pierwsze zdjecia mnie powaliły Bombowe  

[carlunia]

Ona sie juz przyzwyczaila, ze latam za nia z aparatem Widac nawet, ze pozuje, prawda? Urodzona modelka

[megan]

zakochalam sie  
twoja kciusia jest przerozkoszna  
cudo  

koci katar - paskudztwo - Trini miala a pozniej grzybka - i dwa pozostale tez byly w "lyse" plamy - oj musielismy sie nameczyc z kapaniem w lekach  

[carlunia]

Klarunie leczylismy bardzo dlugo, ale na jej przypadlosc znalazl sie w koncu super lek no i nie trzeba bylo jezdzic po wetach bo sama jej podawalam i jest zdrowa do dnia dzisiejszego ALe coz..wiekszosc kotow ze schroniska ma to dziadostwo. Na dodatek byla strasznie bojazliwa..bala sie dloni..mnie pierwsza zaakceptowala, ze mna tylko spala. Na kolana po dzis dzien przychodzi tylko do mnie. Po prostu nalezymy do siebie  
 I jeszcze jedna wazna rzecz: Klarka pojawila sie w naszym domu i kilka dni pozniej zdobylam sie na to, zeby zakonczyc moj poprzedni baaaardzo nieudany zwiazek. Do dzis twierdze, ze ona uratowala mi zycie a ja jej.. Dala mi sile i wiare w siebie, mialam sie do kogo przytulic. Moze stad to obustronne zrozumienie
A teraz pozegnam Was do jutra. Wstaje rano a tak sie rozgadalysmy, ze prawie 1. rano Do zobaczenia jutro

[megan]

le na jej przypadlosc znalazl sie w koncu super lek no i nie trzeba bylo jezdzic po wetach bo sama jej podawalam i jest zdrowa do dnia dzisiejszego

nie ma to jak milosc i cieply domek i dobra reka ukochanej panci  
my robilismy zatrzyki - takiemu malenstwu - miala 4 tygodnie i strach bylo ...
ja po Trini do Torunia pojechalam - musze ta historie opisac i wkleic zdjecia, ale to juz jutro
calusy dla kocich mam i fanek futrzastych klebuszkow milosci (moze to glupie ale tak je czasem - koty - nazywam)

[carlunia]

calusy dla kocich mam i fanek futrzastych klebuszkow milosci (moze to glupie ale tak je czasem - koty - nazywam)

Megan: zebys Ty slyszala jak ja do mojego kota mowie to bys zwatpila czy ja sie na pewno dobrze czuje   Nie wspomne juz o tym, ze sobie czesto miauczemy(ja jedno miau, a ona odpowiada ). Nawet moja mama, kiedys sie kotow bala zaznacze, nauczyla sie miauczec i gada z kotem       Milosc do kotow bywa zarazliwa jak widac

[Kllusia]

Carluniu, Twoja koteczka wypisz wymaluj mój Kacperek    Ale on w kocim niebie    
Ja tez gadam do Zuzi, a ona mi odpowiada  

mmmm cudowna kotka
tez mi sie taki kiciak marzy tylko podkochuje sie w rudaskach

Kotka jest po prostu prześliczna

Kolczyki też bardzo mi się podobają

[carlunia]

mmmm cudowna kotka Smile
tez mi sie taki kiciak marzy Smile tylko podkochuje sie w rudaskach Wink

Mi sie ostatnio snilo, ze kupowalam rudego kotka ALe narazie to nierealne bo zanosi sie na to, ze i tak bede miala 2 koty w domu( i mam nadzieje, ze sie polubia jakims cudem). Klarka i kotka mojej babci. Obie sa dorosle. Klarka to chyba w ogole nie wie, ze jest kotem Jak jej kiedys podczas wizyty u weta pokazywalam malego kotka to w ogole nie byla zainteresowana. Moze to dlatego, ze chowala sie z psem??
I bardzo obie dziekujemy za mile slowa pod adresem Klarki Nie dosc, ze jest urocza to jeszcze taka kochana
Dzis sie w sumie nic wielkiego nie wydarzylo. Ciesze sie, ze jutro piatek i zacznie sie weekend. Troszke posprzatam to bedzie mniej sprzatanie na swieta I troszke poleniuchuje. Zostanie tylko tydzien do przyjazdu mojego P. Mam nadzieje, ze zleci rownie szybko jak ten tydzien

[Kllusia]

A ja marzę o drugiej kici i obiecuje sobie, że kiedys kupie sobie rudego Maine Coona  bardzo mi sie podobaja    
Carluniu. to juz tydzień bez Twojego Misia Patrz jak ten czas goni  

[carlunia]

A ja marzę o drugiej kici i obiecuje sobie, że kiedys kupie sobie rudego Maine Coona bardzo mi sie podobaja Very Happy
Carluniu. to juz tydzień bez Twojego Misia Shocked Patrz jak ten czas goni

TO tak jak ja. Zawsze chcialam miec wiecej niz jednego kota. Moze i dobrze sie stalo, ze mam tylko Klarke do tej pory bo stalo sie tak, ze babci kotka zamieszka z nami. Gdybym miala juz 2 swoje to bylo by juz 3 razem. Niech sie najpierw one polubia( caly czas sie ludze, ze to mozliwe ). Zobaczymy jak to bedzie jak razem zamieszkaja.  
A tak w ogole to juz ponad tydzien bez Misia. WYjechal w srode tydzien temu. Przyjedzie w sobote za tydzien. Dam rade bo przeciez nie mam innego wyjscia. Nastepna rozlaka bedzie krotsza bo na Sylwestra znowu przyjedzie. Przypuszczamy (oczywiscie jesli wszystko pojdzie po naszej mysli ), ze bedzie to nasz ostatni taki Sylwester bo za rok chcielibysmy dzidziusia. Z dzidzia w brzuchu raczej balety odpadaja wiec w tym roku postanowilismy dobrze sie bawic. Moje psiapsiolki z Olsztyna sie porozjezdzaly (jedna w Gdansku, druga w Anglii) wiec idziemy z moimi rodzicami na balety. Mi do towarzystwa wystarczy moj przyszly maz a z rodzicami to tez czysta przyjemnosc

[Kllusia]

My Carluniu tak spędzaliśmy Sylwestra w zeszłym roku - pojechalśmy we czwórke do zajazdu nad jeziorem plus nasi znajomi  - w sumie bylo nas 12 sztuk. Bawiliśmy się super  Ale w tym roku nie jedziemy - trzeba zbierac kasę na weselicho  

[carlunia]

Moi rodzice od ladnych pare lat chodza regularnie na balety Stwierdzili, ze dzieci odchowane wiec nadrabiaja czas spedzony w domu. Narazie pewne jest tylko to, ze idziemy my i rodzice. Nie wiem jak ich znajomi bo mialo byc tyle osob, ale kazdemu cos tam wypada po drodze..my zamierzamy sie swietnie bawic. Mam nadzieje, ze polnoc mnie nie wzruszy..juz pisalam jak sie ciesze na przyszly rok..chyba jeszcze nigdy nie bylam tak spokojna wewnetrznie, nie czulam sie taka bezpieczna i kochana jak teraz Ostatni raz powitam Nowy Rok jako panna. Za rok bede juz mezatka

[megan]

juz pisalam jak sie ciesze na przyszly rok..chyba jeszcze nigdy nie bylam tak spokojna wewnetrznie, nie czulam sie taka bezpieczna i kochana jak teraz  Ostatni raz powitam Nowy Rok jako panna. Za rok bede juz mezatka

i tylko tak trzymac 2007 bedzie cudowny  

[tete]

kochana jak teraz  Ostatni raz powitam Nowy Rok jako panna. Za rok bede juz mezatka

  ja czuje PODOBNIE! możemy Carla łapki se podać

[carlunia]

carlunia napisał/a:   
kochana jak teraz Ostatni raz powitam Nowy Rok jako panna. Za rok bede juz mezatka

ja czuje PODOBNIE! możemy Carla łapki se podać Mr. Green

Widze, ze nie tylko ja tak mam Fajnie, ze wszystkie bedziemy takie szczesliwe w przyszlym roku

[olkahof]

Fajnie, ze wszystkie bedziemy takie szczesliwe w przyszlym roku

No i sie mniej bedziesz rozstawala ze swoim kochanie, i nie bedziesz juz musiala sie smucic, bo bedzie przy tobie zawsze  

widzisz same plusy  

ech ja nawet nie pomyslalam, ze to ostatni Panienski Nowy Rok

[kuchasia]

ech ja nawet nie pomyslalam, ze to ostatni Panienski Nowy Rok

No wlasnie ostatni ostatni wiec trzeba sie wyszalec:)Ja ostatnio powiedzialam mojemu skarbowi ze musimy isc zaszalec na sylwka bo to moj ostatni sylwek jak jestem panna:)A on na to:czy to zle?;)hihi

[Vall]

A ja marzę o drugiej kici i obiecuje sobie, że kiedys kupie sobie rudego Maine Coona bardzo mi sie podobaja

Main Coony -piekne koty -i wielkie
Ja moz esprawie sobie drugiego kociaka..jak zdarzy sie dzidzius - bo moj jest tak rozpiszczony i tak domaga sie pieszczot, z eobaiwam się że mógłby byc zazdrosny o maleństwo - a podbno ratunkiem jest drugi kociak - wtedy kocurki zajmują się sobą buhahahaha

[katarzyna_84]

Oj widzę, że się troszkę kocie forum zrobiło   ja nie mam zdjątka mojej kici na kompie niestety, za to stoi przedemna nasze wspólne zdjęcie z jej synkiem, cudne szkoda, że skanerka nie mam moja kicia mieszka u mojej babci, ale tam wiem, że jej dobrze. Zresztą to cała historia z kicią, która pierwotnie miała być kocurkiem, ale okazało się, że Kacperek miał małe i została Pani Kacperkowa , też z nią rozmawiam i całkiem nieźle się dogadujemy

Main Coony -piekne koty

też tak twierdzę i zamierzam w przyszłości nabyć takiego
Karolinko zdjęcia Kici piękne

[rajdowka]

hm. nie pomyslalam ze za rok bede juz mezatka.. aaaa!!! mnie to troche przeraza